Szefowie WSBK chcą pomóc Ten Kate powrócić do stawki

Dyrektor sportowy World Superbike – Gregorio Lavilla – chciałby, aby zespół Ten Kate Racing jak najszybciej powrócił do stawki serii, aby ponownie stanowić w niej konkurencyjną siłę. Holenderski zespół od lat prowadził program Hondy, wygrywając wiele wyścigów. Po słabym ubiegłorocznym sezonie jednak Honda związała się z innym zespołem, i Ten Kate zostało „na lodzie”. Ostatnio na aukcji pojawiły się wyścigowe motocykle, którymi w 2018 roku jeździli Leon Camier z Jakem Gagne.

W stawce World Superbike jest obecnie jedynie 18 stałych zawodników. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że niewielu jest w tym gronie typowych kierowców, którzy weszli do WSBK jedynie dzięki sponsorom. Zdaniem Lavilli, w serii powinno być przynajmniej 20 zawodników.

„Być może jesteśmy bliscy sprawienia, by było 19 zawodników, a naszym celem jest, aby było ich 20.” – powiedział Lavilla podczas testów w Jerez de la Frontera.

„Musimy zapewnić wszystkim zainteresowanym wystarczające warunki do osiągnięcia naszego celu, jakim jest równość i możliwości. Musimy skoncentrować nasz wysiłki na osiągnięciu tej liczby, z punktu widzenia firmy. Obecnie mamy o dwóch zawodników mniej niż wynosi ten cel. Być może w trakcie sezonu będzie o jeden więcej.” – dodał.

Jak się spekuluje, ten jeden dodatkowy zawodnik w stawce może startować właśnie w zespole Ten Kate Racing, który zdradzał intencje jak najszybszego powrotu, choć wydawało się, że będzie to niemożliwe.

„Z rozmów z nimi wynika, że chcieliby wrócić – jeśli to będzie możliwe – już w tym roku. Aby pozostać na dłuższą przyszłość. O więcej szczegółów musicie pytać ich samych. Z organizacyjnego punktu widzenia czekamy na ich zamiary. Są bardziej niż niecierpliwie oczekiwani, bo to zespół z historią. Możemy pomóc im powrócić najszybciej jak się da.” – zakończył Lavilla.

Źródło: bikesportnews.com
Fot. Red Bull Honda