Kontuzjowany zawodnik Avintii – Tito Rabat – odwołał swój powrót na tor podczas zbliżającej się ostatniej rundy sezonu MotoGP w Walencji. Ma jednak zamiar wziąć udział w posezonowych testach. Rabat doznał złamania nogi na treningu przed GP Wielkiej Brytanii. Na początko tego tygodnia pierwszy raz wsiadł na motocykl.
„Ciężko pracowałem przez te dwa miesiące od kontuzji, moja noga z każdym dniem jest w coraz lepszym stanie i byłem testować moje (Ducati) Panigale na kilku torach. Wiem już, że stan mojej nogi na motocyklu nie jest problemem, ale nie jestem jednak w stu procentach gotowy.” – powiedział Hiszpan.
„Mogłoby to być niebezpieczne i dla mnie, i dla innych zawodników, gdybym wrócił na rundę w Walencji. Wierzymy, że to słuszna decyzja.” – dodał. Na razie zespół Avintii wciąż jeszcze formalnie nie ogłosił, że Tito Rabat zostanie na kolejny sezon w składzie. To jedyne wolne miejsce w składach ekip na 2019 rok.
Wydaje się to jednak być formalnością, tym bardziej, że jak mówi sam zawodnik, przygotowuje się do testów, które odbędą się tuż po GP Walencji. „Z pewnością spróbuję odbyć testy na moim nowym Ducati GP18. Zobaczymy jak będę się czuł i wtedy będę dalej pracował nad przywróceniem pełnej sprawności mojej nogi, by być w topowej formie przed przyszłorocznym sezonem.” – skomentował. Nie wiemy, czy Avintia będzie mieć kogoś na miejce Rabata w Walencji – Jordi Torres, który zastępował go w ostatnich rundach, złamał palec i przeszedł zabieg operacyjny.
Źródło: motorsport.com
Fot. facebook.com/TitoRabat
Ponssona dawać na ostatnią rundę :D
Chłopak pewnie ostro trenował w MotoGP 18 :)
To może dałaby ta Avintia szansę naszemu Guciowi? :D
Fenati Niech Go zastąpi