MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Nie udało się w Aragonii, bo Valentino Rossi zdołał wystartować ze złamaną nogą. Nie udało się w Japonii, bo konieczność zastąpienia Jonasa Folgera pojawiła się zbyt późno. Nie udało się w końcu w Australii, bo World Superbike ścigało się w ten sam weekend Jerez. Teraz jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by Michael van der Mark zadebiutował w MotoGP. Holender zastąpi Folgera na torze Sepang w barwach satelickiego zespołu Tech 3 Yamahy.
„Nie muszę chyba mówić, jak bardzo jestem podekscytowany. Miałem już tę szansę bardzo blisko kilka tygodni temu, ale nie wypaliło. Potem w końcu Herve (Poncharal – szef Tech 3) zadzwonił i mimo, że będę miał zajęty grafik, nie mogę odnówić.” – powiedział van der Mark. „Jestem bardzo zadowolony. Na szczęście znam tor Sepang, ale zawodnicy MotoGP robili tam już wiele testów, więc wszyscy będą szybcy.”
W rundzie WSBK na Jerez Michael van der Mark zajął piąte i szóste miejsce, jednak dwukrotnie przegrał ze swoim partnerem zespołowym, Alexem Lowesem. Brytyjczyk miał już jednak swoją szansę w poprzednim sezonie, udało mu się zapunktować w GP Wielkiej Brytanii.
A vd Mark nie miał brac udziału w testach po GP Aragonii? Jak mu wtedy poszło?
Szalu nie bedzie to inna liga
Dokładnie jak mówisz. Ale chociaż bedzie miał szanse.
Nie bardzo rozumiem – szansę na co ?? Na zastąpienie Folgera czy na pojeżdżenie Yamahą MotoGP ? Michael van der Mark to dobry, poprawny (średni) zawodnik Superbików ale MotoGP to inny świat. Czyli co, poprawny (bo nie wybitny) zawodnik mistrzostw SBK dostaje jakąś szansę ?? Ja nazwałabym to MOŻLIWOŚCIĄ pojeżdżenia motocyklem MGP i zrozumienia dla samego siebie jak dużo mu jeszcze brakuje.
Kasiu, muszę przyznać, że fascynują mnie kryteria jakimi się kierujesz przy ocenie zawodników.
Czym się różnią młodzi/zdolni, których chcesz widzieć w każdym teamie MotoGp niezależnie od okoliczności, od poprawnych (średnich)?
Pytam zupełnie serio.
fidell33 – już odpowiadam (chociaż zrobiłam to w poprzednim wpisie) – Van der Mark w mojej (i tylko mojej) ocenie nie zalicza się do kategorii „młodzi/zdolni” lecz do kategorii poprawny/średni i dlatego dziwi mnie wybór tego właśnie zawodnika. Ale kto Yamasze zabroni – taka ich fantazja :-))
fidell33 – a może tak (oczywiście to moja subiektywna skala z którą nikt nie musi się zgadzać więc bez złośliwych ukąszeń proszę :-)):
DOSKONAŁOŚĆ to 10 pktów – i tu są MM, VR, JL
PRAWIE DOSKONAŁOŚĆ to 9 pktów. – JZ, MV
WYBITNY Z MOŻLIWOŚCIĄ DOSKONAŁOŚCI to 8 pktów.- AI, AR, DP, CC
WYBITNY to 7 pktów. – pozostali zawodnicy MGP
MŁODY/ZDOLNY to 6 pktów. – Morbidelli, Oliveira, DiGia
ZDOLNY Z SZANSĄ NA WYBITNY to 5 pktów. – Mir, BB, RF
POPRAWNY/ŚREDNI to 4 pkty. – i tu właśnie jest dla mnie jest van der Mark
pozostałej skali nie będę rozwijać bo tam już staram się nie zaglądać gdyż nie ma tam zawodników którzy by zasługiwali na jakąkolwiek moją uwagę.
Tak to widzę fidell33 :-)
Czy w Twojej skali Rabat też znajduje się w sekcji „wybitny”? XD
Rabat w jakimś sensie tak bo to MŚ w Moto2 i jest to fakt z którym nie da się dyskutować. Wielu próbowało a udało się tylko nielicznym. Wyłączyłabym raczej Abrahama ( ot, mea culpa :-))
Kasiu, nie zamierzam być złośliwy, ale jak możesz porównać VDM do kogoś z Moto3?
