Andrea Dovizioso wygrał kolejny w tym roku wyścig MotoGP – tym razem na torze Silverstone – i znalazł się na czele klasyfikacji generalnej cyklu. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego zawodnika wyścigu o GP Wielkiej Brytanii, a czyja postawa była dla Was największym rozczarowaniem? Zapraszamy do sondy!
Loading ...
Loading ...
Plus dla mnie to oba fabryczne Ducati.
Minus leci do Millera.
Ewentualnie Iannone, ale to jak kopanie leżącego.
Ja kopnęłam leżącego, mój minus poszedł do Iannone, nie za upadek, ale za ścięcie Petruxa. A plus poszedł dla Dovizioso, za bezbłędnie przejechany wyścig.
Ciężko jest zagłosować konkretnie na konkretnego zawodnika in plus czy in minus. Moim zdaniem nie zawiedli ci po których spodziewaliśmy się że nie zawiodą ( i wliczam tu także MM mimo awarii moto) nie zawiedli i dali nam fajne widowisko – a ci po których nie spodziewaliśmy się żadnych fajerwerków także stanęli na wysokości zadania :-)
Przy Marquezie powinni być mechanicy jako rozczarowanie, a nie zawodnik.
cóż, awarie się zdarzają i to nie jest wina mechaników bo co mogli zrobić ?
Tu raczej chodzi o tych którzy głosowali na MM. Jak on może być rozczarowaniem??
A ja mam info takie że zaraz po wyścigu gdy zespoły się pakowały, wymontowano uszkodzony silnik z motocykla Marqueza i w ten sam dzień wraz z dwoma mechanikami działu silnikowego poleciał on do fabryki Hondy gdzie przejdzie on szczegółową analizę pod kątem przyczyn usterki. Felerny silnik przejechał 3 treningi i wyścig na Redbull Ringu oraz 2 treningi (ten z upadkami również) oraz wyścig na Silverstone
Ja mam pewną teorię z racji że wszyscy widzą jak ogromny progres poczyniła Honda pod względem rozwoju silnika (Yamahę wyprzedzili o jakieś 2-3 kroki) bo mimo że Ducati miało owiewki i Honda przy określonych ustawieniach mapowania traciła, to ta różnica była bardzo niewielka. Istnieje możliwość że Honda poszła na całość z ustawieniem mocy dla Marqueza (Im więcej mocy tym niższa żywotność)
Druga jest taka że po wypadkach w sesjach treningowych wyłącznik żyroskopowy zadziałał zbyt późno co spowodowało minimalne przytarcie panewki silnika co przy drugim wyścigu w którym silnik był mocno obciążony zarówno względem przyspieszania zmian kierunku jazdy jak i mocy maksymalnej.
Teoria o panewce dla mnie jest najbardziej prawdopodobna bo awaria tłoka lub korbowodu przy tej prędkości byłaby na tyle niekontrolowana że Marquez nawet nie zdążyłby wcisnąć sprzęgła w celu zapobieżenia zablokowania tylnego koła (Silnik rozleciał się w miejscu gdzie był najbardziej obciążony na przestrzeni całego okrążenia)
Marquez jest w dość trudnej sytuacji gdyż ma 2 dość użyte silniki (nr 2 używany wyłącznie w kwalifikacjach nr 1 był dość intensywnie użytkowany w pierwszej części sezonu) jeden ze średnim przebiegiem (nr 3) i jeden praktycznie nowy (nr 5)
Jeśli problem okaże się na tyle poważny to Marquez będzie musiał inaczej pracować również w wolnych treningach mając na uwadze to ile mu pozostało silników (na wyścigi ma w zasadzie dwa do końca sezonu gdzie zostaje Misano Motegi (gdzie jak Ducati odpali kotły to Dovi będzie tam niezwykle mocny)
Na pewno będzie musiał w jakiś sposób oszczędzać zużycie silników
To miałoby sens, bo na A1 Ringu w ogóle nie było widać różnicy w mocy między Hondą a Ducati
Marquez na drugim miejscu, jako rozczarowanie wyścigu po awarii silnika, gdzie do tego momentu leciał po bożemu i nie miał z tą awarią nic wspólnego? Great!
