Home / Slider / Hymn Wielkiej Brytanii 8. raz w tym roku – Rea znów wygrywa w Holandii

Hymn Wielkiej Brytanii 8. raz w tym roku – Rea znów wygrywa w Holandii

Jonathan Rea

W skrócie drugi wyścig WSBK na torze Assen możnaby opisać jako kopię pierwszego. Znów prowadzili zawodnicy Kawasaki, znów Tom Sykes spadł na piąte miejsce, Davies w końcówce nękał prowadzącego Rea, by ten w końcu odjechał i wygrał. A Michael van der Mark identycznie jak rano, w walce o ostatni stopień podium okazał się lepszy od Leona Haslama.

Po starcie tym razem to Sykes był lepszy i długi czas znajdował się na prowadzeniu. Potem jednak nagle osłabł i po kolei zaczęli go wyprzedzać Jonathan Rea, Chaz Davies, Leon Haslam i Michael van der Mark. Po kilku okrążeniach walki na pozycjach 2-5 Sykes został z tyłu, a na torze utworzyły się dwie pary: Rea – Davies i Haslam – van der Mark.

Rea na przedostatnim okrążeniu skopiował wyczyn z pierwszego wyścigu, zdecydowanie przyspieszając i nie dając cienia szansy ataku Daviesowi. Z kolei aż do ostatnich metrów z Haslamem męczył się van der Mark. Holender pięknie wykorzystał niewielką lukę w szykanie i przedarł się na trzecie miejsce, powtarzając wynik z 1. wyścigu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jonathan Rea zdecydowanie umocnił się na prowadzeniu WSBK. Brytyjczyk wygrał w tym roku sześć wyścigów (po jednym mają Haslam i Davies), a dwóch kolejnych stał na podium. Drugi jest Haslam, trzeci Davies. Tom Sykes traci już ponad 100 punktów do kolegi z zespołu Kawasaki.

Wyniki 2. wyścigu World Superbike na torze Assen:
1. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10R 21 okr.
2. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati 1199R +0.439s
3. Michael van der Mark NED PATA Honda CBR1000RR +2.831s
4. Leon Haslam GBR Red Devils Roma Aprilia RSV4 +2.992s
5. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +6.508s
6. Jordi Torres ESP Red Devils Roma Aprilia RSV4 +7.092s
7. Sylvain Guintoli FRA PATA Honda CBR1000RR +11.190s
8. Xavi Fores ESP Aruba.it Racing Ducati 1199R 15.636s
9. Alex Lowes GBR Voltcom Crescent Suzuki GSX-R1000 16.402s
10. Leon Camier GBR MV Agusta F4 RR +16.402s
11. Matteo Baiocco ITA Althea Ducati 1199R +21.459s
12. Ayrton Badovini ITA BMW Italia S1000RR 21.997s
13. David Salom ESP Pedercini Kawasaki ZX-10R +22.082s
14. Leandro Mercado ARG Barni Ducati 1199R +22.928s
15. Roman Ramos ESP GO Eleven Kawasaki ZX-10R+41.801s
16. Christophe Ponsson LUX Grillini Kawasaki ZX-10R +66.835s
17. Javier Alviz ESP Pedercini Kawasaki ZX-10R + 1 okr.
18. Gabor Rizmayer HUN Team Toth BMW S1000RR +1 okr.

Niesklasyfikowani
RT.Niccolo Canepa ITA Team Hero EBR 1190RX 1 okr.
RT. Imre Toth HUN Team Toth BMW S1000RR 6 okr.
RT. Santiago Barragan ESP Grillini Kawasaki ZX-10R 10 okr.
RT. Larry Pegram USA Team Hero EBR 1190RX 14 okr.
RT. Randy de Puniet FRA Voltcom Crescent Suzuki GSX-R1000 16 okr.
RT. Nico Terol ESP Althea Ducati 1199R 18 okr.

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 15

  1. Brawo Johnny, prawdziwy dominator w tym roku – rozprawia się z każdym, kiedy chce :)
    no i brawa dla vd Marka, oby to nie ostatnie podia w tym sezonie :)

  2. U Jonathana nic nie widać, facet ma bardzo duży margines poprawy i komfort psychiczny, nie daje z siebie 100% i przyjeżdża daleko przed rywalami, Sykes niestety nie da rady chyba, dobre tory dla niego i nic nie mógł zrobić Rei, jeszcze przegrał z Daviesem, VD Markiem i Haslamem.

