Home / WSBK / Koniec testów na torze Valencia – podsumowanie

Koniec testów na torze Valencia – podsumowanie

Rekordowymi czasami okrążeń zakończyły się oficjalne testy FG Sports na torze Valencia. Przez dwa dni zawodnicy czołowych zespołów mistrzostw zarówno WSBK jak i WSS zmagali się z hiszpańskim asfaltem. Jak pisaliśmy na naszej stronie już wcześniej, w Rekordowymi czasami okrążeń zakończyły się oficjalne testy FG Sports na torze Valencia. Przez dwa dni zawodnicy czołowych zespołów mistrzostw zarówno WSBK jak i WSS zmagali się z hiszpańskim asfaltem. Jak pisaliśmy na naszej stronie już wcześniej, w stawce zabrakło kilku znaczących nazwisk, a powodów takiego stanu rzeczy było kilka.

Zaledwie połowa składu zespołu Sterilgarda Ducati Go Eleven przebyła na owe testy i przebywała na nich tylko jeden dzień. Jak wiadomo Max Biaggi leczy kontuzje złamanego nadgarstka i z powodu założonego gipsu nie mógł wsiąść na motocykl. Ruben Xaus natomiast po uzyskaniu świetnego rezultatu podczas pierwszego dnia(na oponach kwalifikacyjnych) zakończył zmagania na torze. Decyzja odpuszczenia drugiego dnia testów została podjęta z powodu zbyt długiego metrażu przebytego na aktualnych silnikach posiadanych przez włoski zespół.

Dopiero w piątek pozostali zawodnicy założyli opony kwalifikacyjne i jak się można było spodziewać spora część kierowców zbliżyła się mocno do świetnego czasu Rubena z dnia wcześniej. Nie wszyscy jednak wpasowali się ogumienie kwalifikacyjne i kilku kierowcom przesiadka na bardziej miękkie ogumienie niewiele pomogła.

Najlepszym okazał się o dziwo kierowca prywatnego zespołu DF Honda Racing, były mistrz świata kategorii Supersport, Karl Muggeridge. ”Ten motocykl posiada spory potencjał” stwierdził zachwycony Muggas. ”Nie szło mi najlepiej na ustawieniach wyścigowych, jednak na hiszpańską rundę będziemy mieli trochę nowych części elektronicznych, więc jestem pewny swego. Chłopaki z DF Racing wykonują świetną robotę i uważam, że osiągniemy w tym roku kilka dobrych rezultatów.”

Pod nieobecność sztandarowego zespołu Ducati, teamu Xerox oraz przy absencji Rubena Xausa, honoru bolońskiej fabryki bronił kierowca zespołu RG Team, Lorenzo Lanzi. Włoch był najszybszy przez większość dzisiejszego dnia, lecz na jego końcu musiał uznać wyższość Muggeridge’a. Ostatecznie jego czas okazał też minimalnie słabszy od tego ustanowionego przez Xausa dzień wcześniej.

Oto jak komentuje dzisiejsze zmagania Lorenzo: ”Uporaliśmy się z problemami które spowalniały nas na Phillip Island, teraz mając ulepszony silnik będę wstanie być na czele razem z resztą chłopaków.”

Za Włochem znalazły się dwie Hondy z zespołu Ten Kate. Kolejno Carlom Checa i Ryuichi Kiyonari zajęli dobre czwarte i piąte miejsce. Pomimo, że jadać na oponach kwalifikacyjnych Hiszpan skarżył się na wibracje rezultat prze niego uzyskany jest co najmniej przyzwoity.

Kolejne trzy miejsca zajęli kierowcy Suzuki, a pierwszą dziesiątkę dopełnili Roberto Rolfo na Hondzie oraz Makoto Tamada na widać cały czas lekko zawodzącym nowym Kawasaki ZX10R.

W testach poza Maxem Biaggi oraz zespołem Xerox nie brali udziału kierowcy teamu Yamaha Motor Italia. Decyzję taką podjęto po tym jak okazało się, że dostarczyciel opon, firma Pirelli nie przygotowała żadnych nowych mieszanek, które można by było przetestować.

Superbike:

1. Muggeridge K. (AUS) Honda CBR1000RR 1’34.252
2. Xaus R. (ESP) Ducati 1098 RS 08 1’34.265;
3. Lanzi L. (ITA) Ducati 1098 RS 08 1’34.388;
4. Checa C. (ESP) Honda CBR1000RR 1’34.493;
5. Kiyonari R. (JPN) Honda CBR1000RR 1’34.828;
6. Nieto F. (ESP) Suzuki GSX-R1000 1’34.911;
7. Neukirchner M. (GER) Suzuki GSX-R1000 1’34.984;
8. Kagayama Y. (JPN) Suzuki GSX-R1000 1’35.017;
9. Rolfo R. (ITA) Honda CBR1000RR 1’35.152;
10. Tamada M. (JPN) Kawasaki ZX-10R 1’35.581;
11. Laconi R. (FRA) Kawasaki ZX-10R 1’35.740;
12. Nakatomi S. (JPN) Yamaha YZF-R1 1’36.057;
13. Holland R. (AUS) Honda CBR1000RR 1’36.386;
14. Badovini A. (ITA) Kawasaki ZX-10R 1’36.441
15. Sofuoglu K. (TUR) Honda CBR1000RR 1’36.698
16. Napoleone L. (FRA) Yamaha YZF-R1 1’37.696

W klasie Supersport przez większość dnia rządził Craig Jones jednak w ostatnich dziesięciu minutach sesji zamykającej zmagania zaliczył niegroźny upadek na drugim zakręcie toru i ostatecznie dał się wyprzedzić dwóm kierowcą, którzy uzyskali identyczny czas. Było to dwaj włosi, Massimo Roccoli na Yamasze oraz Gainluca Nannelli na Hondzie. Czwarty czas padł łupem Johnnego Rea z zespołu Ten Kate.

Supersport:

1. Roccoli (Yamaha Lorenzini by Leoni) 1’37.159
2. Nannelli (HANNspree Honda Althea) 1’37.159
3. Jones (Parkalgar Honda) 1’37.236
4. Rea (HANNspree Ten Kate Honda) 1’37.557
5. Fujiwara (Kawasaki Gil Motorsport) 1’37.572
6. Veneman (Ressoftware Suzuki) 1’37.748
7. Pitt (HANNspree Ten Kate Honda) 1’37.787
8. Walker (Kawasaki Gil Motorsport) 1’37.872
9. Gowland (Benjan Racing Team Honda) 1’37.972
10. Vizziello (Berry Racing Honda) 1’38.031

źródło:www.worldsbk.com

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,220 sek