Wiadomość na którą czekaliśmy już od kilku tygodni, a od soboty byliśmy pewni, że w końcu nadejdzie: Luca Marini podpisał umowę z HRC! Brat Valentino Rossiego dołączy do Joana Mira w zespole Repsol Honda na lata 2024 i 2025. 26-latek pomimo posiadania umowy z zespołem Mooney VR46 Racing zdecydował się odejść z Ducati, by spełnić marzenie każdego zawodowego motocyklisty – jeździć dla Repsol Hondy.
Włoch zadebiutował w MotoGP w 2021 roku, po wygraniu sześciu wyścigów, i zdobyciu 15 podiów w Moto2, oraz po zakończeniu sezonu 2020 jako wicemistrz tej kategorii. W klasie królewskiej Marini zdobył dwa pole position, cztery podia w Sprincie i dwa podia w GP (wszystko w 2023 roku).
Back to the future
Benvenuto nel Repsol Honda Team, Luca!👋#RepsolHondaTeam#EquipoRepsolHonda#LM10 #MotoGP pic.twitter.com/atXCeD9Psr
— Box_Repsol (@box_repsol) November 27, 2023
Źródło: hondaracingcorporation.com
wyzwanie z kategorii…. trudnych :) powodzenia i dobrej zabawy życzę :)
Wydaje mi się, że to pierwszy oficjalny (czyli nie licząc zastępstw Bradla chociażby) niehiszpański zawodnik Repsol Hondy od czasów Casey Stonera :)
Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że Taka jest pół oficjalny ;) Ale tak, masz rację. To chyba jednak więcej mówi o hiszpańskich zawodnikach, a nie Hondzie. Chwilę temu 3 hiszpańskie flagi na podium Moto GP nie były niczym dziwnym, a przez ostatnie dwa sezony było większe prawdopodobieństwo, że nie będzie żadnej hiszpańskiej flagi niż 3. Dobrą pracę wykonał Vale, trzeba mu przyznać.
Taka to taki półoficjalny zawodnik Hondy, ale nie Repsol Hondy, chyba nigdy nie pokazał się w tych barwach :D bardziej miałem na myśli, że Repsol jako hiszpańska firma, mogła wymagać hiszpańskich zawodników, a teraz już zbytniego wyjścia nie mieli.
Poza tym ciekawe, czy Repsol zostanie z Hondą po 2024.