Bardzo dobry weekend ma za sobą zespół Repsol Hondy. Marc Marquez oraz Dani Pedrosa zajęli dwa najwyższe miejsca na podium, a dodatkowo debiutujący w kategorii MotoGP Marquez, został najmłodszym zawodnikiem, który zarówno zdobył pierwsze pole startowe jak i zwycięstwo w wyścigu.
Już podczas przedsezonowych testów, które zespół Hondy odbył na torze w Austin, zarówno #26 jak i jego młodszy kolega prezentowali bardzo dobrą dyspozycję. Szczególnie dobrze prezentował się Marc Marquez, który wszystkie dni testów kończył na czele tabeli czasów.
Tą świetną dyspozycję potwierdził podczas drugiej rundy mistrzostw, kiedy to już podczas wolnych treningów notował bardzo dobre czasy okrążeń. Duży krok w odniesieniu swojego pierwszego zwycięstwa zrobił podczas treningu kwalifikacyjnego, w trakcie którego nie dał szans swoim rywalom zdobywając – jako najmłodszy zawodnik klasy królewskiej, pole position.
Kropkę nad i postawił podczas wyścigu, kiedy to po bardzo szybkiej i równej jeździe jako pierwszy przekroczył linię mety, zostając najmłodszym zawodnikiem wygrywającym wyścig kategorii MotoGP.
Obydwa rekordy, #93 odebrał innemu, równie utalentowanemu jeźdźcowi Hondy – Freddiemu Spencerowi, który osiągnął swoje pierwsze pole position podczas kwalifikacji do wyścigu w hiszpańskiej Jaramie w maju 1982 roku, a swoje pierwsze zwycięstwo odniósł na torze Spa-Francorchamps w Belgii, w lipcu tego samego roku. W tym dniu Spencer miał 20 lat i 196 dni życia, natomiast Marc Marquez podczas niedzielnego wyścigu miał 20 lat i 64 dni.
„Po zdobyciu mojego pierwszego podium w Katarze, byłem bardzo zadowolony, ale teraz jestem jeszcze bardziej, kiedy po raz pierwszy wygrałem! Poszło lepiej niż się spodziewałem i jestem bardzo wdzięczny zespołowi za ich wielki wysiłek. Pracowaliśmy bardzo ciężko, bo bez tego zwycięstwo nie byłoby możliwe.” – powiedział Marc Marquez. „Wyścig był bardzo intensywny i ciężki, kiedy przez wiele okrążeń jechałem za Danim [Pedrosą – przyp.red], a na dziesięć okrążeń przed końcem zdecydowałem się zaatakować i spróbować zwiększyć przewagę. Nie mogłem jednak odjechać, bo miałem pewne problemy z przodem, z którym zmagaliśmy się podczas całego weekendu. Mimo to udało nam się odnieść zwycięstwo.”
„25 punktów jest ważne, ale bardziej istotne jest to, że udało się wygrać w moim drugim wyścigu w klasie MotoGP. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami są trudniejsze dla nas tory, ale postaramy się dać z siebie 100% na każdym z nich.” – zakończył swoją wypowiedź.
Również i Dani Pedrosa cieszył się ze zdobycia drugiej pozycji. Pomimo że przegrał ze swoim rodakiem, przez wiele okrążeń prowadził z nim równą walkę i jakikolwiek błąd popełniony przez młodszego Hiszpana, mógł dać #26 zwycięstwo w wyścigu.
Jednak to 27-latek z Barcelony nie ustrzegł się błędu na 19 okrążeniu, który spowodował stratę do jadącego na czele wyścigu #93 wynoszącą ok.1,5sek. To spowodowało, że musiał zadowolić się drugą pozycją na mecie wyścigu.
„Dzisiejszy wyścig był dobry i jestem zadowolony z drugiego miejsca. Mieliśmy wspaniałe tempo, choć wiedzieliśmy, że Marc [Marquez – przyp.red.]był bardzo silny. Starałem się jechać własny wyścig, jednak traciłem dużo czasu na szykanach. Byłem zmęczony fizycznie i nie mogłem dobrze prowadzić motocykla – zwłaszcza w pierwszej części okrążenia. W jego drugiej części odrabiałem sporo czasu, ale to nie wystarczyło. Co więcej, na jednym z trzech ostatnich okrążeń popełniłem błąd i straciłem około 1,5 sekundy. To był moment, w którym przegrałem wyścig.” – powiedział Dani Pedrosa.
„Mimo wszystko, jestem zadowolony. Moja jazda była dzisiaj dość dobra i poprawiłem wynik z Kataru. Muszę pogratulować Marcowi, dlatego że wykonał świetną robotę! Teraz musimy skupić się na Jerez – torze który bardzo lubię.” – zakończył swoją wypowiedź.