Casey Stoner sięgnął po swoje pierwsze w tym sezonie Pole Position, a wszystko to dzięki uzyskaniu najlepszego czasu w sesji kwalifikacyjnej na torze Estoril. Pod koniec sesji doszło też do wywrotki Edwardsa i de Punieta, a Colin prawdopodobnie nie wystartuje jutro w wyścigu…
Tak jak poranna sesja treningowa, tak i kwalifikacje odbywały się przy świecącym słońcu i suchej nawierzchni. W niektórych partiach toru mocno się jednak chmurzyło, toteż zawodnicy szybko chcieli uzyskać jak najlepszy czas gdyby przypadkiem zaczęło padać. W takich warunkach górą okazali się być dwaj zawodnicy zespołu Repsol Honda, spośród których szybszym był obrońca tytułu mistrzowskiego Casey Stoner. Tym samym Australijczyk sięgnął po swoje pierwsze Pole Position w tym roku, ale jego przewaga nad drugim Danim Pedrosą wyniosła zaledwie 0.013sek! To jednak #1 jest przeziębiony i nadal ma problemy z pompującym przedramieniem, a Hiszpan wygrał tu rok temu. Który z nich jutro będzie lepszy?
Pierwszą linię uzupełni natomiast, podobnie jak w Katarze, Cal Crutchlow. Brytyjczyk od początku weekendu tutaj jest bardzo szybki i nie zmieniło się to podczas kwalifikacji. Do Pole Position zawodnikowi ekipy Monster Yamaha Tech3 zabrakło jedynie 0.101sek! Nieco słabiej ponownie spisał się drugi z kierowców teamu prowadzonego przez Herve Poncharala – Andrea Dovizioso. Włochowi przyjdzie ruszyć z początku trzeciego rzędu, a jego strata do #35 wyniosła nieco ponad sześć dziesiątych sekundy.
„Dopiero” czwarta lokata startowa przypadła Jorge Lorenzo, który w poprzednich czterech sezonach zdobywał na Estoril Pole Position. Po zakończeniu kwalifikacji Hiszpan był wściekły z powodu tego, że jutro wystartuje z początku drugiego rzędu. Jego strata do Stonera wyniosła jednak niecałe trzy dziesiąte i mimo wszystko #99 jest jednym z faworytów do walki o zwycięstwo jutro. Tuż obok „Por Fuery” ustawi się na starcie jego team-partner Ben Spies, dla którego ponownie są to udane kwalifikacje. Amerykanin miał jednak ogromnego pecha, bo trzykrotnie dziś będąc na bardzo szybkim okrążeniu został przyblokowany – najpierw przez Barberę, następnie o mało co nie wjechał w Pasiniego, który mocno zwolnił, a na koniec #11 przeszkodził jeszcze Ellison.
Z bardzo dobrej strony od początku weekendu prezentuje się Alvaro Bautista, który tym razem zajął szóste miejsce. Dzięki wywalczeniu czasu 1’37.917 Hiszpan ruszy do wyścigu z końca drugiej linii, co jest dla niego najlepszą lokatą zdobytą w QP w tym sezonie. Całkiem nieźle pośród zawodników CRT poradził sobie natomiast team-partner #19 z ekipy San Carlo Honda Gresini – Michele Pirro. Włoch na swoim FTRze z silnikiem Hondy uzyskał szesnasty czas i stracił nieco ponad trzy sekundy do zdobywcy Pole Position.
Ponownie najszybszym spośród zawodników Ducati okazał się być Hector Barbera, który nie ukrywa, że bardzo lubi tor Estoril. Tym razem Hiszpanowi z ekipy Pramac Racing przypadła taka sama lokata startowa, z jakim ściga się on numerem, a więc ósma. Warto wspomnieć, że #8 jako pierwszy nie pobił dzisiejszego popołudnia bariery 1’38.
Tuż za „Barberixem” znalazł się jednak Valentino Rossi, który po raz pierwszy od dłuższego czasu był szybszy niż jego zespołowy kolega z fabrycznej ekipy Ducati. Włoch w ten weekend, nie ma co ukrywać, korzysta z ustawień bazujących na tych używanych przez Nicky’ego Haydena i widać wyraźnie, że #46 zaliczył spory postęp. Wywalczył bowiem swoje najlepsze pole startowe w tym roku – dziewiąte, a do Stonera stracił nieco ponad osiem dziesiątych sekundy! Dwie dziesiąte wolniej od „The Doctora” pojechał tymczasem właśnie jego zespołowy kolega #69, któremu przypadło dziesiąte miejsce. Rossi zamknie zatem trzeci rząd, a Amerykanin otworzy czwarty.
