Po sezonie 2023 żegnamy się z ekipą RNF Aprilii. Już od jakiegoś czasu z zespołu, uratowanego przez Razlana Razaliego, dochodziły złe wieści, a sam Malezyjczyk informował kilka dni temu, że przestanie pełnić swoje funkcje. Teraz władze MotoGP rozwiązały umowę. Wiele wskazuje na to, że do stawki trafi zespół Trackhouse ze Stanów Zjednoczonych, który do tej pory był skojarzony z zupełnie innymi wyścigami.
RNF Aprilia (wcześniej startująca pod szyldem Petronasa i odnosząca sukcesy będąc ekipą satelicką Yamahy) przed sezonem 2023 sprzedała pakiet większościowy rumuńskiej firmie CryptoData, przez co Razali tak naprawdę stracił kontrolę nad swoim zespołem. Pomiędzy Malezyjczykiem a nowym sponsorem (i właścicielem) pojawiały się wzajemne oskarżenia o zaległości finansowe. Władze MotoGP – hiszpańska Dorna – jakiś czas temu podjęły próbę odkupienia zespołu, ale zdaniem CryptoData, kwota była zdecydowanie za niska.
Dorna ostatecznie straciła cierpliwość. Wystosowano komunikat, oskarżając zespół o „powtarzające się naruszenia i łamanie zasad umowy udziału” w MotoGP, i odbierając możliwość kontynuacji jazdy w królewskiej klasie. CryptoData już poinformowała o zamiarze wstąpienia na drogę sądową.
Co dalej? Zawodnicy zespołu – Miguel Oliveira i Raul Fernandez – mają kontrakty podpisane bezpośrednio z Aprilią, Włosi mają pracować, aby jeden z nich zachował miejsce w MotoGP. Co do drugiego, nie jest to takie pewne.
Nieoficjalnie wiadomo, że wolne miejsce zajmie bowiem zespół Trackhouse, który w 2021 roku dołączył do stawki amerykańskiej serii wyścigów samochodowych NASCAR. Co ciekawe, jednym z właścicieli zespołu jest znany amerykański piosenkarz Pitbull (zresztą, Trackhouse to także nazwa jego ostatnio wydanego albumu). Jak to zwykle w przypadku nowego w stawce zespołu, może on chcieć udostępnić fotel wyścigowy zawodnikowi, który bardziej odpowiada pod względem marketingowym niż dotychczasowa obsada.
Firma która wyglądała jak scam, okazała się scamem – szok.
Oni jeszcze chcą pozywać Dornę, mimo że nawet nie zapłacili na sponsoring rundy w Austrii;)
Kryptowaluciarze, oni przeciez tacy zamożni, uśmiechnięci, zaradni, sprytni :)
Oni nie zajmują się krypto jako walutą, ale to jest ten sam typ co piszesz – młodzi, bogaci i pokazujący innym że można, tylko trzeba chcieć;)
Rzeczywistość wygląda nieco inaczej:
https://www.misterhelmet.com/aprilia-rnf-and-cryptodata-shoking-revelations/
https://www.reddit.com/r/Android/comments/l4rvr4/remember_the_blockchain_phones_everyone_was/
No, no, Mister Helmet ładnie ich rozpracował – i to tylko na podstawie ogólnodostępnych źródeł. Aż rodzi się pytanie: Dorna i zespół nie potrafili zrobić wcześniej tej samej roboty? Czy po prostu przymknęli oko na fakt, że ten biznes jest prowadzony przez osoby skompromitowane i nie trzyma się kupy? Oba warianty brzmią fatalnie.
Razlan potrzebował kasy, więc może zbytnio nie przyjrzał się z kim ma do czynienia. Dorne trochę trudniej wytłumaczyć, bo przecież niedawno wtopiła z BitCi.
Widać wystarczy rzucić kilka haseł, prezentować się jakby wiedziało się co się robi i można robić biznesy;)
może Pan Obajtek się zainteresuje ??? :):):) ma jeszcze trochę czasu na stanowisku prezesa :):):)
Jeśli chcesz porozmawiać o panu Obajtku i Orlenie to bardzo chętnie doszkole Cie z faktów z ostanich 15-stu lat jak ta spółka a dziś ORLEN S.A funkcjonowała i jak funkcjonuje ale nie tutaj żeby strony nie zaśmiecać …. ukierunkowany i ograniczony jednym przekazem chłopczyku
chcesz szkolić ? wooow :) może zanim to zrobisz poszukaj trochę dystansu do siebie i innych zamiast wszędzie widzieć …. eeeeech chyba faktycznie szkoda zaśmiecać forum EOT
Zespół Pitbulla, ciekawe, będzie wreszcie jakiś barwny i nie-no-name’owy zespół prywatny w MotoGP, oprócz VR46.
„Mr. Worldwide Aprilia Team” :D
Pitbull to Kubańczyk nie Amerykanin
Ma kubańskich rodziców, ale nie stoi to na przeszkodzie aby był Amerykaninem jeśli tam się urodził i spędził całe życie. Amerykanie to z samej definicji, wspólnota o pochodzeniu imigranckim.
Ależ to świetna wiadomość!
Coś na uspokojenie (psycho)fanów doktora;
testy Valencia Moto GP 2018;
1 Vinales
2 Dovi
3 Marquez
A wszyscy wiemy co się potem stało w 2019r…..
Oj jak wejdzie Trackhouse, to tylko z fabrycznym sprzętem ;) Oni bawią się ostro i robią to mega dobrze.
Jak Raula i Miguela zabraknie w przyszłorocznej stawce to tylko dobitnie pokaże ile warte są kontrakty w dzisiejszych czasach. Jeżeli Trackhouse faktycznie dołączył to myślę że będzie to coś ciekawego, tylko pytanie jak zespół bez doświadczenia w wyścigach motocyklowych się odnajdzie.