Casey Stoner po raz drugi w tym sezonie wygrał rundę Grand Prix. Zdobyte podium na Donington Park jest jego czterdziestym w karierze.
Dzięki wygranej Grand Prix Wielkiej Brytanii Stoner awansował w klasyfikacji generalnej Motocyklowych Mistrzostw ŚwiCasey Stoner po raz drugi w tym sezonie wygrał rundę Grand Prix. Zdobyte podium na Donington Park jest jego czterdziestym w karierze.
Dzięki wygranej Grand Prix Wielkiej Brytanii Stoner awansował w klasyfikacji generalnej Motocyklowych Mistrzostw Świata MotoGP na trzecia pozycję, wyprzedzając Jorge Lorenzo. Do lidera Valentino Rossiego traci w tej chwili 45 punktów, a do drugiego Daniela Pedrosy – 34. Następstwem sobotniego deszczy był silny wiatr towarzyszący zawodnikom podczas niedzielnego wyścigu. Nie przeszkodził on jednak Stonerowi zaprezentować niesamowity pokaz swoich umiejętności. Młody Australijczyk prowadził od pierwszego okrążenia aż do minięcia linii mety.
Wyścig źle potoczył się dla partnera Caseya z teamu Ducati Marlboro — Marco Melandriego. Włoch nie był w stanie złapać dobrego rytm jazdy jak pierwszego w Donington i skończył na szesnastym miejscu.
Casey Stoner, pierwsze miejsce, 44’44.982:
”To był dla nas wspaniały weekend i przyjemnie jest wiedzieć, że znowu jesteśmy w stanie walczyć o wygraną. Ostatnie trzy wyścigi ogólnie poszły nieźle, ale zrobiliśmy krok dalej i użyliśmy w Donington nowego systemu elektronicznego, który wcześniej testowałem w Katalonii. Po rozczarowującym początku sezonu dobrze jest czuć, że wracamy do gry. Ten weekend był rewelacyjny od samego początku. Dobrze rozpoczęliśmy wolne treningi, zarówno na suchym torze jak i mokrym uzyskiwaliśmy doskonałe wyniki. Dzisiaj motocykl spisywał się po prostu idealnie, nawet pod koniec wyścigu prowadził się znakomicie. Chciałbym podziękować całemu mojemu zespołowi — Filippo, Ditto i wszystkim z Ducati — za ciężki wysiłek jaki wkładają w to co robią. Teraz mamy nadzieję, że nowa elektronika będzie spisywała się tak samo dobrze na innych torach, tak jak to było w Katalonii i Donington Park.”
Marco Melandri, szesnaste miejsce, +1’30.021:
”Jestem bardzo, bardzo rozczarowany wyścigiem i przepraszam za to swój zespół. Jedyną rzeczą, którą możemy teraz zrobić to pozostawić tę rundę Grand prix za sobą i starać się myśleć o kolejnym wyścigu. To trudna sytuacja kiedy przez dwa dni następują zupełnie różne warunki atmosferyczne; jest to ogromna przeszkoda, ponieważ nie ma wtedy czasu na znalezienie właściwej drogi naprzód. Dzisiaj nie czułem się na torze nawet na tyle dobrze, co podczas suchych treningów w piątek. Musimy o tym zapomnieć i zacząć pracę w najbliższy czwartek od zera.”
Livio Suppo, dyrektor zespołu Ducati Marlboro Team:
”Casey był nadzwyczajny przez cały weekend i w pełni zasłużył na wygraną. Fantastycznie było móc go oglądać podczas wyścigu w Donington. Pokazaliśmy, że wiemy jak pozostać silnym zespołem. Cały czas kontynuujemy pracę nad naszym motocyklem i to zwycięstwo dedykowane jest wszystkim pracownikom Ducati, którzy nie przestali udoskonalać maszyny Caseya, by mógł on powrócić na szczyt. Z drugiej strony jesteśmy zawiedzeni pozycją Marco, to był ciężki wyścig dla niego i nie był on nawet w stanie powtórzyć czasów z piątku. Rozumiemy, że jest to dla niego bardzo trudny okres. Myślę, że musimy pozostać blisko niego i spróbować mu pomóc odnaleźć właściwą drogę i przywrócić wiarę w możliwości jego motocykla.”
Źródło: Ducati Marlboro Team