Razlan Razali: Sezon z 5-6 wyścigami będzie niepełnowartościowy

Szef zespołu Petronas Yamahy Razlan Razali powiedział, że aby sezon MotoGP był wartościowy, powinno się odbyć co najmniej 10 wyścigów. Malezyjczyk uważa, że jeśli liczba rund grand prix ma być mniejsza, nie warto go rozpoczynać.

Początkowo planowano na ten rok aż 20 wyścigów, ale wiadomo już, że przez koronawirusa tak się nie stanie. Na razie odwołano cztery wyścigi, a kolejne przesunięto. Szef organizatorów MotoGP Carmelo Ezpeleta ma nadzieję, że ściganie uda się rozpocząć pod koniec lipca, i być może rozgrywać wyścigi wyłącznie w Europie, na kilku torach, po dwa na każdym z nich.

Co na to Razali? „Kierujemy się decyzjami Dorny, federacji FIM i stowarzyszenia IRTA, i uważam, że 10 wyścigów to wciąż wiarygodna liczba wyścigów w obecnej sytuacji. Ale wszystko poniżej tej liczby nie będzie tego warte. Co dla zawodnika będzie znaczyło mistrzostwo, zdobyte w mniej niż 10 – na przykład w 5 czy 6 wyścigach?” – powiedział szef Petronasa.

„Jeśli Dorna, IRTA i FIM zadeklarują zredukowane mistrzostwa, musimy to zaakceptować. To wciąż mistrzostwa – legalne, ważne, i będziemy musieli wziąć w nich udział niezależnie, czy będzie 5, 10 czy ilekolwiek wyścigów. Potrafię zrozumieć jakie znaczenie mają finanse, moim zdaniem nawet jeśli tylko 1/4 wyścigów się odbędzie, to pomoże to w kwestii pieniędzy. Ale musisz rozważyć co jest cenniejsze – to, czy wiarygodność wyścigów i mistrzostw.” – dodał.

Razlan Razali uważa także, że powinno się przedyskutować ostateczny termin, kiedy sezon 2020 powinien zostać odwołany. „Zespoły wyścigowe działają w zależności od wpływów finansowych. Nie ma ścigania – nie ma pieniędzy od sponsorów. Jesteśmy zespołem z 60 pracownikami z 22 krajów. Nawet takie zespoły jak nasz w 2020 roku muszą być bardzo ostrożne w kwestii finansów. Nie jest różowo, nie jesteśmy na to odporni. Mamy problemy i myślę, że nie tylko my.”

Źródło: crash.net