Kenny Roberts Jr były mistrz świata w klasie 500cc z roku 2000 zafundował swojemu zespołowi Team Roberts KR211V obiecujące ósme miejsce podczas niedzielnego Grand Prix Hiszpanii, na dwa okrążenia do końca wyprzedzając swojego byłego kolegę z temu SuzuKenny Roberts Jr były mistrz świata w klasie 500cc z roku 2000 zafundował swojemu zespołowi Team Roberts KR211V obiecujące ósme miejsce podczas niedzielnego Grand Prix Hiszpanii, na dwa okrążenia do końca wyprzedzając swojego byłego kolegę z temu Suzuki – Johna Hopkinsa.
Roberts walczył startując z 13. miejsca i już w czasie pierwszych 10 okrążeń znalazł się na 9. pozycji, potem wyprzedził fabryczną maszynę Hopkinsa i ukończył wyścig ze stratą 32 sekund do zwycięzcy Lorisa Capirossiego.
”Wiadomo jak to jest- zawsze chce się więcej,” powiedział Amerykanin. „Wiedziałem, że będę miał dobre tempo w wyścigu, starałem się utrzymać stałą przyczepność, ale za każdym razem, kiedy chciałem jechać szybciej przód motocykla zaczynał się ślizgać. Poprawimy prowadzenie i wiemy, co zrobić z motocyklem żeby było jeszcze lepiej.”
Kenny dodał „Przywieźliśmy tutaj sporo sprzętu, aby spróbować poprawić wyniki ale tak naprawdę nie mieliśmy okazji ich przetestować. Chciałbym tylko podziękować teamowi mojego taty, Hondzie, Michelinowi, i wszystkim, którzy pomogli nam się dostać w miejsce, w którym jesteśmy teraz. Nie byłbym teraz tutaj bez pomocy tych ludzi.”
Źródło: www.crash.net