Przecież oni startują na innych motocyklach, innych oponach, innej elektronice. Jakie są punkty styczne między nimi?
Chłopaczki z Moto3 startują w całkiem innych warunkach niż taki VDM.
Weź też pod uwagę, różnicę jaką robi Honda z Moto3, Kalex z Moto2, a jaką Yamaha R1M, w swoich odpowiednich kategoriach.
Już nie tacy zawodnicy jakich wymieniłaś jako młody/zdolny czy zdolny z szansą na wybitny, odbijali się od Moto2 czy MotoGp.
Więc o ile nic nie mam do Twoich sympatii „torowych”, to nie rozumiem jak można porównywać coś nieporównywalnego.
Dajmy im taki sam sprzęt, czas na adaptację i wtedy zobaczymy kto jest średni a kto wybitny.
W takim sporcie, gdzie jest bardzo dużo zmiennych, takie zero-jedynkowe rankingi nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, bo „ogórek” może dostać dobry sprzęt i stanie się wybitny,a z kolei młody/zdolny dostanie pakiet który mu nie przypasuje i przepadnie jako kolejny zmarnowany talent.
Z resztą, zobaczymy w przyszłym roku jak Morbidelli poradzi sobie(albo nie) na obecnej Hondzie.
Cieszę się fidell33 że potrafisz kulturalnie dyskutować na racje a nie na hejty i szydy.
Nie mogę zgodzić się z Twoją tezą iż porównuję nieporównywalne. Mnie nie chodzi o sprzęt na jakim startują zawodnicy lecz o talent jaki w sobie mają. I to już można porównać. Zawodników Moto2 i 3 wymieniłam dlatego że może to być narybek dla klasy królewskiej. Ci zawodnicy w mojej opinii mają w sobie najwięcej naturalnych predyspozycji aby dać sobie radę w klasie MGP. Nie jest powiedziane że im się uda ale na taką szansę zasługują. Jeśli zaś chodzi o VDM to nawet w tak nie porównywalnej klasie wyścigowej jaką są zawody WSBK w stosunku do zawodów MGP to VDM nawet w tej niższej klasie (WSBK) jest moim zdaniem poprawnym ale przeciętnym, nie wyróżniającym się i nie wybitnym zawodnikiem. Dlatego więc pytam : po co takiemu zawodnikowi dawać szansę w klasie MGP ? Co to da i co udowodni ? Czy nie lepiej może na taki „test” na chociażby te dwie ostatnie rundy zaprosić np. Fenatiego, DiGia, Oliveirę czy (moim zdaniem niedocenianego) Aegertera ? Co komu da testowanie VDM-ka ? To przeciętny zawodnik w dużo niższej klasie wyścigowej który nagle ma objawić jakiś „skrzętnie ukryty” talent ? Uważam że to tylko strata czasu i pieniędzy.
A jesli chodzi o Morbidellego uważam że w Mark VDS nie rozbłyśnie jego gwiazda i dlatego jego manager powinien zrobić wszystko by wkręcić go do Tech3 za Folgera bo ta ekipa ma większy potencjał i w takiej stajni mogłyby rosnąć dwa wybitne talenty w osobach Zarco i Morbidellego które pokazałyby który z nich mógłby wskoczyć na miejsce Vale gdy ten postanowi zakończyć karierę.
Ale po co wgl te porównania i kwestionowanie decyzji Yamahy? To ich czas i ich kasa. Jeśli Yamaha dała szansę VdM na pojeżdżenie prototypem w wyścigu, tzn, że uważają, że na nią zasłużył i tyle! I ja tez tak uważam i przynajmniej chłopak spełni swoje marzenia… Jeśli śledziło się karierę Michaela VdM od początku, to wiadomo, że na pewno nie jest przeciętny, to młody, utalentowany zawodnik, w SuperSportach to pokazywał i w SBK pokazuje, co można zrobić nie najlepszym moto, bo ani Cebra nie była i teraz R1 też jeszcze daleko do Kawy na której ściga się Jonathan Rea. To tylko sprawdzenie chłopaka i może też w pewnym sensie jakaś nagroda, za niezły sezon na R1 w WSBK. Osobiście wolałabym aby Michael został w Superbajkach, dla mnie tej lepszej, bardziej naturalnej serii moto.
