Home / MotoGP / Pedrosa najszybszy, Rossi w TOP3, Marquez na deskach – ostatni dzień testów w Malezji

Pedrosa najszybszy, Rossi w TOP3, Marquez na deskach – ostatni dzień testów w Malezji

Zakończyły się pierwsze przedsezonowe klasy MotoGP, które to odbywały się od wtorku na malezyjskim torze Sepang. Raz jeszcze najszybszy był Dani Pedrosa, jego team-partner zaliczył pierwszy w MotoGP upadek, Bena Spiesa w ogóle zabrakło na torze, a debiutujący w klasie królewskiej Brytyjczycy mocno zaimponowali. O tym wszystkim już poniżej!

Trzeci dzień z rzędu najlepszy w tabeli wyników był ubiegłoroczny v-ce Mistrz Świata, Dani Pedrosa. Hiszpan uzyskał czas 2’00.1 i zakończył jazdy już po czterdziestu czterech okrążeniach, gdy do końca wciąż pozostawały około dwie godziny. Jak sam bowiem przyznał, to tylko testy i jako, że zrealizował ze swoim zespołem cały plan testowy, nie skupiał się na czasach. Tym razem pół sekundy do #26 jego rodak i team-partner z ekipy Repsol Honda – Marc Marquez. Ten 19-letni zawodnik jeszcze przed południem wylądował na deskach, gdy na dohamowaniu do ostatniego zakrętu uciekł mu przód. Z wywrotki #93 wyszedł bez szwanku, a dzień zakończył z czawrtym wynikiem.

W czołowej trójce znaleźli się zaś dwaj reprezentanci zespołu Yamaha Factory Racing. Nadal pracujących nad nową Yamahą M1 w specyfikacji 2013 Jorge Lorenzo i Valentino Rossiego rozdzieliła jedna dziesiąta sekundy. Tym razem jednak Hiszpan stracił do swojego rodaka więcej niż w trakcie dwóch ostatnich dni, bo tym razem #99 był wolniejszy od Pedrosy o 0.329sek. Zarówno też Włoch jak i jego nowy-starty team-partner pokonali po sześćdziesiąt okrążeń.

Podobnie jak wczoraj, tak i dziś dalsza część tabeli wyglądała dokładnie tak samo. Piąty czas padł łupem Cala Crutchlowa, tracącego sześć dziesiątych do lidera. Co ciekawe jednak, zarówno Brytyjczyk jak i czołowa dwójka, najlepszy czas okrążenia uzyskał już na jednym ze swoich pierwszych kółek. Warto zauważyć, że drugi z reprezentantów Monster Yamaha Tech3 – Bradley Smith ponownie znalazł się na ósmej lokacie, ale dziś był nieco wolniejszy niż wczoraj!

W przeciwieństwie do #38, poprawili się dwaj pozostali reprezentanci Hondy, spośród których ponownie lepszy był – korzystający z RC213V mocno zbliżonej specyfikacją do tych fabrycznych – Stefan Bradl. Niemiec pojechał o 0.3sek szybciej niż wczoraj i raz jeszcze zajął szóste miejsce, przy okazji będąc ostatnim, którego od lidera oddzieliła mniej niż sekunda. Pół sekundy do #6 stracił Hiszpan Alvaro Bautista, który nadal szuka jak najlepszych ustawień zawieszenia marki Showa.

Ponownie na końcu czołowej dziesiątki znaleźli się obaj kierowcy Ducati Team. Dziewiąty był Nicky Hayden, który uzyskał w zasadzie identyczny czas jak drugiego dnia prób, podczas gdy Andrea Dovizioso ze swojego wczorajszego czasu „urwał” tylko jedną dziesiątą sekundy. Jako, że na dzisiejszy dzień dwójka ta w zasadzie nie miała żadnych nowych części (!) do testowania, skupiła się ona tylko na ustawieniach. Wczoraj jednak #69 nie krył swojego rozczarowania taką, a nie inną sytuacją.

Mówiąc o Desmosedici GP13 warto wspomnieć jeszcze o teamie Pramac Racing, w barwach którego dziś zobaczyliśmy na torze tylko Andreę Iannone. Jako, że Ben Spies nadal dochodzi do siebie po operacji barku, a rehabilitację rozpoczął dwa-trzy tygodnie temu, nadal nie jest w najlepszej formie. Dlatego dziś Amerykanin, po konsultacjach z zespołem, zdecydował się nie wyjeżdżać na tor, aby być w jak najlepszej dyspozycji na drugie testy w Malezji. Włoch z kolei pojechał o trzy dziesiąte szybciej niż wczoraj, kończąc te próby z trzynastym czasem w tabeli.

Najlepszy wśród zawodników CRT kolejny raz okazał się być Aleix Espargaro, który zajął dwunaste miejsce. I o ile jeszcze fakt, iż pokonał on #29 nie jest aż tak zaskakujący (wszak Iannone debiutuje w MotoGP), o tyle fakt, iż Hiszpan stracił niecałe cztery dziesiąte do Andrei Dovizioso już daje sporo do myślenia. Nie dziwi więc, że #41 był zadowolony po tych próbach, ale w podobnym nastroju po dzisiejszym dniu nie jest Randy de Puniet. Francuz zajął zaledwie szesnastą lokatę i było trzy dziesiąte wolniejszy niż wczoraj. Dwójka Power Electornis Aspar nadal testowała nowe części, jak rama czy wahacz.

