Home / MotoGP / Wideo dnia: Lorenzo wyrzuca Vinalesa, Dovizioso i Rossiego z GP Katalonii

Wideo dnia: Lorenzo wyrzuca Vinalesa, Dovizioso i Rossiego z GP Katalonii

Nie było walki o zwycięstwo w GP Katalonii – zanim wyklarowała się czołówka wyścigu, między zawodnikami doszło do kolizji, w której ucierpieli: Maverick Vinales, Andrea Dovizioso, Valentino Rossi, a także Jorge Lorenzo, od którego wszystko się zaczęło.

Hiszpan, który znakomicie rozpoczął wyścig, późno rozpoczął hamowanie do zakrętu #10, przez co nie opanował motocykla i zaliczył uślizg, zabierając rywali. Marquez bezpiecznie oddalił się od reszty stawki. Jak sądzicie – czy to Jorge Lorenzo jest jedynym winowajcą zdarzenia, czy też „pomógł” mu któryś z innych zawodników, biorących udział w całym zdarzeniu?

Kliknij, aby pominąć reklamy

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 13

  1. Rossi jakby mocniej odbił w prawo to tylne koło by go nie zahaczylo i jakieś punkty by miał.

  2. ?Szkoda że nie zostal i trafił w 10 z tym” bad boyem”.

  3. Dzięki Lorenzo już wiadomo kto będzie mistrzem. Oglądalność spadnie prawie do zera.

  4. A przed wypadkiem nie wiadomo kto był by mistrzem? Zastanów się. Nie ma tym momencie innego człowieka na mistrza w tym i przyszłym roku.

  5. OK, zawalił #99, ale… Dovi to taka doooopa wołowa, ten gość nigdy nie zaryzykuje, zawsze asekuracja, ostrożność – i to ma być przeciwnik dla #93? Bez jaj. #99 zaryzykował, Dovi prawie zatrzymał sie w środku zakrętu, ważne że #99 był po wewnętrznej stronie zakrętu – nie miał możliwości uciec na zewnątrz i…stało się. Normalny incydent wyścigowy

    • Dovi był wyprzedzany przez Marqueza. Ten zakręt jest bardzo ciasny i #04 musiał zwolnić. Nie wiem gdzie tutaj można czepiać się Doviego. Nie wiem co miałby zrobić by się Tobie podobało.

    • Dovi nie jest jakimś megaryzykantem, to fakt, ale to nie jest wina słabości zawodnika, że tak zwolnił zakręcie. Zawodnicy Ducati zwracali już uwagę inżynierom, że ich motocykle „nie skręcają”, są bardzo wolne w zakrętach. Idealnie to było też widać na przykładzie Petruxa, którego cały wyścig opierał się na obronie w zakrętach.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
178 zapytań w 1,320 sek