Aprilia Racing do sezonu 2013 World Superbike Championship przystąpi w nieco zmienionym składzie. Po ogłoszeniu przez Maxa Biaggi decyzji o zakończeniu kariery, jego następcą został francuski kierowca Sylvain Guintoli, który ubiegły sezon zakończył z trzema zwycięstwami na Ducati.
W zespole pozostał Eugan Laverty, dla którego będzie to drugi rok spędzony w fabrycznym zespole Aprili. Uważa on, że zatrudnienie #50 jest dobrą decyzją jaką podjęło szefostwo zespołu. „Wierzę, że Gigi Dall’Igna dokonał dobrego wyboru.” – powiedział zawodnik pochodzący z Irlandii Północnej. „Jestem w zespole z Sylvainem i cenię go jako kierowcę, więc miło będzie dzielić po raz kolejny garaż ze świetnym kierowcą. Niektórzy zawodnicy czują się zagrożeni mając za partnera szybkiego kierowcę, ale ja widzę to w pozytywnym świetle. Nawet w Jerez byliśmy w stanie dostrzec słabsze strony naszej jazdy przez nałożenie naszych okrążeń i porównując je zakręt po zakręcie” – dodał Eugene Laverty.
Natomiast dla Francuza, będzie to pierwszy sezon w World Superbike Championship, który spędzi na fabrycznym motocyklu. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że i w nowym zespole czeka go dużo pracy. Uważa jednak, że aby wykonać krok naprzód, trzeba trafić do odpowiedniego zespołu i otrzymać dobry motocykl a Aprilia Racing to właśnie oferuje.
„Wierzę w to, że zespół da mi wszystko czego będę potrzebował aby być na szczycie.” – powiedział Sylvain Guintoli. „To jest to, co jest dla mnie ważne, czego oczekuję i jestem na to gotowy. Wszystko czego pragnę jest do zdobycia, a wyjeżdżając na tor chciałbym wiedzieć, że mogę walczyć o zwycięstwo.” – powiedział zawodnik Aprili dla worldsbk.com.
Wyraził również swoje zadowolenie z podjęcia współpracy z nowym dla siebie szefem mechaników, który w zakończonym sezonie współpracował z Maxem Biaggi. Podkreśla to, że bardzo dobrze zna on motocykl, wie jak pracuje i potrafi bardzo szybko zareagować na ewentualne niedociągnięcia. „To jest część zwycięstwa. Daję 100% zaufania Aprili odnośnie tego {ustawień motocykla – przyp.red.}, bo wiedzą to lepiej niż ja. Wiem co robić na torze, a oni, jak mi w tym pomóc.” – zakończył swoją wypowiedź.