Home / MotoGP / Przyszłoroczne składy bazują na formie z 2015 roku?

Przyszłoroczne składy bazują na formie z 2015 roku?

Espargaro_Vinales_Suzuki

Zdaniem Davide Brivio, stojącego na czele ekipy Suzuki w MotoGP, rotacje przed sezonem 2017 były wynikiem nie tegorocznych wydarzeń, a niemal w całości tego, co działo się jeszcze w 2015 roku. Faktem jest, że najważniejsze ruchy transferowe zdecydowały się już wiosną. Lawinę zapoczątkował Jorge Lorenzo, który w kwietniu zdecydował, że odejdzie do Ducati.

Z kolei bardzo ważnym ogniwem w układance był podopieczny Brivio, Maverick Vinales. Jeszcze zanim odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, zdecydował się przejść do Yamahy, właśnie za Lorenzo. 21-latek podpisał umowę nieco później, już po pierwszym podium, ale przed triumfem na Silverstone i kolejnymi miejscami na podium. W momencie podpisywania umowy z Yamahą Vinales nie mógł jeszcze mieć pewności, że dysponuje maszyną, która da mu zwycięstwo.

„Była to dość wyjątkowa sytuacja, mieliśmy nowy zespół, a przez ruchy na rynku zawodników, pojawiło się jedno wolne miejsce, w Yamasze. Nasz zawodnik, Maverick, zdecydował się skorzystać z szansy, co oczywiście rozumiem. Mieliśmy nieco kłopotów, ponieważ było dla nas za wcześnie, by pokazać pełen potencjał motocykla. To był dopiero początek drugiego roku naszego projektu.” – powiedział Davide Brivio.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Czuję, że sytuacja na rynku zawodników, gdzie rotacja zaczęła się tak wcześnie, zmusiła wszystkich, by dokonywali ocen na podstawie osiągów z 2015 roku. Było tak wcześnie, że można było polegać tylko na tych ocenach. W maju wszystko już było zdecydowane. A mieliśmy za sobą dopiero pięć rund.” – dodał.

Suzuki bardzo chciało zatrzymać Vinalesa w swoim składzie, jednak nie chciało zmuszać go do pozostania poprzez aktywację odpowiedniej klauzuli w kontrakcie. Młody Hiszpan mógł więc bezproblemowo zmienić ekipę. Za rok „niebieskich” będą reprezentowali Andrea Iannone i debiutant Alex Rins. W Hiszpanie widzi się następcę Vinalesa, a on sam nieco obawia się tej presji.

„Kiedy Maverick zdecydował się odejść, musieliśmy podjąć pewne decyzje. Uznaliśmy, że to czas na nowe wyzwanie. Lubimy takie wyzwania i musisz być kreatywny, jeśli chcesz walczyć z największymi w MotoGP. Jesteśmy bardzo podekscytowani nowym sezonem. Zobaczymy, co pokaże Iannone i jak rozwinie się Rins.” – zakończył.

Źródło: autosport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 8

  1. Nie nasuwa mi się żaden komentarz do tego artykułu więc dla tych których znam:
    @sdnowy, @einarmschwinge, @repsol84, @vendeur, @dubi82, @sb-slav, @thundercat, @hammermen, @tommy99, @duchu11, @elektrycerz, @krocket, @lukasso, @kruk, @marcin4646, @polerst

    oraz dla pozostałych których nie wymieniłam (przepraszam) ale którzy kochają wyścigi MotoGP niezależnie od tego któremu z zawodników kibicują:

    !!!!!!!!!!!!!!!!!!! WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!!!!!!!!!! LEPSZEGO I BARDZIEJ EKSCYTUJĄCEGO 2017 ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. @KasiaKowalska Dzięki. I Tobie, i wszystkim pozostałym Wesołych Świąt!

  3. Dzieki Kacha i wzajemnie, dla reszty tez wesołych i radosnych świat.

  4. ja również dziękuje i życzę wszystkim wszystkiego dobrego.

  5. Serdecznie dziękuję Katarzyno – ja życzę wszystkim aby przy okazji kolejnych świąt było nas co najmniej tyle samo.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
168 zapytań w 1,419 sek