Atrakcją 10-tych Dni Yamahy — cyklicznej imprezy, zorganizowanej w tym roku przez japońskiego producenta w Misano — był Valentino Rossi, który wraz z pozostałymi członkami ekipy zaszczycił swą obecnością włoskie miasteczko, nie tylko w ceAtrakcją 10-tych Dni Yamahy — cyklicznej imprezy, zorganizowanej w tym roku przez japońskiego producenta w Misano — był Valentino Rossi, który wraz z pozostałymi członkami ekipy zaszczycił swą obecnością włoskie miasteczko, nie tylko w celach promocyjnych ale także aby korzystając z obecności prasy udzielić informacji co do swoich zawodowych planów na nadchodzące lata.
5-krotny mistrz świata klasy MotoGP powiedział m.in.:
”Mój kontrakt z Yamaha wygasa z końcem 2008, co będzie później — zobaczymy. Jestem natomiast pewien tego, że będę się ścigał co najwyżej do czasu moich 31, być może 32 urodzin. Będę szukał nowych wyzwań i bodźców do dalszego rozwoju w przyszłych sezonach, aktualnie natomiast, jestem wystarczającą umotywowany.”
Z pewnością jednym z powodów dla których Rossi nie narzeka na problemy z motywacją w tym sezonie jest forma Casey’a Stonera, który nieoczekiwanie stał się jego największym rywalem.
”Pomiędzy mną a Stonerem jest obecnie 21 punktów różnicy, jednak w zeszłym sezonie od Haydena dzieliło mnie ich aż 51.
W przeszłości kusiła mnie myśl o przeniesieniu się do Ducati — wydawało mi się to wspaniałą przygodą: włoski kierowca na włoskim motocyklu. Jednak obecnie nie widzę powodów, dla których chciałbym cokolwiek zmieniać. W swoim teamie czuję się jak u siebie w domu.” — dodał Rossi.
Źródło: www.motogp.com