Jonas Folger ma jedynie dokończyć sezon w World Superbike, a potem jego drogi z ekipą MGM Bonovo rozejdą się. Niemiecki były zawodnik MotoGP nie może „dogadać się” z maszyną BMW.
28-latek do tej pory jeździł na Yamasze – zarówno w MotoGP, jak i potem z trzema dzikimi kartami w WSBK w 2020 roku, oraz w niemieckiej serii IDM Superbike, którą wygrał. W tym roku zdobył jednak tylko 19 punktów, tylko raz finiszując w TOP10.
Szzef Bonovo, Michael Galinski przyznał, że prawdopodobnie BMW nie pasuje tak do stylu jazdy Folgera jak wcześniej Yamaha. Wykluczył możliwość przejścia na Yamahę w World Superbike. Zespół startuje jednak także w innych seriach, i tam taka opcja byłaby możliwa.
Z kolei Tito Rabat bardzo szybko powróci do ścigania w WSBK. Przypomnijmy, że Hiszpan bardzo słabo radził sobie w Barni Ducati. Kontuzji doznał jednak Lucas Mahias z Pucetti Kawasaki, i Rabata zobaczymy właśnie na tym motocyklu w najbliższej rundzie World Superbike w ten weekend w Portugalii.
ciekawe czy wróci do formy w Mistrzostwach Świata, 4 lata temu tak koncertowo jechał na tylnym kole Marqueza w Sachsenring…
Ba, nawet jechał przed jego przednim kołem ;)
chwilkę ;)