MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
fot. Mateusz Jagielski / PSP / Photoaction
www.photoaction.pl
Sebastian Zieliński, trzykrotny motocyklowy mistrz Polski, wygrał w miniony weekend oba wyścigi trzeciej rundy WMMP klasy Supersport na torze w Poznaniu. Po pięciu zwycięstwach z rzędu 27-latek z Ostrowa Wielkopolskiego pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej, a w najbliższy weekend zadebiutuje w mistrzostwach Niemiec IDM Supersport.
Sezon 2015 Zieliński rozpoczął pechowo i z powodu awarii nie ukończył pierwszego majowego wyścigu w Poznaniu. Od tego czasu „Zioło” jest jednak niepokonany. Ostrowianin zdominował pięć ostatnich wyścigów, w tym oba podczas minionego weekendu w Poznaniu. Podczas trzeciej rundy WMMP Zieliński dwukrotnie triumfował z przewagą kilkunastu sekund, po drodze zgarniając także komplet punktów za najszybsze okrążenie w obu wyścigach i dwukrotne wygranie kwalifikacji.
W efekcie startujący Yamahą YZF-R6 w barwach zespołu Yamaha Szkopek Team by POLand POSITION, Zieliński prowadzi w klasyfikacji generalnej WMMP klasy Supersport i z przewagą dwudziestu punktów pewnie zmierza po czwarty tytuł mistrza Polski. Na tym nie kończą się jednak ambicje utalentowanego ostrowianina. W najbliższy weekend aktualny mistrz Polski zadebiutuje w prestiżowych mistrzostwach Niemiec klasy Supersport. Areną zmagań będzie znany z Formuły 1, węgierski tor Hungaroring. Zieliński startuje w tym roku także w pełnym cyklu międzynarodowych mistrzostw Alpe Adria, w których na półmetku sezonu – po sześciu wyścigach, w tym dwóch zakończonych na podium – zajmuje wysokie, czwarte miejsce, ze stratą tylko jednego punktu do trzeciego zawodnika.
Więcej informacji o Sebastianie Zielińskim pod adresem www.zielinskiracing.pl
Sebastian Zieliński
„Razem z całą ekipą pojawiliśmy się w Poznaniu mocno zmotywowani i gotowi do walki. Mechanicy świetnie przygotowali motocykl, a ja przejechałem niemal bezbłędny weekend, realizując nasz plan i wygrywając oba wyścigi. Jestem zadowolony, bo naszym głównym celem jest wywalczenie czwartego tytułu mistrzowskiego. Mimo wszystko czuję, że mogłem pojechać jeszcze szybciej, ale to tylko jeszcze bardziej motywuje mnie przed najbliższym weekendem. Start w Poznaniu był bowiem również idealnym przygotowaniem do mojego debiutu w mistrzostwach Niemiec IDM Supersport. W 2010 roku ścigałem się co prawda na Hungaroringu w cyklu Alpe Adria, ale przejechałem tylko kilka kółek. W praktyce czeka mnie więc nauka nowego toru. Debiut w IDM Supersport to dla mnie ważna chwila. Chcę rywalizować z najszybszymi. Jeśli uda się zgromadzić budżet, w przyszłym roku chciałbym wystartować w pełnym cyklu mistrzostw Niemiec. Myślę, że stać mnie w ten weekend na walkę w pierwszej dziesiątce i chcę razem z zespołem godnie reprezentować na Węgrzech Polskę.”