Dopiero jedenaste miejsce przypadło natomiast Stefanowi Bradlowi, któremu jednak do poprzedzającego go Haydena zabrakło tylko 0.012sek! Niemiec jednak zaliczył dzisiejszego dnia, względem wczoraj, sporego postępu. Ostatecznie w kwalifikacjach kierowca teamu LCR Honda MotoGP stracił do pierwszej lokaty nieco ponad sekundę.
Najlepszym spośród kierowców CRT okazał się być natomiast, tak jak i w wyścigu w Jerez, Aleix Espargaro. Hiszpan ruszy do jutrzejszych zmagań z końca czwartego rzędu, a więc z dwunastego pola. #41 do #6 stracił, co warto nadmienić, ponad sekundę. Ogromnego pecha miał natomiast drugi z zawodników Power Electronics Aspar – Randy de Puniet. Na niecały kwadrans przed końcem QP Francuz zaliczył uślizg przodu swojej maszyny ART, ale był on na tyle niefortunny, że ściągnął wraz ze sobą z toru Colina Edwardsa. Amerykanin nie podnosił się sam z pobocza, toteż na noszach przetransportowano go do Clinica Mobile. #5 z teamu NGM Forward Racing, choć w kwalifikacjach osiemnasty, prawdopodobnie nie wystartuje w wyścigu.
Dopiero trzynasty na starcie ustawi się Karel Abraham, który w ten weekend mocno rozczarowuje. Tak naprawdę to Czech spisuje się poniżej oczekiwań od czasu prywatnych testów na Jerez, które zakończyły się jego wywrotką i kontuzją. Na Estoril od samego początku #17 wygląda na mocno zmęczonego i jutro raczej nie mamy co spodziewać się po nim jakiegoś udanego występu.
Piętnasty czas w QP wywalczył natomiast Yonny Hernandez, dla którego to najlepsza lokata startowa w MotoGP. Kolumbijczyk na swojej maszynie z podwoziem FTRa i jednostką napędową Kawasaki jako ostatni stracił do lidera mniej niż trzy sekundy, a przy okazji uzupełni jutro piąty rząd. Bardzo słabo spisał się natomiast team-partner #68 z zespołu Avintia Blusens – Ivan Silva. Hiszpan używa od weekendu w Jerez podwozia hiszpańskiej marki Inmotec, a dziś był ostatni z wynikiem o ponad cztery sekundy gorszym od tego Stonera.
Siedemnasty czas w kwalifikacjach wywalczył na swoim motocyklu ART Mattia Pasini, który ustawi się w środku szóstego rzędu – pomiędzy wcześniej wspomnianymi Pirro i Edwardsem, jeśli oczywiście Colin wystartuje. Dziewiętnasty rezultat przypadł, jeżdżącemu tak jak kierowca Speed Master na maszynie CRT dostarczanej przez Aprilię, Jamesowi Ellisonowi. Niecałą jedną dziesiątą sekundy stracił do Brytyjczyka Włoch Danilo Petrucci. Co ciekawe, zawodnik ekipy Came IodaRacing Project wyprzedził ostatniego Silvę o zaledwie 0.004sek!
Zachęcamy też do typowania Grand Prix Portugalii w naszej Lidze Typerów. Typowania wyścigów w klasach Moto2 i MotoGP kończą się pięć minut przed startem!
AKTUALIZACJA – Jak udało nam się dowiedzieć, Colin Edwards złamał lewy obojczyk i jutro nie wystartuje w wyścigu. Więcej informacji wkrótce…
Wyniki sesji kwalifikacyjnej w Portugalii:
1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team RC213V 1’37.188
2. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team RC213V 1’37.201
3. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 1’37.289
4. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing YZR-M1 1’37.466
5. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing YZR-M1 1’37.723
6. Alvaro Bautista (SPA) San Carlo Honda Gresini RC213V 1’37.917
7. Andrea Dovizioso (ITA) Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 1’37.943
8. Hector Barbera (SPA) Pramac Racing Team GP12 1’38.006
9. Valentino Rossi (ITA) Ducati Team GP12 1’38.059
10. Nicky Hayden (USA) Ducati Team GP12 1’38.253
11. Stefan Bradl (GER) LCR Honda MotoGP RC213V 1’38.265
12. Aleix Espargaro (SPA) Power Electronics Aspar ART 1’39.353 *
13. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing GP12 1’39.398
14. Randy De Puniet (FRA) Power Electronics Aspar ART 1’39.586 *
15. Yonny Hernandez (COL) Avintia Blusens FTR-Kawasaki 1’40.029 *
16. Michele Pirro (ITA) San Carlo Honda Gresini FTR-Honda 1’40.225 *
17. Mattia Pasini (ITA) Speed Master ART 1’40.387 *
18. Colin Edwards (USA) NGM Mobile Forward Racing Suter-BMW 1’40.964 *
19. James Ellison (GBR) Paul Bird Motorsport ART 1’41.394 *
20. Danilo Petrucci (ITA) Came IodaRacing Project Ioda-Aprilia 1’41.486 *
21. Ivan Silva (SPA) Avintia Blusens BQR-Kawasaki 1’41.490 *
* zawodnik CRT
Crutchlow ponownie udowadnia umiejętności. Liczę na jego podium w ten weekend.