Gratulacje za błyski tych wspaniałych umysłów! Analiza i wnioskowanie, to u niektórych talent wręcz niebywały! Jeszcze raz gratulacje! Powinniście dostawać 500+ za rodzenie tak spektakularnych osiągnięć postrzegania rzeczywistości, wprowadzania takiego novum myślowego! Jesteście kołem napędowym współczesnych cywilizacji! Bez Was nie byłoby niczego! Powiedziałby szaleńczo bystry ex president in spe…
Ja bym na to nie wpadł, ale dzięki, że jesteście, i że w takich okolicznościach odpadnięcia z wyścigu MM, postanowiliście jednak kliknąć na Marqueza! Serio! Nie ma tu żadnej ściemy!
PS choć z początku moje pierwsze wrażanie było inne, i pewnie bym powiedział – Widać kto jest najlepszy i najpopularniejszy – trolli i hejterów takiemu nie zbraknie. Jedyne co tacy mogą zrobić, to wcisnąć przycisk przy każdej nadarzającej się okazji, oczywiście z niemałą rozkoszą na twarzy… bez różnych wydzielin tu i tam też by się w takiej sytuacji nie obyło
– „A masz!” – Tyle mam władzy i tyle ci mogę…
– „Możesz mi najwyżej naskoczyć” odparłby zainteresowany, i powiedział, żebyś spadał z mądrością śmierdzącej skarpety…
– Tak Marquezie? Obsmaruje ci dupę i będę klikać ile wlezie, będą przy tym niby naturalnie obiektywny, żeby ukryć moje hejterskie żądze, nawet jak przyjedziesz we wspaniałym stylu i pierwszy na metę, to dla mnie będziesz i tak największym rozczarowaniem!
„Na koniec sezonu, Twoje klikanie, to będzie największe rozczarowanie” Odparł Marq
Oczywiście, że ta druga wersja, pierwsza koncepcja nie obowiązuje – pierwsza wersja, druga koncepcja jest jak znalazł w tym przypadku, mocno uzasadnionym, jak klikanie.
;)
@lukasso Taki procentowy 'wynik’ dla Marqueza wynika niestety myślę wyłącznie z niepełnego zrozumienia idei ankiety na 'rozczarowanie’ i userzy po prostu klikają zawodnika, który miał być wysoko, a z jakiegoś powodu – choćby niezależnego od siebie – nie dał rady spełnić oczekiwań. Od samego początku obawialiśmy się, że ta ankieta może nieco wprowadzać w błąd w takich sytuacjach, ale póki co nie mam pomysłu jak sformułować pytanie czy treść w ankiecie, żeby było jasne, czym tak naprawdę jest 'rozczarowanie wyścigu’. Aczkolwiek widać po Twoim komentarzu, że taki wniosek potrafiłeś wysnuć i sam bez mojej 'pomocy’.
A ja nadal nie mogę zagłosować w ankiecie… ani z telefonu, ani z komputera – ktoś jeszcze ma taki problem?
Chętnie bym zagłosował +Dovi/-Cal :)
@Paweł Krupka – spoko, ja naprawdę rozumiem klikających, ale czasem trzeba coś napisać, dla równowagi ;)
Oczywiście, nie mam pretensji do portalu motogp.pl za taką formułę tej ankiety, to było do klikających i tylko do nich ;) żebyś mnie nie zrozumiał w ten sposób
– robicie dobrą robotę :)
Jasne, z czasem może się ta ankieta zmieni na bardziej „dostępną”, bo mnogość interpretacji jest spora, jak sam mówisz, ale niezależnie jak się będziesz starać, to i tak odsetek chcących dowalić Marquezowi, Rossiemu, czy Lorenzo (reszta ma trochę mniej uwielbiających, jak mniemam), postawi na swoim.