Nie wiem @Kasia Kowalska, czy z tych wszystkich wymienionych zawodników z Moto3 i Moto2 każdy by pasował i osiągnął coś w Moto GP, ale chciałabym zobaczyć tam chłopakow prawdziwych, niepokornych, co lubią walczyć na torze, a nie kolejną rozbłyskającą gwiazdę, których w MotoGP jest akurat za duuużo ;p
k@sia90 – pierwszą część Twojej wypowiedzi zrozumiałam. Nie podzielam Twojej opinii ale ją szanuję. Nie wiem co niezwykłego widzisz w zawodniku z szóstego miejsca w klasyfikacji w dużo niższej „lidze motocyklowej” od którego nawet Alex Lowes jest (też na Yamasze) lepszy. Mało tego – lepszy od nich jest nawet weteran Marco Melandri. Wiem że to kasa Yamahy i może z nią robić co chce ale ja jako oddany kibic MotoGP chciałabym przeżyć jakieś emocje a nie takie jakie ostatnio zgotował nam Broc Parks.
Natomiast drugiej części Twojego wpisu kompletnie nie rozumiem. W jaki sposób Morbidelli, Fenati, DiGia itd. są chłopakami mniej „prawdziwymi i niepokornymi” niż VDM ?? Przyznam że tu kompletnie Twoja wypowiedź jest dla mnie nie czytelna.
Kasiu, moim zdaniem nie da się porównać wyników kogoś z Moto3/2 i WSBK.
Zupełnie inne realia.
Niech VDM siądzie na M1 z takim Fenatim czy DiGia i wtedy zobaczymy. Teraz to takie wróżenie z fusów.
To że ktoś nie wygrywa wyścigów na takim sobie motocyklu w WSBK, nie znaczy że poradzi sobie gorzej w MotoGp niż ktoś z Moto3/2.
To tak jak porównywanie Rossiego i Lorenzo na Ducati.
Niby producent taki sam, ale realia zupełnie inne, a i tak znajdują się „mądrzy” którym to nie przeszkadza w ocenach.
A co do Morbidellego czy Zarco zastępujących Rossiego.
Nawet nie wiemy kiedy to się stanie i gdzie wtedy będą Zarco czy Morbidelli.
Niech sobie najpierw poradzą w przyszłym roku, bo obu czeka bardzo trudne zadanie z tegorocznymi RCV i M1.
Z resztą, nawet jeśli Rossi odejdzie, to o jego ewentualnym zastępstwie będą decydować nie tylko wyniki sportowe.
Większe szanse może mieć na pokazanie się w stawce w motoGP niż w wsbk – jeżeli Yamaha uporała się z problemami (niezależnie w jaki sposób, moze być nawet i powrót do starej ramy) to motocykl na którym usiądzie Mark będzie jednym z najlepszych w stawce. W wsbk to mogą tylko liczyć że coś się stanie z Kawasaki albo Ducatii.
Nie wiem czy kiedyś zdarzyło się że taki przypadkowy występ „rozkochał” szefów zespołów – patrząc na przypadek Kallio to można się tylko uśmiechać – ale w niższych klasach chyba się to zdarza…
Nareszcie VdM! :) 3mam kciuki mocno za mojego ulubionego teraz zawodnika w WSBK <3 Gość ma talent i niech się pokaże w MGP, czemu nie, jak Yamaha chce go sprawdzić. I fajnie, że lubi wyzwania i chce wszystkiego spróbować. Ale chciałabym, by został jednak w Superbajkach, bo lubię jego jazdę tam i zawsze będą lepsze niż prototypy ;p
Strasznie szkoda Folgera. Dobrze, że Mark pojedzie za niego. Będą mogli sprawdzić jak sobie poradzi i szukać zastępcy na kolejny sezon. Oczywiście tylko jeśli Folger nie wróci do formy.