Home / WSBK / Rea i Aoyama z punktami po Assen

Rea i Aoyama z punktami po Assen

Po raz kolejny strategia zespołu – dotycząca odbycia testów na swoim domowym torze przed kolejną rundą, przyniosła wymierny efekt. Zespół Honda WSBK Team, podczas trzeciej rundy tego sezonu zanotował swój najlepszy wynik a Jonathan Rea odniósł pierwsze zwycięstwo w 2012 roku i już czwarte na torze TT Circuit Assen.

Podczas pierwszego wyścigu obfitującego w wiele zwrotów akcji, bardzo duże szanse na dobry wynik #65 pogrzebał na 7 okrążeniu przed metą. Będąc na drugim miejscu tuż za prowadzącym Leonem Haslamem, zawodnik Hondy na bardzo mokrym torze złapał uślizg tylnego koła i niestety zakończył swoją jazdę, doznając przy okazji kontuzji palca serdecznego prawej dłoni. Jego zespołowy kolega – Hiroshi Aoyama, znacznie ostrożniej przystąpił do restartu wyścigu i pomimo zanotowania ponad minutowej straty czasowej do zwycięzcy, linię mety przeciął na dwunastej pozycji.

Pomimo urazu, twardy 25-cio latek z Irlandii Północnej postanowił wziąć udział w drugim wyścigu. Jednak zanim stanął na polach startowych, najpierw był zmuszony udać się do Centrum Medycznego, celem zaaplikowania leku przeciwbólowego.

Pomimo ogłoszenia wyścigu jako „mokry”, Rea zdecydował się założyć do swojego motocykla opony typu slick wykonane z twardszej mieszanki. Była to bardzo dobra decyzja, ponieważ kiedy w późniejszej fazie wyścigu tor zaczął przesychać, ta strategia pozwoliła na wyprzedzenie rywali i zdobycie maksymalnej liczby punktów. Z kolei #4, który zadecydował o przystąpieniu do walki na oponach przejściowych, nie był w stanie poprawić swojej lokaty w stosunku do pierwszej odsłony i zakończył jazdę na 13 miejscu.

Czułem się całkiem pewnie i komfortowo z naszą strategią w pierwszym wyścigu, jednak nadszedł deszcz i go przerwano. W jego drugiej części, deszcz „zabrał” kilku kierowców w tym także i mnie – po prostu troszeczkę za bardzo naciskałem, kiedy tylne koło straciło przyczepność.”wyjaśnił wydarzenia pierwszego wyścigu Rea. Jestem bardzo zadowolony z rezultatu drugiego wyścigu, szczególnie z pracy chłopaków w warsztacie. Wiedzieliśmy, że nie wszystko jest tam gdzie powinno ale nadal pracowali na 100%. Jestem im za to bardzo wdzięczny że nikt się nie poddał i staraliśmy się przygotować motocykl do każdego wyścigu. Czułem, że mam trochę więcej prędkości podczas tego weekendu i starałem się uzyskać naprawdę dobre wyczucie przedniego widelca ale nad tym jeszcze teraz popracujemy.” powiedział #65 i dodał: Nikt już tego nie będzie rozważał, ale gdyby pierwszy wyścig pozostał suchy, to ja czułem się komfortowo i byłem w dobrej pozycji aby zaatakować na końcu. To naprawdę miło odpłacić zespołowi za pracę ale wciąż mamy robotę do wykonania.”zakończył swoją wypowiedź zwycięzca drugiego wyścigu.

To był trudny weekend a my walczyliśmy nad przyczepnością tylnego koła. Dużo nad tym pracowaliśmy a kiedy znaleźliśmy coś lepszego, to warunki na torze się zmieniały, więc nie mogliśmy poprawić ustawień bazowych motocykla. Wyścig nr 1 był moim pierwszym startem na oponach deszczowych Pirelli, więc pojechałem nieco ostrożnie i widziałem wielu kierowców. którzy wypadli z toru. Zakończyłem na dwunastym miejscu co nie było złe w porównaniu do 21-szej pozycji na starcie.” – skomentował pierwszy wyścig Japończyk. „Drugi wyścig także rozpoczął się w wilgotnych warunkach, więc dobór opon był decydujący. Carlos Checa zaryzykował z deszczowymi oponami i my też trochę zaryzykowaliśmy z oponami pośrednimi. Ale na końcu już nie było deszczu a więc warunki na typowe slicki i nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego tempa. Troszeczkę jestem smutny ze swojego powodu, ale Johnny [Rea – przyp.red.] zrobił kawał dobrej roboty i chcę mu pogratulować. Następnym razem, chciałbym walczyć o podium i świętować razem z nim! zakończył optymistycznym akcentem #4.

AUTOR: migal

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
155 zapytań w 41,178 sek