Problemy logistyczne Xeroxa – raport z kontuzji przed testami w Valencii|V

Zawodnicy Ducati Xerox, Troy Bayliss i Michel Fabrizio będą zmuszeni opuścić najbliższe oficjalne testy na torze Valencia. Głównym powodem takiego obrotu sprawy są problemy związane z transportem ich motocykli z Australii, gdzie odbywała się ostatnia rZawodnicy Ducati Xerox, Troy Bayliss i Michel Fabrizio będą zmuszeni opuścić najbliższe oficjalne testy na torze Valencia. Głównym powodem takiego obrotu sprawy są problemy związane z transportem ich motocykli z Australii, gdzie odbywała się ostatnia runda mistrzostw.

Bayliss, pomimo poważnego upadku i założenia ośmiu szwów na lewy łokieć zdołał odnieść dwa zwycięstwa na swoim domowym torze. Jego kolega z zespołu Michel Fabrizio także doznał kontuzji(pamiętny wypadek na starcie pierwszego wyścigu) i mimo przenikającego bólu zdołał uzyskać trzecie miejsce podczas powtórnego startu do feralnego przebiegu.

Szczegółowe badani wykonane na Włochu po weekendzie wykluczyły jednak jakiekolwiek złamania. Poważnego stłuczenia doznała prawa łydka Włocha. Zalecenia lekarzy są jasne, Michel powinien odpocząć by być gotowym do kolejnych rund. Najbliższa 6 kwietnia na torze Valencia.

Kierowcą który najbardziej ucierpiał podczas ostatniego weekendu wyścigowego był Vittorio Iannuzzo. To właśnie od uderzył z potężną mocą w tył stojącego na środku prostej start/meta motocykla Michela Fabrizio. Złamany i przemieszczony nadgarstek to kontuzja dosyć poważna. Jej skutkami będzie trzymiesięczna absencja Włocha.

Od dzisiaj prawdziwym twardzielem można nazwać także Carlosa Checę. Hiszpan także zaliczył poważny upadek, po tym jak uderzył w niego Russell Holland nie zdążywszy odpowiednio szybko zareagować na czerwoną flagę powiewającą nad torem.

Carlos w drugim wyścigu uzyskał drugie miejsce na podium. Niby rzecz jak najbardziej normalna, lecz jak poinformowano po zawodach Checa w pechowym wypadku na sekcji Lukey Heights złamał palec u nogi i z taką kontuzją jechał podczas obu wyścigów na Phillip Island.

Kontuzja jest na tyle bezbolesna, że Carlos będzie mógł wstanie uczestniczyć w najbliższych testach na torze Valencia.

Max Biaggi po dramatycznym upadku na pierwszym łuku toru Phillip Island ma założony gips na złamanym nadgarstku. On sam ma nadzieję, na zdjęcie opatrunku w okolicach 25 marca, po czym miałaby nastąpić intensywna rehabilitacja przed zbliżającą się rundą. Włoch oczywiście nie weźmie udziału w najbliższych testach.

Max przed rundą na Phillip Island był tylko dwa punkty za liderem. Teraz strata ta wynosi już 52 punkty i za dobrą nowinę może Włoch uznać jedynie brak możliwości udziału także Troy Bayllisa w testach w Hiszpanii.

Poniżej film ukazujący w telegraficznym skrócie wypadki po których zawodnicy doznawali kontuzji na torze w Australii.

źródło:MCN