Jonathan Rea wreszcie wygrał wyścig WSBK w tym roku – i to gdzie – na włoskiej Imoli. Ducati musiało zadowolić się drugą pozycją Alvaro Bautisty, mimo że z pole position startował Chaz Davies. Panigale Walijczyka zepsuło się, podobnie jak BMW Toma Sykesa. Znakomicie pojechał Toprak Razgatogliu, który uzupełnił podium, pokonując zawodników fabrycznych ekip.
Wyniki 1 wyscigu:
- Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing Team 20 laps
- Alvaro Bautista ESP Aruba.it Racing – Ducati +7.832s
- Toprak Razgatlioglu TUR Kawasaki Puccetti Racing +19.291s
- Michael van der Mark NED Pata Yamaha +19.968s
- Leon Haslam GBR Kawasaki Racing Team +20.111s
- Marco Melandri ITA GRT Yamaha +31.846s
- Alex Lowes GBR Pata Yamaha +32.024s
- Michael Ruben Rinaldi ITA Barni Racing Team Ducati +34.107s
- Lorenzo Zanetti ITA Motocorsa Ducati +34.814s
- Markus Reiterberger GER BMW WorldSBK Team +40.196s
- Jordi Torres ESP Team Pedercini Racing Kawasaki +51.426s
- Tommy Bridewell GBR Team Go Eleven Ducati +55.235s
- Hector Barbera ESP Orelac Racing VerdNatura Kawasaki +56.529s
- Ryuichi Kiyonari JPN Moriwaki Althea Honda Team +1min>
- Alessandro Delbianco ITA Althea Mie Racing Team Honda +1min >
- Sandro Cortese GER GRT Yamaha 16 laps completed
- Tom Sykes GBR BMW WorldSBK Team 10 laps completed
- Chaz Davies GBR Aruba.it Racing – Ducati 1 lap completed
Źródło: crash.net
Szkoda Chaza, Rea wygral, co do jazdy to fakt, był poza zasięgiem. Ale to jest tak bezosobowy czlowiek że żal na niego patrzeć. Szkopek vel gleba, jakby mógł to loda by mu zrobił. Po co zapraszają to beztalencie do studia. A WSBK idzie w złą stronę i to wszystko przez Kawasaki bo oni to zapoczatkowali, motocykle nie sa motocyklami produkcyjnymi. Narazie tylko Ducati pokazuje im miejsce w szeregu. A Alvaro niech zniszczy rekordy Rea po są one g….o warte.
Krotko zyjesz kolego na swiecie albo krotko motocyklami sie interesujesz. W WSBK dominowaly juz i Honda i Yamaha i Ducati. Naturalna kolej rzeczy. Tak samo w MotoGP. Dlaczego rekordy JR sa gowno warte a rekordy Bautisty maja nie byc? Tylko prosze o merytoryczna odpowiedz. Nie jestesmy dziecmi zeby unosic sie emocjami.
Dominowały i Honda i Yamaha i głownie Ducati z silnikiem dwucylindrowym i większą pojemnością i to też nie było sprawiedliwe. Nie ma co ukrywać że nr 1 to MOTOGP i wszyscy szanujący producenci powinni tam być i tam powinien być wyścig zbrojeń a kawasaki to cieniasy znaleźli niszę po tym jak i Aprilia odpuściła WSBK i 5 sezonów było ich. Ducati pokazuje im potencjał i sądzę że to samo mogła by pokazać i Yamaha i Honda. Tylko po co. WSBK to powinny być moto produkcyjne przygotowywane w takiej formule jak wyścigi ISLE of MAN. Rekordy Rea są g…o warte i Alvaro będą warte tyle samo.
Dla mnie każdy szanujący się producent powinien być zarówno w MotoGP, WSBK oraz EWC a obecnie to tylko Honda i Yamaha
Fcc, z tym EWC to wiesz jak jest. Fabryczna Yamaha to jest na dobrą sprawę tylko w czasie Suzuka 8H :D Team HRC jako full fabryka wrocił dopiero w zeszłym roku i tylko też na rundę w Japonii. Teraz w pełnym cyklu uczestniczy co prawda F.C.C. TSR Honda ze wsparciem HRC, ale nadal to nie jest odpowiednik takiej fabryki jak w Repsol w MotoGP. Honda Endurance Racing o numerze 111 to zespół europejskiego działu HME i nie ma związku z HRC.
Przecież Kawasaki wygrało z Sykesem tytuł jeszcze w trakcie fabrycznej obecności Aprilii. Przy odrobinie szczęścia Sykes mogły mieć 3 tytuły bo w 2012 przegrał z Biaggim o 0.5 punkta w 2014 o 6 pkt, w ostatnim wyścigu również z Aprilią. Także Panie pvl troszeczkę za daleko te oskarżenia w stosunku do Kawy. ( w MotoGP owszem nic nie pokazali) Walka z fabryczną Aprilią była zaciekła, do tego Włośi zawsze dysponowali zawodnikiem z MotoGP (czy to Biaggi, czy Melandri, czy Guintoli).
A co do Jonathana… Facet wygrywał i utrzymywał się zawsze w czołówce na Hondzie – nikt nie zbliżył się do takich osiągnięć na tym motocyklu w tych czasach. Ani Hayden, ani Bradl, ani Aoyama( którego sklepał będąc w nim w zespole, a to przecież reprezentant serii GP ) ani Guintoli. 15 zwycięstw w niezależnym zespole na maszynie która nigdy nie była najlepszą. 4 miejsce w debiucie. 5 miejsce w pierwszym pełnym sezonie startów , w sezonie z takimi kierowcami jak Ben Spies, Haga, Biaggi, Checa, Corser. Jak się ogląda tylko MotoGP, a na WSBK rzucało okiem tylko na wyniki od czasu do czasu to można mieć nieco przekłamany obraz…
Dodam, że w tym czasie kiedy Rea zdobywał tytuły, które moim zdaniem należały mu się (przynajmniej pierwsze 2 :D ) jak psu buda, po tym jakie osiągi prezentował na Fireblade, Ducati również dysponowało ekipą fabryczną.
„Ale to jest tak bezosobowy czlowiek że żal na niego patrzeć. Szkopek vel gleba, jakby mógł to loda by mu zrobił.”
Widzę, że komentarze trzymają nienaganny poziom. Nic tylko czytać oraz zachwycać się celnością przemyśleń i stylem przekazu. Brawo! Miodek z Bralczykiem byliby dumni. Może to ja jestem jakiś stary dziwak (bo nikt inny nie reaguje), ale uważam, że dla takiego języka nie powinno być miejsca na szanującym się portalu.
No to w Ducati radość, bo zaoszczędzą w tym miesiącu na wypłacie dla Bautisty;)