W ostatnim roku kontraktu jako zespół satelicki Ducati w MotoGP, ekipa VR46 ma otwartą przyszłość pod względem dostawcy motocykli. Mimo to menedżer zespołu ma swojego faworyta na kolejne sezony. Hiszpan nie ukrywa, że chciałby dalej współpracować z Ducati.
Pablo Nieto, menedżer zespołu, powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony MotoGP, że istnieje opcja przedłużenia umowy z Ducati na kolejne dwa lata, a zamiarem jest kontynuacja współpracy z producentem z Borgo Panigale – choć przyznaje, że jest duże zainteresowanie ze strony innych producentów:
„To prawda, że nasz kontrakt zakończy się pod koniec najbliższego sezonu, ale mamy możliwość kontynuacji przez kolejne dwa lata. Jesteśmy teraz zadowoleni z Ducati, to jasne, ale również prawdą jest, że inne firmy motocyklowe czekają na nas.” – powiedział.
„To dla nas dobre, bo oznacza, że wykonujemy bardzo dobrą pracę. Gdy niektórzy producenci przychodzą do ciebie i pytają, czy jesteśmy zdolni do – lub zainteresowani – zmianą, oznacza to, że wykonujemy bardzo dobrą pracę. Ale w chwili obecnej naszym zamiarem jest próba kontynuowania współpracy z Ducati.” – zakończył Nieto.
Przypomnijmy, że mówi się, iż VR46 mogłoby związać się z Yamahą, choć na przeszkodzie stoi oczywiście fatalna forma japońskiej marki w ostatnim roku. I choć w Ducati zespół VR46 stoi na szarym końcu jeśli chodzi o priorytety w nowym sprzęcie, to i tak wyposażenie to góruje nad tym, co może zaproponować Yamaha. Piłka jest jednak po stronie Yamahy: japońscy producenci zyskali przywileje względem Ducati i teraz pytanie, jak będą potrafili to wykorzystać?
Źródło: motogp.com, motorcyclesports.net
za kazdym razem jak ktos w wywiadzie mowi „we are doing good job” wy tlumaczycie to jako „wykonujemy dobra prace” – troche to brzmi dziwnie, raczej przetlumaczylbym to „wykonujemy dobra robote” – takie sformuowanie tyczy sie nie tylko pracy zawodowej ale i jakiejkolwiek dzialalnosci… wykonujemy dobra prace bardziej pasuje brygadziscie na budowie
Bo tłumaczenia mogą być albo wierne, albo piękne ;)
Rossi niejako podpisał umowę z Yamaha , będąc tym samym patronem tej marki .
Nie widziałem żadnych oficjalnych dokumentów z tego zdarzenia ( jak mnie pamięć nie myli to było ponad rok temu)
Nie wiem jak się ma do zespołu VR46 – nie wiem czy deklaracja współpracy w sezonie 2025 jest przymusem czy sugestią od strony Yamahy…
Bo to taki brygadzistą jest
i bardzo dobrze ;) Włoski zespół powinien jeździć na Włoskim sprzęcie :)
A polski na polskim. Np Orlen w F1. :)))))))
optymista ;) Nigdy nie będzie polskiego zespołu w F1 ;)
Bardzo liczyłem na przesiadkę na Yamahę. Bo po pierwsze to byłoby kultowe, gdyby VR46 był znowu na Yamasze, a w dodatku dla samego balansu w MotoGP byłoby to poprawne…