No rosolak trochę lepiej. 0.8 sek od PP to już trochę bliżej. Może w końcu wiedzą co poprawiać w tym motorze?
Zapowiada sie bardzo ciekawy wyscig :)
a ja powoli mam dość polsatu,przez kilkanaście sezonów oglądalm motogp w eurosporcie póżniej w sportklubie i NIGDY nie miałem problemów z obejrzeniem kwalifikacji już nie wspomne o wyścigu a teraz mam polsatsport i co…i nic i nie oglądam bo polsat sobie szachuje raz polsatsport natomiast za chwile już jest polsatsportextra.narazie nie tak to sobie wyobrażałem pozdrawiam fanów MOTOGP
Na razie to można odnieść wrażenie, że Polsat Sport robi sobie z tego MotoGP takie przerywniki między „ważniejszą dyscypliną sportu”, jaką niestety jest piłka nożna. Może niech sobie Polsat Sport zmieni nazwę na FutbolTV, wtedy nikt nie będzie się wk….ał tym, że ciągle jest piłka nożna na jednej stacji.
Taka reklama w polsacie przed sezonem najszybsze samochody,teraz najszybsze motocykle i co i wiosło,jestem zarzenowany nawet powtórek nie chcą dać masakra,jutro obejrzę ale tylko MOTOGP niestety pozdrawiam
Czy ja dobrze widzę ? Moto3 tylko powtórka wieczorem, a pozostałe dwa wyścigi na różnych kanałach ? Najpierw mr Borek a teraz jeszcze to…
To jaki wy pakiet macie ze nie macie PS , PSE i PSN i jaką dziadowską platformę TV
szkoda ze na SPORT KLUBIE nie ma juz MOTO GP , bo tam bylo wszystko pokazane , i powtorki tez byly , dziadowski kanal przejol moto gp : (
Powtórki PSExtra w poniedziałek MGP o 9 M1 o 10 i we wtorek o 9 PSN
Najlepiej jak by MotoGp wróciło na antenę Eurosportu , duża dostępność tego kanału już jest dużym plusem , komentatorzy może nie nie najlepsi ale nie robią z ludzi debi** jak nie którzy z Polsatu bo myślą że nikt nic nie wie . Do tego Polsat za dużo praw po kupił i nie ma czasu na transmisje . Co za dużo to nie zdrowo . Na szczęście na przyszły rok tracą prawo do transmisji min. Ligi Mistrzów która ma wrócić do TVN i TVP .
Liga Mistrzów raczej nie zakłóca wyścigów MotoGP tylko miliony relacji z siatkówki czy też piłki ręcznej.
Brawo dla Rossiego, małymi kroczkami.
Mnie np wk…ia pewna sprawa, mianowicie.
Koniec wyścigu, zawodnicy powoli zjeżdżają do boksów i…..
Dziękujemy za uwagę itd… Nosz kur.. co to ma być, gdzie hymny, wypowiedzi, TABELA ???!!!
To samo przed pierwszym wyścigiem, kategoria MOTOGP zawsze zaczyna się około godzinki przed wyścigiem i są pokazywane i mówione różne ciekawostki, a tu polshit wcisnął jeszcze jakąś walkę BOKS, DRAMAT. Albo coś robię do porządku albo „nie umia, siedza w doma…”
Pozdrawiam wszystkich fanów tego sportu.
Dramat – ten cały polsat!
polsat to jedna wielka hu…a chyba już nie wrócą czasy kiedy to motogp ogląło się na eurosporcie lub na sport klubie . wracając do Vale kiepska maszyna i tyle z tego ducati rossi robi co może mam nadzieję ze da radę lub przejdzie do konkurecyjnej ekipy… bo talentem nie odstepuje nikomu…..:)