Rossi ciekawy występu Fernando Alonso w Indianapolis 500

Valentino Rossi przed weekendem wyścigowym MotoGP o GP Ameryk przyznał, że z uwagą będzie śledził występ kierowcy Formuły 1 Fernando Alonso w najsłynniejszym amerykańskim wyścigu i jednej z najważniejszych imprez w świecie motorsportu – Indianapolis 500. Alonso zdecydował się zrezygnować z odbywającego się w ten sam dzień GP Monako z powodu braku szans na dobry wynik – winowajcą jest słaby i awaryjny bolid McLaren Honda. Indianapolis 500 odbędzie się 28 maja.

Kierowcy Formuły 1, jak i innych sportów motorowych, podzielili się na dwa obozy: tych, którzy popierają decyzję Fernando Alonso, jak i przeciwników tej decyzji. Pierwsi podnoszą jako argument chęć spróbowania czegoś zupełnie nowego i związane z tym ambicje sportowe, drudzy – rozczarowanie swojego zespołu i postawienie go w negatywnym świetle: w końcu decyzja Alonso podyktowana jest brakiem wiary w dobry wynik. A bez Alonso szanse McLarena jeszcze diametralnie maleją.

Alonso pojedzie bolidem zespołu Andretti Autosport, który wyposażony jest w silnik Hondy, a więc „wszystko zostanie w rodzinie”: plan startu uzgodniony jest oczywiście wcześniej z szefostwem i zespołu McLaren, i samą Hondą.

Rossi jak nikt może rozumieć jakie wyzwanie stoi przed Fernando Alonso, bowiem sam wielokrotnie próbował innych dziedzin motorsportu. Regularnie pojawia się w samochodach rajdowych, zaliczył nawet kilka rund Rajdowych Mistrzostw Świata WRC w topowym samochodzie.

„Liznął” też jazdy takiej jak w Indianapolis – a więc na owalnym torze, gdzie zawodnicy przez większość dystansu jadą koło w koło obok siebie, tyle tylko że nie bolidem, a cechującym się wyjątkową prostotą samochodem NASCAR z 8-cylindrowym silnikiem. Testował taki samochód w 2013 roku. Kierowcy, który wcześniej nie mieli doświadczenia na owalach przekonują się, że przejście do IndyCar lub NASCAR jest o wiele trudniejsze niż się wydawało.

„To wielka niespodzianka, ponieważ dziwne jest, że Alonso nie chce się ścigać w Monako. Ale sądzę, że sytuacja z jego samochodem w Formule 1 jest naprawdę trudna i chciałby przez to spróbować czegoś innego.” – powiedział Valentino Rossi, który kilka lat temu był bliski wystartowania w Formule 1 w barwach Ferrari. Odbył nawet kilka sesji testowych.

„Będzie bardzo interesujące móc zobaczyć, jaki jest potencjał Alonso na Indianapolis, ponieważ to zupełnie inny świat, zwłaszcza gdy przystępujesz do wyścigu rozgrywanego na owalu. Ja mam za sobą jeden raz, kiedy mogłem pojeździć samochodem NASCAR i było to bardzo ciekawe. Ale jednocześnie przekonujesz się, że to zupełnie inny rodzaj ścigania. To będzie dla niego wielkie wyzwanie i bardzo ciekawie będzie móc to zobaczyć.” – dodał Valentino Rossi.

Marc Marquez, którego także zapytano co sądzi o starcie swojego rodaka w Indy 500, ma trochę bardziej krytyczne zdanie na temat decyzji Fernando Alonso, ale może to wynikać z tego, że sam reprezentuje Hondę i inny komentarz byłby nieco ryzykowny: „Sytuacja jest trudna do zrozumienia, ponieważ Monako to jeden z najlepszych torów, gdzie McLaren mógłby pokusić się o dobry wynik. Indianapolis 500 to wyścig, który trudno jest zrozumieć komuś z zewnątrz. Musisz mieć naprawdę wielkie szczęście, korzystanie ze strumienia aerodynamicznego jest bardzo dziwną rzeczą, ale Alonso ma talent, wszyscy kierowcy Formuły 1 powiedzą, że to jeden z najlepszych zawodników. Myślę, ze będzie naprawdę szybki.”

Źródło: motorsport.com