MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o tym, że Alex Rins po sezonie 2023 zmieni nie tylko zespół, ale i motocykl. Aktualny zawodnik satelickiej LCR Hondy przeniesie się do fabrycznej Yamahy, zastępując w niej słabo spisującego się Franco Morbidellego. Hiszpan tylko rok spędził w prywatnej ekipie.
Obecnie Hiszpan zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji i jest najlepszym zawodnikiem Hondy. Jego najlepszym wynikiem był niespodziewany triumf w wyścigu na torze COTA dla zespołu LCR Honda. Od tego czasu Rins zmagał się z kontuzjami i na razie nie jest w stanie powrócić na tor.
Podczas GP Włoch doszło do wypadku Rinsa w sprincie, co spowodowało konieczność przeprowadzenia dwóch operacji i obecnie #42 ciężko pracuje, by wrócić do pełni zdrowia.
Alex Rins przeniósł się do zespołu LCR Honda w 2023 roku po wcześniejszych startach dla Suzuki – do którego dołączył w 2017 roku. W 2022 roku Suzuki ogłosiło wycofanie się z MotoGP po zakończeniu sezonu, co spowodowało przenosiny Rinsa do LCR Honda, a jego kolegi z zespołu, Joana Mira, do fabrycznej Hondy. Wydawało się, że Mir jest w ten sytuacji wygranym, a Rins przegranym ale teraz te role się odwróciły.
Lin Jarvis, dyrektor zarządzający Yamaha Motor Racing, powiedział: „Jesteśmy zachwyceni, że Alex dołącza do ekipy Yamaha i serdecznie witamy go w grupie Yamaha w MotoGP.”
„Oczekujemy, że Alex będzie znakomitym wkładem w zespół. Posiada ogromne doświadczenie jako zawodnik MotoGP i jest uznawany za naturalny talent oraz wielokrotnym zwycięzcą wyścigów w klasie MotoGP. Ma już doświadczenie z dwoma innymi producentami MotoGP i jeździł na motocyklach o podobnych cechach jak YZR-M1, co powinno mu pomóc w szybkim dostosowaniu się do naszego motocykla. Jego zwycięstwo na COTA wcześniej w tym roku podkreśla jego szybkość, głód zwycięstwa i determinację do sukcesu.”
„Alex jest przez pewien czas poza padokiem MotoGP z powodu kontuzji odniesionej w Mugello, ale mamy pewność, że powinien całkowicie wyzdrowieć i być gotowy na sezon 2024. Bardzo się cieszymy, że będziemy z nim współpracować i wierzymy, że będzie świetnie współdziałał z Fabio, podnosząc ogólną wydajność zespołu Monster Energy Yamaha MotoGP”.
Źródło: motorsport.radio, Yamaha, LCR Honda
Super wiadomość
Ciekawe czy Morni znajdzie miejsce w MotoGP
A kto to jest 'Morni; ?
Fajnie, ale jak moto nie jedzie, to i Rins im nie pomoże.
Suzuki,Honda,Yamaha z mojej perspektywy deszczu pod rynnę.
Jedyna różnica będzie taka, że zacznie dojeżdżać do mety w przyszłym roku tylko, że pod koniec pierwszej dziesiątki na początku drugiej.
Jakoś nie widzę go na tej maszynie kompletnie, Yamaha to płynna jazda na limicie przez cały wyścig inaczej jest lipa, a nie wyniki.