Valentiono Rossi podczas dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej na swoim ostatnim okrążeniu ustanowił niesamowity czas, jako jedyny pokonując barierę 1’59 sekund uzyskując czas najlepszego okrążenia 1’58.936. Jeszcze na 2 minuty do zakoValentiono Rossi podczas dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej na swoim ostatnim okrążeniu ustanowił niesamowity czas, jako jedyny pokonując barierę 1’59 sekund uzyskując czas najlepszego okrążenia 1’58.936.
Jeszcze na 2 minuty do zakończenia kwalifikacji na pozycji lidera był Sete Gibernau, ale później stracił on tą pozycję na rzecz mistrza świata. Kolega Gibernau z zespołu Movistar Honda Marco Melandri po znakomitym początku dnia i zajęciu pierwszego miejsca w porannych treningach, w kwalifikacjach spisał się nieco gorzej i zajął 3. miejsce. Młodemu Włochowi mogło pójść lepiej, ale na swoim ostatnim okrążeniu między drugim a trzecim punktem pomiarowym napotkał wolno jadącego na środku toru swojego rodaka Maxa Biaggiego i to bardzo spowolniło #33. Później Melandri miał wiele żalu do Maxa i już po sesji zajechał drogę Biaggiemu omal nie przewracając jeźdźca Repsol Hondy. Gdy już Marco zjechał do boksów jeden z mechaników Baggiego podbiegł do Włocha i złapał do za gardło.
„Jestem na prawdę szczęśliwy z mojej 3. pozycji, ale jestem również nieco rozczarowany, ponieważ straciłem ostatnie okrążenie na oponie kwalifikacyjnej,” powiedział zawodnik Melandri. „Popełniłem błąd próbując wyprzedzając Biaggiego, który jechał środkiem toru kilka minut przed zakończeniem kwalifikacji, no ale takie są wyścigi nie ma problemu.”
„Ale bardzo się zdenerwowałem, ponieważ pod koniec dzisiejszej sesji (Max) zatrzymał się na środku toru (próbując start), w miejscu gdzie jedzie się na 5. biegu i powiedziałem mu, że ‘zrobił bardzo głupią rzecz’. Bardzo się zdenerwował i tak doszło do naszej przepychanki.”
„Rzymski Cesarz” miał dziś jeszcze jedną przygodę, tym razem z zawodnikiem teamu Blada WCM – Franco Battainim. Na jednym z okrążeń Włoch opóźnił hamowanie, żeby szybciej ominąć wolniej jadącego Battainiego, ale hamowanie okazało się za mało skuteczne i #3 wyjechał w żwir. Było to na jednej z szykan holenderskiego toru i Max próbował ponownie powrócić na asfalt. Udało mu się to ale wjechał wprost pod wychodzącego z zakrętu Franco i zawodnik Blaty z całym impetem uderzył w powracającego na tor Biaggiego. Max pojechał dalej i jedynie jego Honda lekko ucierpiała, ale za to o Battainim nie można było powiedzieć tego samego. Roztrzaskana maszyna i drobne urazy, to dwie rzeczy które nie pozwoliły na ponowny wyjazd na tor.
Max ponownie nie może zaliczyć kwalifikacji do udanych, gdyż do wyścigu wystartuje dopiero z 9. miejsca, a Franco zajął ostatnie miejsce.
Drugi rząd otwierać będzie Shinya Nakano, który na swoim Kawasaki wywalczył w kwalifikacjach 4. pozycję, prowadząc przez początkową fazę treningu i był to dziś najlepszy zawodnik na oponach Bridgestone. Do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Holandii z 5. miejsca wystartuje Amerykanin Nicky Hayden, a zaraz za nim ustawi się jego rodak Colin Edwards.
Loris Capirossi, który w pewnym momencie również znajdował się na pierwszym miejscu ostatecznie zajął 7. pozycję i rozpocznie trzeci rząd.
Wyniki:
Sesja treningowa 3
Sesja kwalifikacyjna