Po pierwszych sesjach treningów i kwalifikacji przed wyścigami Mistrzostw Świata klas produkcyjnych na prowizorycznych pole position ustawili się Australijczyk, Troy Corser oraz Włoch, Gianluca Nannelli. Szósta runda tegorocznego sezonu ma miejsce w Misano, nad Adriatykiem i zdominowana jest przez… upał jaki panuje we Włoszech (wyścig określany jest jednak jako rywalizacja o zwycięstwo w San Marino).
W World Superbike o najlepszy czas walczyło do samego końca kilku zawodników, ale ostatecznie najlepszy czas wykręcił aktualny lider klasyfikacji generalnej, Troy Corser. Pomimo upadku, jaki miał miejsce pod koniec sesji kwalifikacyjnej, 34-letni mieszkaniec Monaco zdołał wyprzedzić o 0.119 sek. drugiego w dniu dzisiejszym Maxa Neukirchnera oraz motocyklistę Ducati, Regisa Laconiego.
Mistrz Świata Superbike’ów z 1996 roku zaliczył pierwszy w tym sezonie kontakt z nawierzchnią toru, wywracając się w drugim sektorze toru. Na pierwszym pomiarze czasu wszystko wskazywało na to, że Mr. Perfect wykręci jeszcze lepszy czas gdyż miał lepszy rezultat o ponad 0.4 sek po pierwszym odcinku toru Misnao. „Po prostu straciłem przód motocykla.” — relacjonował po zakończonej sesji Corser. „Stało się to bez żadnego ostrzeżenia. Minutę wcześniej uzyskałem najlepszy czas, a po chwili nie było mnie już na torze. Ogólnie miałem dziś spore problemy z wyczuciem przedniej opony, więc będziemy mieli nad czym jutro pracować. Spróbujemy też innych przełożeń, lecz nie sądzę żeby zmiana była znacząca.”
Przez cały czas na torze Misano świetnie się spisuje niemiecka nadzieja wyścigów motocyklowych, Max Neukirchner. 22-letni zawodnik Klaffi był najszybszym z motocyklistów jeżdżących na Hondach, zaś jego team-partner, Pierfrancesco Chili, zajął szóste miejsce. W czołówce kwalifikacji znalazła się jeszcze jedna maszyna spod znaku czarnego skrzydła. Ostatnie miejsce w prowizorycznym pierwszym rzędzie zajął Karl Muggeridge z Ten Kate. Słabiej tym razem wypadł popularny „Krzyś”, czyli Chris Vermeulen, który uzyskał zaledwie 14-ty wynik. Australijczyk, jako jeden z nielicznych, nie zdecydował się dzisiaj założyć opon kwalifikacyjnych pod koniec sesji, więc jego słabsza lokata jest nie powinna nikogo dziwić. Zwłaszcza w obliczu faktu, że w ostatnich dziesięciu minutach popołudniowej sesji czasy poprawiły się niemal o półtorej sekundy za sprawą ostatnich zmian ogumienia przez czołowych zawodników.
Po raz pierwszy w tym roku w wyścigu klasy Superbike wystartuje polski reprezentant, a będzie nim Adam Badziak reprezentujący barwy zespołu POLand POSITION. 28-letni lider Mistrzostw Polski w SBK zajmuje jak na razie ostatnie, 34-te miejsce. „Badziu”, który na początku czerwca testował w Misano, uzyskał wynik 1:41.558. .
Dzisiejsze wyniki World Superbike:
Pierwszy Trening Wolny
Pierwsza Sesja Kwalifikacyjna
Kwalifikacyjna walka w World Supersport przyniosła tym razem dość zaskakujące rozstrzygnięcia. Po piątkowych sesjach na prowadzeniu znajduje się Gianluca Nannelli, który wyprzedza Katsuaki Fujiwarę i Fabiena Foret. Zdecydowany faworyt do zwycięstwa, lider MŚ, Sebastien Charpentier, który zdominował poranny trening wolny, zaliczył na początku sesji kwalifikacyjnej upadek i ostatecznie wykręcił dopiero 7-my czas. „Wywrotka spowodowała, że cały trening kwalifikacyjny odwrócił się diametralnie.” — komentował dzisiejsze wydarzenia 32-letni Francuz. „Musimy ostro popracować nad przyczepnością tylnej opony, gdyż w takich warunkach, jakie tu panują opony będą decydujące podczas wyścigu.”
Niezły początek weekendu zaliczył nasz etatowy reprezentant w World Supersport, Paweł Szkopek. 29-letni zawodnik zespołu K+L Intermoto po raz pierwszy znalazł się na torze nad Adriatykiem i udało mu się wykręcić 26-ty wynik w stawce 31 motocyklistów. Szkopek uzyskał wynik niemal identyczny jak Adam Badziak, który dysponuje motocyklem o około 60 KM mocniejszym. W kwalifikacji nasz wojownik poprawił swoje poranne osiągnięcie z treningu wolnego o ponad sekundę.
Dzisiejsze wyniki World Supersport:
Pierwszy Trening Wolny
Pierwsza Sesja Kwalifikacyjna
Zdjęcia: Suzuki, Gianluca Nannelli website