Pozytywnie zaskoczył zaś tegoroczny debiutujący w MotoGP Michele Laverty, który wyjątkowo na testy w Malezji dostał do dyspozycji zapasowy motocykl ART należący do jego team-partnera Yonny’ego Hernandeza. Brytyjczyk, dla którego jest to pierwszy kontakt z torem Sepang był piętnasty z wynikiem o 1.6sek lepszym od tego wczorajszego! Mało tego, #67 wyprzedził drugiego reprezentanta ekipy Paula Birda, wspomnianego przed momentem Kolumbijczyka! #68 był wolniejszy od Laverty’ego o ponad półtorej sekundy i zajął dwudzieste piąte miejsce!

Podobnie jak Hernandez, tak i osiemnasty Hector Barbera nadal stara się wyeliminować potężne wibracje swojego motocykla. Hiszpan tak jak i drugi reprezentant Avintia Blusens Japończyk Hiroshi Aoyama dopasowuje się do motocykla FTR-Kawasaki. W przypadku dwudziestego drugiego dziś Japończyka, podczas kolejnych testów na Sepang powinno być lepiej. Wszystko dlatego, że #7 nadal mocno odczuwa skutki styczniowego złamania lewego nadgarstka.

Dwudziesty wynik uzyskał reprezentant Came IodaRacing Project Danilo Petrucci, który w trakcie tych prób dzielić się musiał swoim Suterem z silnikiem BMW ze swoim team-partnerem Lukasem Peskiem. Czech, dla którego tegoroczny sezon będzie debiutanckim w MotoGP (a zarazem powrotem do GP po dwuletniej przerwie), nadrobił względem wtorkowego czasu 1.7sek. Wczoraj wyjechał on bowiem na tor dopiero pod koniec dnia, gdy nawierzchnia była już mokra.

Wibracje trapią też i Karela Abrahama, który po dwóch latach spędzonych na Desmosedici, w tym przesiadł się na Aprilię w specyfikacji CRT. Stawkę uzupełnili zaś, wciąż niezwykle wolni, dwaj reprezentanci NGM Mobile Forward Racing – Włoch Claudio Corti i Amerykanin Colin Edwards. Na ostatnim miejscu uplasował się kolejny tegoroczny debiutant w MotoGP, jedyny Australijczyk w stawce, Bryan Staring.

Dziś pod koniec dnia ponownie spadł deszcz, uniemożliwiając kierowcom jazdę do godziny 18:00 lokalnego czasu. Już jednak w ostatnim tygodniu lutego czekają ich kolejne testy. Wówczas to zawodnicy klasy królewskiej ponownie pojawią się na, położonym nieopodal Kuala Lumpur, torze Sepang.

Wyniki trzeciego dnia testów na Sepang:
lp. zawodnik narodowość zespół motocykl czas okr.
1. Dani Pedrosa        SPA  Repsol Honda Team        RC213V          2:00.100  44
2. Jorge Lorenzo       SPA  Yamaha Factory Racing    YZR-M1          2:00.429  60
3. Valentino Rossi     ITA  Yamaha Factory Racing    YZR-M1          2:00.542  60
4. Marc Marquez        SPA  Repsol Honda Team        RC213V          2:00.636  54
5. Cal Crutchlow       GBR  Monster Yamaha Tech 3    YZR-M1          2:00.734  53
6. Stefan Bradl        GER  LCR Honda MotoGP         RC213V          2:01.003  43
7. Alvaro Bautista     SPA  Go&Fun Honda Gresini     RC213V          2:01.502  48
8. Bradley Smith       GBR  Monster Yamaha Tech 3    YZR-M1          2:02.093  48
9. Nicky Hayden        USA  Ducati Team              GP13            2:02.184  60
10. Andrea Dovizioso   ITA  Ducati Team              GP13            2:02.277  43
11. Katsayuki Nakasuga JPN  Yamaha Test              YZR-M1          2:02.616  21
12. Aleix Espargaro    SPA  Power Electronics Aspar  ART*            2:02.628  47
13. Andrea Iannone     ITA  Pramac Racing Team       GP13            2:02.864  35
14. Kosuke Akiyoshi    JPN  Honda Test               RC213V          2:03.082  28
15. Michael Laverty    GBR  Paul Bird Motorsport     ART*            2:03.874  47
16. Randy De Puniet    FRA  Power Electronics Aspar  ART*            2:04.066  39
17. Wataru Yoshikawa   JPN  Yamaha Test              YZR-M1          2:04.137  18
18. Hector Barbera     SPA  Avintia Blusens          FTR-Kawasaki**  2:04.211  41
19. Takumi Takahashi   JPN  Honda Test               RC213V          2:04.288  46
20. Danilo Petrucci    ITA  Came IodaRacing Project  Suter-BMW**     2:04.531  34
21. Karel Abraham      CZE  Cardion AB Motoracing    ART*            2:04.766  65
22. Hiroshi Aoyama     JPN  Avintia Blusens          FTR-Kawasaki**  2:04.915  51
23. Claudio Corti      ITA  Forward Racing           FTR-Kawasaki**  2:05.107  41
24. Lukas Pesek        CZE  Came IodaRacing          Suter-BMW**     2:05.321  40
25. Yonny Hernandez    COL  Paul Bird Motorsport     ART*            2:05.407  48
26. Colin Edwards      USA  Forward Racing           FTR-Kawasaki**  2:05.913  46
27. Bryan Staring      AUS  Go&Fun Honda Gresini     FTR-Honda*      2:05.970  41
    Ben Spies          USA  Pramac Racing Team       GP13
* zawodnik CRT
** zawodnik CRT ze standardowym ECU