    Pozytyw to Ducati jako zespół, niewątpliwie brakuje w tym momencie Giugliano na tym motocyklu. Tak to wygląda, jak inni pouciekali do MotoGP.

  3. Johnny pokazuje po prostu, ile warty jest motocykl Kawy (o ile wyprzedza konkurencję), a zarazem ile warty jest Sykes (potwierdza się, że jest tylko solidnym rzemieślnikiem na kapitalnym sprzęcie). Brawa dla niego. :)

    • Ale Aprilia wcale nie odstaje Japończykom, jak nie jest nawet lepsza :D W Katarze Guintoli mijał każdego jak chciał na prostej, a Haslam w tym roku świetnie sobie radzi, jak nie na Hondzie :D

      • Lepsza na pewno nie jest. Obecnie są blisko Kawy, ale ta jest z przodu. Nie przeceniam po prostu Rei. Choć sama stawka WSBK w ogóle pozostawia wiele do życzenia, to i tak moim zdaniem Rea nie jest na tyle dobry, by tak gładko wygrywać. Tu sprzęt robi różnicę. W motocyklach łatwiej utrzymać się z rywalem, ale Davies, Haslam i VDM muszą się dwa razy mocniej napocić, by utrzymać takie tempo. Proste to jedno, ale Kawa jest lepsza w zakrętach. W zeszłym roku wiele zależało od torów. Choć moim zdaniem to bardziej Sykes przegrał, niż Kawasaki.

      • Jako że żadnego z moto nie było mi dane przetestować zaufam komentatorom włoskim którzy uważają za najlepiej przygotowany motocykl od lat Aprillię. A wyniki to wina składu zespołu.
        W czasie ostatnich relacji jeden z komentatorów stoi przy najszybszym zakręcie na którym można najwięcej zyskać i stracić i porównuje technikę pokonywania tego zakrętu przez poszczególnych zawodników. Rea nie ma sobie równych. Idealne mocne hamowanie i wyjście bez kontroli trakcji. Inna liga. Sykes niepewne hamowanie (co przed zmianą przepisów było jego mocną bronią) i aktywna kontrola trakcji na wyjściu. Podobnie się ma przy zawodnikach Aprilli. U Haslama widać większe doświadczenie w prowadzeniu tak mocnego motocykla.

      • Też bardziej zaufałbym opiniom, że to Aprilia jest najlepszym motocyklem. W szczególności, że ponoć jest bardzo kompaktowa. W końcu na Hondzie Haslam odstawał od Johnny’ego, a teraz ta róznica mimo wszystko wydaje się być mniejsza.
        Swego czasu na RCV-ce, gdy zastępował Stonera, Jonathan bardzo dobrze sobie poradził, jak na pierwsze styki z tym motocyklem

      • Z wyspiarzy w tej serii jest lepszy… ale na GP to przeciętniak. I to pokazuje poziom WSBK, a MMŚ. Inne buty…

      • Ja nie wątpię, że Johnny by sobie poradził. Wiadomo, że nie ma szans na mistrza czy walkę ze ścisłą czołówką, ale w trakcie zastępstwa Stonera wypadł pozytywnie: 8 i 7 miejsce na pierwsze jazdy RCV-ką? Kto by zaliczył lepszy debiut bez testów? Nieliczni :)

      • Mefisto od jest lepszy od wszystkich aktualnie startujących zawodników w SBK a nie tylko wyspiarzy których sobie bardzo cenię. Wystarczy obejrzeć brytyjską serię superbików , walczą na wąskich torach w każdych warunkach.
        Nie ma co porównywać zawodników obydwu serii i odmawiać im talentu. Mają inną drogę rozwoju. Zawodnicy serii MotoGP od początku jeżdzą na lekkich prototypowych motocyklach od początku projektowanych pod jazdę na torze. Są „bardziej techniczni”. Zawodnicy SBK dysponują przerobionymi moto seryjnymi. Znacznie cięższymi .
        Nie każdy zawodnik MotoGP potrafi zdominować słabszą SBK. Dobrym przykładem jest Melandrii. W MotoGP często na pudle, vice w 2005 roku a w SBK mimo startów w trzech fabrycznych zespołach nie zdobył mistrzostwa.

  4. Tak na marginesie – wiadomo coś na temat Terola? Widziałem jak go na noszach zabierali z toru, mam nadzieję że z nim wszystko OK.

    A wyścig – po prostu cudo, vd Mark wyczynia cuda na Hondzie.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
175 zapytań w 41,255 sek