Home / MotoGP / TT Assen: Bagnaia w innej lidze! Upadki M. Marqueza i Espargaro!

TT Assen: Bagnaia w innej lidze! Upadki M. Marqueza i Espargaro!

Pecco Bagnaia jest po prostu w innej lidze, na torze Assen! Mistrz świata po starcie z pole position prowadził przez każdy metr, trwającego 13 okrążeń Sprintu, by odnieść drugie sobotnie zwycięstwo z rzędu, i czwarte z rzędu, wliczając wyścigi Grand Prix. Zawodnik Ducati był jak na razie najlepszy w każdej sesji w ten weekend! Drugie miejsce zajął Jorge Martin (Pramac Ducati), który był wyraźnie bliżej Pecco niż wczoraj. Podobne postępy na jutro, mogą dać nam ciekawą walkę o zwycięstwo. Podium Sprintu uzupełnił startujący z 3. pola Maverick Vinales, który po tym sezonie opuści zespół Aprilii.

Bagnaia utrzymał prowadzenie w pierwszym zakręcie po świetnym starcie, drugi był Martin, a na trzecią pozycję przebił się szybki dotychczas Alex Marquez (Gresini Ducati). Jego brat i kolega z zespołu, Marc Marquez awansował o dwie pozycje w górę, na piąte miejsce. Niestety walka 8-krotnego mistrza świata nie trwała długo, bowiem już na drugim okrążeniu wywrócił się, po zbyt agresywnym najeździe na krawężnik w drugim zakręcie. Marquez oddał tym samym 9 punktów Martinowi i aż 12 Bagnai, zwiększając stratę w klasyfikacji do aż 44 punktów, do lidera.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Na tym samym okrążeniu 3. miejsce na rzecz Vinalesa stracił młodszy z braci Marquezów, w szykanie Geerta Timmera. Następne okrążenia nie przynosiły niestety zbyt wielu emocji. Na piątym okrążeniu przewaga Pecco nad zawodnikiem Pramaca wynosiła już 0,5s, a Martin miał kolejne 0,7s przewagi nad Aprilią Mavericka. Wtedy trochę wyścig urozmaicił nam Enea Bastianini (Ducati), który po starcie z 11. pozycji wyprzedził Aleixa Espargaro, Bindera i Alexa Marqueza w przeciągu trzech okrążeń, by awansować na czwartą pozycję.

Większość, jak nie nawet cała akcja na ostatnich okrążeniach działa się w walce o miejsca 5-8, o które walczyli A. Marquez, Espargaro, Brad Binder i Fabio Di Giannatonio. Na przedostatnim kółku trzeci wyjazd poza tor zaliczył #73, w wyniku czego został ukarany karą dłuższego okrążenia. Rzeczy potoczyły się jeszcze gorzej na starcie ostatniego okrążenia, kiedy to Alex stracił 3 pozycje w odstępie dwóch zakrętów. Kiedy wyścig wydawał się zakończony, upadek przy bardzo wysokiej prędkości na wyjściu z Ramshoek zaliczył jadący po 4 punkty Aleix Espargaro. Zawodnik Aprilii trzymał się po upadku za lewy nadgarstek.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki Sprintu

Pos No. Rider Bike Time/Diff
1 1 Francesco Bagnaia Ducati 19:58.090
2 89 Jorge Martin Ducati 2.355
3 12 Maverick Viñales Aprilia 4.103
4 23 Enea Bastianini Ducati 6.377
5 49 Fabio Di Giannantonio Ducati 8.869
6 33 Brad Binder KTM 9.727
7 20 Fabio Quartararo Yamaha 10.828
8 73 Alex Marquez Ducati 13.196
9 21 Franco Morbidelli Ducati 13.560
10 31 Pedro Acosta KTM 15.972
11 72 Marco Bezzecchi Ducati 16.036
12 88 Miguel Oliveira Aprilia 16.082
13 43 Jack Miller KTM 18.739
14 36 Joan Mir Honda 21.791
15 37 Augusto Fernandez KTM 22.450
16 5 Johann Zarco Honda 23.690
17 25 Raul Fernandez Aprilia 24.430
18 30 Takaaki Nakagami Honda 29.568
19 42 Alex Rins Yamaha 83.553
Not Classified
41 Aleix Espargaro Aprilia 18:34.688
10 Luca Marini Honda 06:26.287
32 Lorenzo Savadori Aprilia 06:20.674
93 Marc Marquez Ducati 01:36.864

Źródło: motomatters.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarzy 7

  1. O! Luca Marini nie był ostatni 😜

  2. Najnudniejszy sprint tego sezonu!

  3. Jak na sprint to dosyć nudny.
    Enea po raz kolejny zrobił show jako jedyny w stawce i to się fajnie oglądało
    Pecco w innej lidze , zdziwię się jeśli nie będzie dubletu
    MM , nie będę kopał leżącego ale bez zaskoczenia jazda ponad stan , rozumiałem go lepiej w tym aspekcie na Hondzie
    Martin będzie chyba najbardziej naciskać na obecnego Mistrza do końca sezonu jak w ubiegłym,
    szczerze życzę mu powodzenia po tym jak potraktowało go Ducati i jak bardzo jest konkurencyjny

  4. Bagania po udanych kwalifikacjach, zrobił dobry start utrzymał Martina za plecami i w sobie dobrze znanym stylu dowiózł zwycięstwo do mety sprintu.
    Trochę się bałem tego startu, prosta jest krótka, a w tych zakrętach po niej jest ciasno.
    Cóż poza Bastianinim, Aleixem , Binderem i G Antonio , młodym marqez’em i vilanesem to reszta jechała procesje .
    Assen nigdy specjalnie nie lubiłem ani w wsbk ani MotoGP, daleko tam nie mam, a jakoś nigdy mnie nie ciągnęło tam jechać.
    Marqez zawalił kwalifikacje, a w sprincie zrobił kolejny błąd tnąc krawężnik, a raczej to przecięcie krawężnika było efektem błędu jaki popełnił ustawiając się na nitce przejazdu.
    Ducati nie Ducati fizyki oszukać się nie da, można ją jedynie nagiąć.
    W sumie sam się ukarał za kwalifikacje.
    Dużo tych ostrzeżeń o przekroczeniu granicy toru, jutro wyścig Peco ma tempo jak trzeba, teraz tylko taktykę dobrze dobrać.

  5. Mm niezmiennie kasuje wszystko na czym jeździ. Rok temu legenda mówiła o niestabilnej hondzie, teraz na złe (roczne) ducati… a ja myślę że największy problem to jego głowa. Bardzo żałuję że nie Martinator dostał miejsce w fabryce na kolejne sezony :(

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
158 zapytań w 1,918 sek