Przygotowania do sezonu 2013 World Superbike Championship w zespole BMW Motorrad Italia idą pełną parą. Marco Melandri oraz jego nowy kolega z zespołu Chaz Davies, przeprowadzili dwudniowe testy, które mają na celu przygotować ich do przyszłorocznego cyklu zmagań.
Włoski zespół, który przejął rolę fabrycznego teamu BMW, miał do przetestowania w swoim motocyklu S1000RR nowe części, takie jak nowy wahacz, zawieszenia Ohlinsa, elektronikę czy zmodernizowaną specyfikację silnika. Miejscem do sprawdzenia tych podzespołów stał się tor Jerez położony na południu Hiszpanii.
Niestety, czas testów został skrócony ze względu na zmieniające się warunki pogodowe. Pierwszego dnia rankiem było sucho, ale popołudniu zaczął padać deszcz. Z kolei drugiego dnia rano było jeszcze mokro, ale około południa deszcz już przestał padać a najwyższe temperatury powietrza i toru osiągały około 16 i18 stopni Celsjusza.
Takie warunki pozwoliły jednak kierowcom na pokonanie 149 okrążeń toru, co dało dystans 659 kilometrów przejechanych na BMW S1000RR. Warto również wspomnieć, że ostatni wyścig w kategorii Superbike, odbył się w Jerez w roku 1990, a zwycięzcą obydwu wyścigów był Raymond Roche na Ducati. Jak wiadomo, obiekt ten w roku 2013 stanie się sceną ostatniej rundy sezonu.
Marco Melandri, przerwę pomiędzy końcem sezonu a rozpoczęciem testów spędził na zwiedzaniu bazy swojego zespołu położonej w Monachium, a także odwiedził tor Hockenheimring aby zaprezentować się fanom serii DTM na swoim motocyklu S1000RR – dla których zrobił mały pokaz możliwości. Teraz jednak, rozpoczął okres przygotowawczy do kolejnego sezonu.
„Niestety, nie mieliśmy na tyle dobrej pogody aby dużo jeździć. Tor nigdy nie był całkowicie suchy ani naprawdę mokry. Nie mogliśmy zrobić tak wielu okrążeń jak planowaliśmy, bo przez jakiś czas musiałem siedzieć w garażu. Mamy nadzieję, że więcej szczęścia i lepszą pogodę będziemy mieli podczas kolejnego testu.” – powiedział włoski zawodnik i dodał: „W każdym razie, fajnie być znowu na torze, spotkać się i pracować z zespołem. Był to również dobry test dla mojego nowego kolegi z zespołu – Chaza, który testował po raz pierwszy. Ciekawe, co myśli o naszym RR. Jako o osobie, myślę, że jest dobrym człowiekiem i że będziemy się bardzo dobrze rozumieli.” – zakończył swoją wypowiedź.
Faktycznie, dla debiutanta sezonu 2012 – który jeździł na motocyklu Aprilia RSV4 w zespole ParkinGo MTC Racing, odbyte testy były pierwszym spotkaniem z motocyklem BMW S1000RR. Dlatego też, te dwa dni wykorzystał do zapoznania się jego RR oraz nowym środowiskiem. Był to również dobry czas na reorganizację oraz dogranie się z zespołem.
„To było wspaniałe przetestować swoje RR po raz pierwszy i być z powrotem na torze. Niestety nie mieliśmy pogody na którą liczyliśmy. Dobrze by było mieć równe warunki – nie ważne mokre czy suche, ale tego nie mieliśmy. Myślę, że muszę rozpocząć pracę stopniowo. Nie będę miał dobrego tempa po odbyciu jednego testu – przeprowadzonego nawet w doskonałych warunkach. Musimy nadal pracować i miejmy nadzieję, że będziemy mieli więcej szczęścia z pogodą podczas kolejnych testów.” – powiedział Chaz Davies.
„Moje wrażenie z jazdy nowym motocyklem jest bardzo dobre. Testując go po raz pierwszy, w ogóle nie było niespodzianek – co jest zawsze miłe. RR jest bardzo dobrze wyważony, ma dużo mocy i wiele opcji do jej kontrolowania. Do tej pory większość czasu poświęciliśmy na znalezienie odpowiedniej pozycji do jazdy. Zespół BMW Motorrad jest naprawdę świetny. Znałem już parę osób ale nie wszystkich, więc dobrze było spotkać się z całym zespołem. Muszę nauczyć się wiele nowych nazwisk, ale jestem pewien, że już wkrótce ich zapamiętam. Każdy jest tak przyjazny, gościnny i oczywiście dobry w swojej pracy, więc przyjemnie jest z nimi pracować.” – opowiedział o pierwszych przeżyciach w nowym zespole.