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarzy 16

  1. no miodzio!!! doktor po 2 latach znów prawie fenomenalny !!!
    a przecież ponoć się „wypalił” ???

  2. Z tych kierowców CRT najczęściej obserwuję Danilo Petruciego i trochę jestem pod wrażeniem jego wyników. Po przesiadce na Sutera Petrucci powoli daje pstryczka w nos takiemu Edwardsowi, który przesiadł się z Sutera na BQR i na razie zamiata tyły.

  3. Z całego serca życzę Daniemu zdobycia mistrzostwa! To on zasłużył w zeszłym roku najbardziej na majstra. Powodzenia! :))

    • Dokładnie. Ja liczę, że ten sezon będzie wyjątkowo trudny w zdobyciu mistrzowskiej korony i że zdobędzie ją Dani. Taka korona smakowałaby dwa razy lepiej niż te z kilku poprzednich sezonów. W ubiegłym roku pokazał parę razy pazurki, więc może wreszcie nadejdzie jego czas.

    • Ale co to znaczy „najbardziej zasłużył na majstra” co? Miał najlepszy motocykl a mimo tego jak Adaś Miauczyński, zawsze drugi. Jakby był najlepszy to by wygrał. A w tym roku to już wogóle nie widzę szans na tytuł. Wraca Doctor i dochodzi Marquez. Myślisz, że po prostu odpuszczą bo Dani „najbardziej zasłużył”? Nie wydaje mnie się i według mnie tytuł znowu trafi do Lorenzo bo to jest prawdziwy wojownik a Dani mimo ogromnej sympatii z mojej strony, nie ma takiego charakteru.

  4. 46 jest nadal w gazie :). W stosunku do pierwszego dnia poprawił się o 1 sek więc jest dobrze. Dobrze widzieć Rossiego znów w czołówce. Szkoda tylko tych dwóch straconych lat. Zapowiada się bardzo ciekawy sezon :).

  5. Widać jakim sprzętem VR dysponował w zeszłym roku,to jest pewnego rodzaju kompromitacja Ducati.Wyniki Vale jak na razie w tym roku napawają optymizmem.Pozdro dla fanów MOTOGP

  6. Ducati powinno przeprosić. Uwielbiam tę markę ale to co zrobili dla Vale przez 2 lata to śmiech. Potwierdziło się to co mówił Valentino, że ducati nie słucha go. Ciekawe jak czuje się Preziosi widząc czasy i przede wszystkim tempo Valentino.

  7. Ducati potwierdza tylko,ze u nich liczy sie design i lans.Kiedy czytasz w europejskich periodykach o tej marce to wydaje sie,ze gnoi konkurecje,szczegolnie te japonska bezlitosnie.Okazuje sie jednak,ze bez handycapu nie sa w stanie nawiazac walki,ba,nie wachaja nawet dymu za HONDA I YAMAHA.To daje inteligetnym ludziom do myslenia.To czy sluchali Vale czy nie,nie ma znaczenia.To po prostu nie ta liga co HONDA I YAMAHA.W przyszlym roku dokopie im jeszcze SUZUKI.Jesli jestes fanem moto gp,bez trudu zauwazysz,ze od roku 1975 rzadza HONDA,YAMAHA I SUZUKI.Mowi sie,ze ducati to szlachetna marka.Ja sie pytam.Gdzie byli ostatnie 40 lat ,by uzurpowac sobie to szlachectwo.Szlachetne marki to te,ktore rzadza w motogp.koniec.kropka.

  8. cieszy mnie dobra postawa 46,zapowiada się ciekawy sezon

  9. Rossi miał dobre Ducati, ale sam je zniszczył. Tylko prawdziwy mistrz potrafi jeździć na każdym motocyklu a był nim niezaprzeczalnie Casey Stoner! Rossi przechodząc do Ducati tylko to potwierdził co juz dawno było wiadome :)

  10. Taaaaa…Dobre ducati…hmmm…sie kurna gazet naczytales lawrie.Czasem wystarczy uzyc mozgu,by ocenic sytuacje.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
157 zapytań w 41,275 sek