Szef zespołu Ducati Marlboro — Livio Suppo określił Casey’a Stonera jako „prawie bezkonkurencyjnego” po tym, jak Australijczyk odniósł zwycięstwo w Grand Prix Kataru, otwierającym sezon 2008 rundzie.
#1 doskonale rozpoczął obronę tSzef zespołu Ducati Marlboro — Livio Suppo określił Casey’a Stonera jako „prawie bezkonkurencyjnego” po tym, jak Australijczyk odniósł zwycięstwo w Grand Prix Kataru, otwierającym sezon 2008 rundzie.
#1 doskonale rozpoczął obronę tytułu mistrzowskiego. Wygrał on pierwszy w historii nocny wyścig, który to miał miejsce na torze Losail, z 5-cio sekundową przewagą nad drugim Jorge Lorenzo.
„Casey wykonał fantastyczną pracę, zresztą jak zawsze,” mówił Suppo dla oficjalnego serwisu MotoGP. „W początkowej fazie wyścigu było ciężko, ale kiedy znalazł swoje tempo, był w stanie wykonywać świetne okrążenia, jedno za drugim.”
„Zawsze kiedy Casey wyjeżdża na tor, jest prawie bezkonkurencyjny, więc należą mu się ogromne podziękowania. Motocykl nadal pracuje bardzo dobrze, ma dobrą prędkość maksymalną i trakcję, tak więc trzymam kciuki.”
Suppo mówił dalej: „To jest świetny pakiet, pakiet na miarę mistrzostwa świata. Myślę, że Casey po raz kolejny udowodnił, dlaczego na jego motocyklu widnieje numer jeden.”
O ile dla Stonera to był wręcz wymarzony weekend, o tyle nie był on dobry dla drugiego zawodnika Ducati Marlboro Team — Marco Melandri’ego. Włoch zakończył inaugurującą sezon rundę na 11-tym miejscu startując z 16-tej pozycji.
Livio Suppo wierzy, że #33 potrzebuje czasu, by zdobyć zaufanie do motocykla, a co za tym idzie — kończyć wyścigi bliżej czołówki. „Naprawdę myślę, że Marco potrzebował tego wyścigu. W połowie dystansu zaczął on mieć naprawdę dobre tempo, więc sądzę, że to pozwoli mu nabrać więcej zaufania do pakietu, jakim dysponuje.”
„Melandri wie, że ten pakiet może wygrywać wyścigi a nawet mistrzostwo świata, więc musi w niego tylko uwierzyć,” zakończył szef zespołu Ducati.
Obecnie fabryczny team ekipy z Bolonii w klasyfikacji zespołów znajduje się na drugim miejscu, z 30-toma punktami na koncie. Przed nimi jest tylko Fiat Yamaha Team, który na podczas wyścigu w Katarze zdobył 31 punktów.
Źródło: www.autosport.com