Home / WSBK / Rea zwycięża po raz drugi z rzędu; Paweł Szkopek osiemnasty

Rea zwycięża po raz drugi z rzędu; Paweł Szkopek osiemnasty

Jonathan Rea dał dzisiaj powód do radości brytyjskim kibicom, stając na najwyższym stopniu podium na torze Brands Hatch.

Dzisiejszy wyścig klasy Supersport był bardzo dramatyczny i pełen zamieszania. Wszystko zaczęło się od opóźnienia startu ze wzJonathan Rea dał dzisiaj powód do radości brytyjskim kibicom, stając na najwyższym stopniu podium na torze Brands Hatch.

Dzisiejszy wyścig klasy Supersport był bardzo dramatyczny i pełen zamieszania. Wszystko zaczęło się od opóźnienia startu ze względu na przesunięcie rozpoczęcia rywalizacji kategorii Superbike. Gdy zawodnicy wystartowali, po 10 okrążeniach trzeba było przerwać rywalizację. Na torze pojawiły się bowiem opady deszczu i z czasem pierwsi zawodnicy zaczęli się przewracać.

Wyścig wznowiono, ale walka o punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata trwała zaledwie siedem okrążeń z piętnastu zaplanowanych. Powodem ukazania się kolejnej czerwonej flagi był poważnie wyglądający wypadek Craiga Jonesa, który uderzył o asfalt, a następnie stracił przytomność. Sytuacja wyglądała tym poważniej, iż ciało Brytyjczyka pozostało na środku toru i było narażone na potrącenie przez najeżdżających z tyłu zawodników.

Gdy zsumowano czasy obu biegów, zwycięzcą zawodów został młody brytyjski debiutant w serii Jonathan Rea z zespołu Ten Kate Honda. To już drugie z rzędu i drugie w sezonie zwycięstwo młodego Brytyjczyka. Drugie miejsce również padło łupem Brytyjczyka – Craiga Jonesa. Na tym bowiem miejscu został sklasyfikowany na ostatnim okrążeniu wyścigu, a więc jeszcze przed upadkiem. Jego strata do zwycięzcy wyniosła 0.209 sekundy. Na najniższym stopniu podium stanął lider klasyfikacji mistrzostw – Australijczyk Andrew Pitt.

Dopiero na czwartym miejscu została sklasyfikowana pierwsza Yamaha, za sterami której siedział Broc Parkes. Niestety Australijczyk stracił tym samym kolejne punkty do lidera i v-ce lidera serii, którymi są teraz Andrew Pitt oraz Jonathan Rea. Za Parkesem uplasował się Joshua Brookes, który tym samym stracił swoje miejsce w klasyfikacji generalnej na rzecz Parkesa i Rea. Kolejny dobry występ zaliczył dzisiaj Barry Veneman – najlepszy z zawodników marki Suzuki. Jego szóste miejsce gwarantuje mu kolejne dziesięć punktów do klasyfikacji generalnej.

Za Holendrem jadącym na Suzuki na metę dojechał Gianluca Nannelli, dla którego występ na torze Brands Hatch był jednym z najlepszych w sezonie. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Włoch Roccoli, Brytyjczyk Frost oraz reprezentant RPA Kennaugh.

W dzisiejszym wyścigu wziął udział również Paweł Szkopek. Po nieudanym starcie spadł na 31 miejsce, jednak z okrążenia na okrążenie poprawiał swoją pozycję i w momencie ukazania się czerwonej flagi zajmował 23. miejsce. Po restarcie Paweł przedostał się na 18. pozycję i najprawdopodobniej miałby szansę na zdobycz punktową, gdyby wyścig nie został przerwany. Nasz rodak tak wypowiedział się po tym wyścigu:

„Cieszę się z uzyskanego miejsca, choć uważam, że gdyby wyścig nie został przerwany, dojechałbym na wyższej pozycji. Zespół jest bardzo zadowolony z mojego wyniku i chce przedłużyć współpracę na kolejne rundy Mistrzostw Świata. Jeśli sponsorzy zdecydują się na przedłużenie współpracy, w wyścigu w Donington Park będę chciał zająć punktowane miejsce.”

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
139 zapytań w 1,253 sek