Choć, sporo dyskusji mogłoby wyniknąć, gdyby ankieta była (dobrowolnie?), nieanonimowa – np po kliknięciu, prócz procentowego rozkładu i ilosci głosów, byłaby np lista głosujących, i wyglądało by to np tak
Najlepszy
Dovi (75%, 35 głosów)
– lukasso
– polerst
– elektrycerz
– Kasia Kowalska
– etc
Może wykluczyłoby to głupie, czy hejterskie klikanie, np czasem na zwycięzców klikano jako na największe rozczarowanie… (Nie ma w tym nic złego, niech se klikają, ale… wiesz o co kaman ;)
Może to mogłoby wywołać trochę dyskusji, poscieranie się idei, wyrównanie w końcu poziomu zrozumienia tej ankiety ;) a dla portalu… może więcej kliknięć? ;)
Taki pomysł, z beretu, ze zmęczoną głową, gdzie już kawa nie pomaga, ale może to byłaby ciekawa formuła, może trzeba by ją dopracować, a jak by była zła, zawsze można wrzucić już poprzednio zrobiony formularz :)
Pozdrawiam
@polerst – czemu na Cala? Całkiem nieźle jechał i dojechał
Chodzi o jego deklaracje, że albo wygra, albo nie dojedzie w ogóle, bo nie ma nic do stracenia? że (znów) rzucił słowa na wiatr? :)
Hm pomyślimy i może tak zrobimy – ankieta może pokazywać kto jak klikał (tak jak stosowaliśmy to w quizach w zimę), z tym, że trzeba mieć na uwadze, że na pewno więcej jest użytkowników niezalogowanych :)
Sam przeglądam czasem wyniki i patrzę ile jest trollowych kliknięć, typu 'rozczarowanie’ na zwycięzcę, i tak naprawdę nie zamydla to nigdy ogólnych wyników, to pojedyncze kliki. A tu faktycznie drugie miejsce dla Marqueza jest straszną nadintepretacją, ale niewynikającą ze złośliwości, a z niezrozumienia. Cały czas szukamy nowych form interakcji z userami (ankiety, quizy itp) i na pewno coś się wyklaruje :)
Spoko, no to wynik może np pokazywać np zsumowane – zalogowanych userów, a reszta anonimowi
Example:
Najlepszy
Dovi (75%, 35 głosów)
– lukasso
– polerst
– elektrycerz
– Kasia Kowalska
– 31 anonimowych
;)
lukasso – zeszłoroczny wyścig miał znacznie lepszy i nastawiałem się, że przed swoją publicznością powtórzy wyczyn z zeszłego roku czy też Zarco i Folgera przed własną publicznością, toteż trochę rozczarował mnie, bo tak to nie ma za bardzo na kogo zagłosować, Lowes tradycyjnie, Miller to lepiej żeby już przesiadł się na Ducati, Pedrosa miewa często takie średnie wyścigi :)
polerst – a nie lepszy taki kandydat do minusa?
https://www.youtube.com/watch?v=oICvE4C1gco
po.raz kolejny to robi… a w sumie miał w tym sezonie odgrywać ważną rolę…
Stary (nie)dobry Iannone… siedział mi w głowie cały czas i jakoś o nim zapomniałem – w każdym razie i tak ankieta mi nie działa, nawet na wyniki nie mogę spojrzeć, klikam i nic :/
Czyściłeś dane przechowywane w przeglądarce? jak nie, spróbuj – może siedzi tam jakiś potworek i trzyma stan formularza, bo boi się, że „źle” zagłosujesz ;) ;P
Ciekawe jak mocno rozczarował Rossi w Mugello w zeszłym roku po awarii silnika…