Scott Redding podjął zaskakującą decyzję o dołączeniu do fabrycznej ekipy BMW w sezonie 2022. Brytyjczyk dołączy do Michaela van der Marka. Na razie nie wiadomo, co stanie się z Tomem Sykesem, który póki co prezentuje się lepiej od Holendra.
Zgodnie z pogłoskami, Sykes i BMW wciąż rozmawiają o dalszej współpracy, co może oznaczać wystawienie trzeciej fabrycznej maszyny, lub jazdy dla prywatnego zespołu, korzystającego z maszyny niemieckiego producenta.
Przejście Reddinga spowoduje prawdziwą lawinę transferową. Brytyjczyka może zastąpić Alvaro Bautista, który zaliczał swój pierwszy sezon wraz z Ducati, i miał niewiarygodną serię zwycięstw. Ostatecznie jednak nie poradził sobie z odebraniem tytułu Jonathanowi Rea: po serii upadków i kontuzjach został wicemistrzem.
Bautista zdradzał, że może zostać w Hondzie, która w tym roku nie notuje wyraźnych postępów, ale ma „na stole” konkretną ofertę od innego producenta. I ma to być właśnie Ducati – Hiszpan stworzyłby duet z Michaelem Rinaldim.
Z kolei wolną posadę w Hondzie miałby objąć Chaz Davies. Były wicemistrz świata w tym roku jeździ w satelickiej ekipie Ducati, ale jazda dla HRC oznaczałaby powrót pod skrzydła fabryki.
Nie wiem jak dla was ale dla mnie redding nie ma zwyczajnie psychy na champa.
Do tego mega psycha Rea kończy temat w walce o majstra. I tak rok w rok.
MotoGP go zweryfikowało, kiedy przegrał z przeciętnym Petruccim. WSBK to zawsze będzie seria „odpadków z MotoGP” i „za słabych na MotoGP”. Smutna prawda… :D
ale żeś palnął… za słaby Crutchlow, czy Spies w ogóle nie istnieli w MGP, a pojedyncze starty Rea notował w samym ogonie stawki? poza tym za słaby odpadek Checa, czy Biaggi zgarniali majstra w WSBK
Wydaje się, iż Ducati go już nie chciało i musiał się ewakuować do przeciętnej BMW. Raczej będzie to regres taki jak w przypadku Vd Marka
ale dla BMW to dobry skład
Dobry dla BMW ale nie dla Reddinga. Redding nigdy nie jeździł na rzędowej 4 i to może być problem