Home / WSBK / Bayliss zdrowy, Hiszpanie w bojowych nastrojach – wieści z Valencii

Bayliss zdrowy, Hiszpanie w bojowych nastrojach – wieści z Valencii

Już w piątek startuje trzecia runda Mistrzostw Świata Superbike. Valencia będzie torem, na którym zawodnicy w sumie czterech klas będą ujeżdżać hiszpański asfalt. Jak nastawieni na weekendowe ściganie są kierowcy znajdujący się na szczycie tabeli, przekoJuż w piątek startuje trzecia runda Mistrzostw Świata Superbike. Valencia będzie torem, na którym zawodnicy w sumie czterech klas będą ujeżdżać hiszpański asfalt. Jak nastawieni na weekendowe ściganie są kierowcy znajdujący się na szczycie tabeli, przekonacie się czytając poniższy news.

Murowanym faworytem do zwycięstw na torze Ricardo Tormo wydaje się aktualny lider mistrzostw, kierowca Ducati, Troy Bayliss. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w swej karierze Australijczyk notował na tym torze już dwukrotnie dublety. Było to w sezonach 2002 oraz 2006. W ostatnich ośmiu wizytach na tym torze zawodników klasy Superbike, aż pięciokrotnie zdarzało się tak, że poszczególni kierowcy odnotowywali podwójne zwycięstwa. Prawdopodobieństwo takiej sytuacji i w tym roku jest więc spore.

Bayliss na temat najbliższej rundy oraz tych już za nami wypowiadał się następująco: ”Jak dotychczas w tym roku wygrałem trzy wyścigi, jednak powinienem wygrać cztery. To był dobry start, ale miałem nieco problemów z przednią oponą w drugim wyścigu w Katarze, więc czuję się trochę jakby okradziony,” stwierdził z przekąsem Australijczyk. ”Teraz wybieramy się do Valencii po kilka dobrych rezultatów.”

„Balistyczny” dzięki dłuższej przerwie pomiędzy rundami zdołał wyleczyć kontuzję, której nabawił się podczas wkwalifikacji na Phillip Island. ”Intensywnie trenowałem, a siniaki z łokcia już zniknęły, wydaję się, że z nim już wszystko w porządku. Teraz kiedy problemy z obojczykiem także zostały zażegnane, będę wstanie odbyć kilka sesji treningowych na siłowni i wszystko powinno być dobrze.”

Jeśli ktoś myśli, że Troy tylko leżał i kurował kontuzje przed nadchodzącą rundą to jest w sporym błędzie. W zeszłym tygodniu Australijczyk przebywał w północnych Włoszech na torze kartingowym, gdzie brał udział w sesji pokazowej motocykla Ducati Supermoto. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Bayliss nie zdążył wykonać nawet jednego okrążenia zanim kompletnie nie zgruzował nowiutkiego sprzętu dostarczonego przez Ducati. Po tym wydarzeniu Bayliss z uśmiechem na twarzy stwierdził, że jedynym motocyklem jaki będzie do końca sezonu dosiadł będzie jego Ducati 1098 przygotowane przez zespół Xerox. Trzymamy za słowo Troy.

Drugi w klasyfikacji generalnej jest obecnie, nieco niespodziewanie, Fonsi Nieto. Hiszpan cieszył się już w tym sezonie ze zwycięstwa, było to w drugim wyścigu w Katarze. Dla niego więc domowa runda powinna być wyjątkowa. Fonsi będzie chciał zapewne udowodnić, że miejsce w tabeli nie jest niczym przypadkowym, a dodatkowym czynnikiem motywującym może okazać się nowy, tegoroczny sponsor zespołu Alstare, hiszpański operator komórkowy — Pepephone.

”Ściganie się w domu jest zawsze czymś szczególnym i chciałbym stworzyć dobre widowisko dla wszystkich moich fanów, szczególnie po zeszłorocznych dwóch DNF’ach! W tym momencie jestem drugi w mistrzostwach, więc będę się starał upolować jakieś kolejne podium!.”

Potężna, ponad kilometrowa prosta start/meta powinna służyć piekielnie szybkim w tym roku motocyklom Suzuki. Fonsi najwidoczniej jest tego świadomy. ”Valencia jest torem, który by jechać na nim szybko wymaga doskonałych ustawień, więc będziemy się starali takie znaleźć podczas sesji treningowych. W tym roku jest kilku hiszpańskich kierowców w mistrzostwach i mam nadzieję, że sprowadzimy spory tłum na trybuny, a potem odwdzięczymy się dobrymi rezultatami.”

Długo szukać takiej sytuacji w 21’o letniej historii Mistrzostw Świata Superbike, w której w czołowej trójce znajdowałoby się dwóch Hiszpanów. Za drugim Fonsi Nieto znajduje się obecnie kierowca zespołu Sterilgarda Ducati Go Eleven, Ruben Xaus. Ten vice mistrz świata z sezonu 2003 notuje dobry start sezonu i niemal w każdym wyścigu walczy o miejsce na podium.

Dwa tygodnie temu podczas oficjalnych testów FG Sports „Rubinio” był drugi pomimo, że zakończył zmagania na torze już po pierwszym dniu. Problemy ze sprzętem uniemożliwiły zespołowi Marco Borcianiego kontynuowanie testów podczas drugiego dnia. Xaus jednak ma świadomość, że na tym torze jest bardzo mocny. ”Valencia jest moim domowym torem. Jestem pewny, ze moi fani przyjdą na tor i pokażą, ze seria SBK jest także w Hiszpanii bardzo popularna. Tutaj zawsze notuję dobre rezultaty, szczególnie podczas zeszłorocznych zawodów oraz ostatnich testów. Mam nadzieję być jedną z gwiazd już od samych kwalifikacji. Naprawdę chciałbym powtórzyć rezultat z zeszłego roku, mimo że wiem, że będzie to trudne. Tak czy inaczej podium jest w moim zasięgu.”

Pierwsze transmisje z sesji kwalifikacyjnej oraz Superpole będzie można śledzić na żywo już w sobotę na oficjalnej stronie mistrzostw. Rozkład transmisji telewizyjnych można znaleźć na panelu bocznym naszego portalu.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
139 zapytań w 1,183 sek