Wydarzenia z weekendowej rundy World Superbike mocno zamieszały w stawce. W sobotę upadki zaliczyli Jonathan Rea i Toprak Razgatlioglu, a zwyciężył Alvaro Bautista. Ale w niedzielę to Hiszpan mógł być najbardziej rozgoryczony, bowiem nie zdobył żadnego punktu w wyniku upadku spowodowanego przez Brytyjczyka.
W zakręcie #13 na 2. okrążeniu Rea próbował wcisnąć się pod Hiszpana, ale zrobił to na tyle ostro, że bardzo mocno uderzył w bok jego motocykla. Sam utrzymał się na torze, ale Hiszpan momentalnie wypadł w żwir i już nie wrócił do jazdy. I choć zawodnik Kawasaki przeprosił za incydent, to Bautista nie wierzy, że manewr ten był przypadkiem.
„Dla mnie to było poza limitem. To nie był błąd Jonathana, specjalnie we mnie wjechał. Myślę, że to nie do zaakceptowania ze strony żadnego zawodnika, a zwłaszcza takiego wielkiego mistrza jak on.” – mówił Bautista po wyścigu. Na wszystkim najbardziej skorzystał Toprak Razgatlioglu, który zbliżył się na zaledwie 30 punktów. „Może to dobra sytuacja dla mistrzostw, ale dla mnie nie.” – przyznał rozgoryczony Bautista.
Hiszpan nie zgadza się także z karą, jaką nałożono na winnego incydentu. „To dla mnie dziwne, że sędziowie uznali że to po prostu zły manewr Jonathana i dali mu karę długiego okrążenia. Moim zdaniem to niewystarczające. Ja wypadłem z wyścigu, ale on dojechał piąty. Uważam, że to nie w porządku.”
https://www.youtube.com/watch?v=pAv5aVHAMcc
Po wyścigu Jonathan Rea osobiście przeprosił Bautistę. „Naprawdę mi przykro, że upadł.” – mówił #65. „Wysłuchałem co miał mi do powiedzenia, więc pora już odwrócić tę stronę. Dojeżdżałem do #13 zakrętu bez złych zamiarów. Chciałem tylko wykonać wyprzedzenie. Wiedziałem, że Toprak będzie miał tempo. Próbowałem przejechać dobrze ostatni sektor przed prostą startową. Potem zjechałem do wewnętrznej, a on spróbował dojechać do wierzchołka zakrętu, więc oczywiście doszło do kontaktu.”
„Moim zdaniem, nie wykonałem manewru poza limitem. Chciałem dojechać swoją linią do wierzchołka. Nie przestrzeliłem zakrętu. Oczywiście przykro mi, że stracił punkty. Nie chcę jeździć w taki sposób. Dostałem karę. Nie wiedziałem czego oczekiwać, musiałem po prostu ją przyjąć.” – ocenił Rea.
Źródło: worldsbk.com