Home / MotoGP / Pedrosa gna – po Pole Position numer dwa

Pedrosa gna – po Pole Position numer dwa

Dominacji Dani’ego Pedrosy na, obchodzącym w tym roku swoje setne urodziny, torze Indianapolis ciąg dalszy! Tym razem Hiszpan nie dał szans rywalom podczas sesji kwalifikacyjnej.

#3 zakończył dominację Fiat Yamahy, któreDominacji Dani’ego Pedrosy na, obchodzącym w tym roku swoje setne urodziny, torze Indianapolis ciąg dalszy! Tym razem Hiszpan nie dał szans rywalom podczas sesji kwalifikacyjnej.

#3 zakończył dominację Fiat Yamahy, której zawodnicy zdobywali Pole Position podczas siedmiu ostatnich sesji kwalifikacyjnych! Kierowca Repsol Honda Team ustanowił najlepszy czas zarówno we wczorajszej, mokrej sesji FP1, a dziś rano, już na suchej nawierzchni, także był najszybszy — tym razem jednak o bitą sekundę od reszty stawki! Podczas kwalifikacji początkowo walczył na czele tabeli z Lorenzo, jednak już w połowie QP wyskoczył na czoło klasyfikacji czasów, a prowadzenia nie oddał już do mety. Jako jedyny zszedł on także z wynikiem poniżej 1’40, a dodatkowo poprawił zeszłoroczny rekord toru z kwalifikacji aż o sekundę! Zwycięzca rundy na Laguna Seca jeszcze przed weekendem nie ukrywał, że liczy na podbój USA. Czy tak też się stanie? Odpowiedź już za niecałe dwadzieścia cztery godziny.

Drugi wynik wywalczył Jorge Lorenzo, który podczas tego weekendu ściga się w kasku, którego malowanie nawiązuje do słynnego komiksu „Kapitan Ameryka”. Hiszpan jednak nie był w stanie zbliżyć się do swego rodaka na mniej niż pół sekundy. Na oponach wyścigowych #99 ma bardzo dobre tempo, jednak „Złote Dziecko Hondy wcale od niego nie odstaje. Pierwszą linię dopełni jutro z kolei Valentino Rossi, który po trzech wywalczonych z rzędu Pole Position, musiał zadowolić się pozycją numer trzy. Włoch jednak po sesji nie był zbytnio zadowolony, czemu trudno się dziwić, bowiem do Pedrosy stracił aż 0.879sek. Po raz kolejny młodszy z kierowców fabrycznej ekipy Yamahy przejechał najwięcej okrążeń, bowiem aż trzydzieści jeden. Przykładowo, jutrzejszy dystans liczyć będzie dwadzieścia osiem cyrkulacji.

Rewelacyjne, czwarte pole startowe wywalczył Alex de Angelis. Reprezentant Republiki San Marino rano był trzeci, a w kwalifikacjach „The Doctor” na swoim ostatnim kółku wyprzedził go o zaledwie 0.011sek. #15 był też ostatnim zawodnikiem, który do Pedrosy stracił mniej niż sekundę. Obok Alexa, w drugim rzędzie ustawią się jutro faworyci amerykańskiej publiczności. Colin Edwards wywalczył piąty czas, pomimo upadku na osiem minut do końca kwalifikacji. Ze stratą zaledwie jednej dziesiątej sekundy do „Texas Tornado”, QP na Indy zakończył z kolei Nicky Hayden. #69 ściga się w ten weekend w specjalnie pomalowanym kasku, który później zostanie zlicytowany. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na organizację „Make a Wish”, która spełnia marzenia dzieci.

Pecha miał z kolei drugi kierowca San Carlo Honda Gresini. Na dwie minut do końca sesji, Toni Elias upadł w pierwszej szykanie toru. I choć Hiszpanowi nic się nie stało, o tyle stracił szansę na poprawę czasu. Ostatecznie #24 rozpocznie jutrzejsze zmagania z siódmego pola. Obok niego ustawi się jutro Andrea Dovizioso. Włoch także zaliczył wywrotkę na „Cegielni”, która miała jednak miejsce już w dwunastej minucie treningu kwalifikacyjnego. Jak wiadomo, tor ten posiada trzy różne rodzaje asfaltu (jeden na części owalnej, drugi na fragmencie toru F1, a trzeci położony specjalnie w sekcji dobudowanej na cele MotoGP), i to właśnie gdy nawierzchnia zmienia się w ostatnim zakręcie przed wyjazdem na tylną prostą, #4 zaliczył wywrotkę. Choć „Dovi” razem z wirażowymi starał się jeszcze odpalić jego Hondę RC 212V, to nie udało się to i musiał on wrócić do boksu na skuterze. Trzeci rząd dopełni Marco Melandri, który w przyszłym roku zajmie miejsce de Angelisa. Zważywszy na fakt, iż Włoch ściga się na satelickiej maszynie Kawasaki, wynik ten naprawdę nie jest zły. Strata #33 do lidera wyniosła z kolei równo 1.8sek.

Dziesiąte pole startowe przypadło Jamesowi Toselandowi, który upadek zaliczył natomiast podczas porannej sesji, a obok niego ustawi się jutro Loris Capirossi. Jak się okazało, Włoch nie napotkał wczoraj problemów ze swoim GSV-R, tylko po prostu przewrócił się w jednym z zakrętów. Dwunaste miejsce padło łupem Randy’ego de Punieta, który wciąż dochodzi do siebie po upadku na motocyklu crossowym. Francuz jednak nie był tym, który przejechał najmniej okrążeń.

Całkiem nieźle, jak na swoje możliwości, spisał się Niccolo Canepa. Włoch w porannym treningu był ósmy (!), jednak podczas kwalifikacji uplasował się na pozycji numer trzynaście. Ze stratą ponad 0.1sek do #88 QP zakończył Chris Vermeulen, a czwartą linię (obok tej dwójki) dopełni jutro Mika Kallio. Warto jednak szybko wytłumaczyć słaby wynik Fina. Otóż #36 upadł na dwie minuty do końca kwalifikacji w trzecim sektorze, więc nie dane mu było poprawić swojego czasu.

Dwie ostatnie pozycje przypadły dwóm debiutantom. Szesnasty był Aleix Espargaro, który w ten weekend po raz pierwszy ściga się na maszynie o pojemności 800cc. Od początku weekendu ten 20’letni Hiszpan spisuje się naprawdę nieźle, a dodatkowo żadnej sesji nie zakończył na ostatnim miejscu. Siedemnasta lokata przypadła Gaborowi Talmacsi’emu. O ile na początku przygody Węgra z MotoGP jego słabe wyniki można było tłumaczyć tym, iż dopiero debiutował na Hondzie, o tyle teraz jego ostatnia lokata nieco zaskakuje. Nie chodzi tu nawet o to siedemnaste miejsce, ale o przegraną z #44.

Już jutro o godzinie 16:40 czasu polskiego odbędzie się trwająca dwadzieścia minut sesja warm-up klasy królewskiej. Z kolei już o dwudziestej pierwszej kierowcy ruszą do, trwającego 28 okrążeń, wyścigu. Prognozy pogody przewidują, że zmagania odbędą się przy świecącym słońcu.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
147 zapytań w 1,288 sek