Wyniki ostatnich wyścigów jak i rozsądek podpowiadały, że już dziś Jonathan Rea musi zapewnić sobie tytuł mistrza świata – jednak jak to często bywa, realia okazały się zupełnie inne. Scott Redding wywalczył 25 punktów, a zawodnik Kawasaki mimo heroicznej pogoni za Chazem Daviesem nie stanął nawet na podium. Zabrakło 3 oczek, aby Rea świętował szóste mistrzostwo.
A zaczęło się świetnie dla urzędującego mistrza – na mokrym torze Rea objął prowadzenie, jednak Scott Redding wreszcie znowu przypominał kandydata do tytułu. Po agresywnym manewrze wyprzedzania objął prowadzenie i pewnie utrzymał je do końca. To pierwsza wygrana po 9. kolejnych wyścigach bez triumfu dla #45! Rea tymczasem słabł – najpierw wyprzedził go Loris Baz a potem Chaz Davies.
W końcówce Rea złapał jeszcze drugi oddech i przez kilka okrążeń robił wszystko, aby znaleźć się przed Daviesem, bowiem tylko trzecia pozycja dałaby mu tytuł już dziś. Nic z tego. Walijczyk nie popełnił błędu i stanął na podium, a Rea musi jeszcze poczekać. Wyścigi w Portugalii, kończące sezon, odbędą się w dniach 17-18 października. Rea ma 59 punktów przewagi nad Reddingiem. Do zdobycia 62 oczka (25+12+25).
Wyniki 2. wyścigu | |||||
1 | Scott Redding | GBR | Aruba.it Racing Ducati | Ducati Panigale V4 R | 21 Laps |
2 | Loris Baz | FRA | Ten Kate Racing | Yamaha YZF-R1 | +2.551 |
3 | Chaz Davies | GBR | Aruba.it Racing Ducati | Ducati Panigale V4 R | +3.648 |
4 | Jonathan Rea | GBR | Kawasaki Racing Team | Kawasaki ZX-10RR | +4.261 |
5 | Michael van der Mark | NED | Pata Yamaha WorldSBK | Yamaha YZF-R1 | +7.409 |
6 | Michael Ruben Rinaldi | ITA | Team GOELEVEN | Ducati Panigale V4 R | +16.505 |
7 | Alex Lowes | GBR | Kawasaki Racing Team | Kawasaki ZX-10RR | +19.409 |
8 | Garrett Gerloff | USA | GRT Junior WorldSBK | Yamaha YZF-R1 | +21.612 |
9 | Toprak Razgatlioglu | TUR | Pata Yamaha WorldSBK | Yamaha YZF-R1 | +27.621 |
10 | Tom Sykes | GBR | BMW Motorrad WorldSBK | BMW S1000RR | +28.079 |
11 | Federico Caricasulo | ITA | GRT Junior WorldSBK | Yamaha YZF-R1 | +32.422 |
12 | Sylvain Barrier | FRA | Brixx Performance | Ducati Panigale V4 R | +41.498 |
13 | Leon Haslam | GBR | Team HRC | Honda CBR1000RR-R | +42.450 |
14 | Eugene Laverty | IRL | BMW Motorrad WorldSBK | BMW S1000RR | +45.588 |
15 | Alvaro Bautista | ESP | Team HRC | Honda CBR1000RR-R | +46.318 |
16 | Samuele Cavalieri | ITA | Barni Racing | Ducati Panigale V4 R | +1 > |
17 | Valentin Debise | FRA | Outdo Kawasaki TPR | Kawasaki ZX-10RR | +1 > |
18 | Takumi Takahashi | JPN | MIE Racing Althea | Honda CBR1000RR-R | +1 > |
DNF | Leandro Mercado | ARG | Motocorsa Racing | Ducati Panigale V4 R | |
DNF | Xavi Fores | ESP | Kawasaki Puccetti Racing | Kawasaki ZX-10RR | |
DNF | Xavier Pinsach | ESP | Orelac Racing Verdnatura | Kawasaki ZX-10RR |
Źródło: crash.net
Rea już ma w garści szósty tytuł. Ciekawe, jak czuje się Redding, który jeszcze w Jerez był bojowo nastawiony. Ducati jednak daleko do Kawy.
Trzeba jezdzic a nie sie przechwalac, jaki to z niego jest „miszcz”. Jak JR nie zaliczy porzadnego klapsa, to sprawa tytulu jest pozamiatana. Redding bedzie mogl bic brawo. Mlaskacz nie tak sobie wyobrazal swoj debiut. Kto nastepny w kolejce? Dovizioso?
Rea się nie podał i walczył do końca to mi się podoba :)
To chyba Scott się nie poddał :) Rea tytuł praktycznie ma już w kieszeni. Tylko absencja w pozostałych wyścigach pozbawiłaby go tytułu. On już nawet nie musi wygrywać, a tylko dojeżdżać w sensownych punktach.
Masz rację piękna jazda Scotta ale chodziło mi o to że Rea do końca naciskał Chaza :)
Aaa, to insza sprawa :) – nie oglądałem jeszcze wyścigu. A walka do końca, to atrybut prawdziwego Mistrza jakim niewątpliwie jest JR.
Nie rozumiem dlaczego w tytule 'szok-Rea poczeka z tytułem’ Zajął 4-te miejsce i tyle Co w tym szokującego bo i tak mistrza ma już w kieszeni Szokiem byłoby gdyby złapał kontuzje i odpuścił kilka wyścigów a wtedy mogłaby sie skomplikować sprawa mistrzowskiego tytułu
Kilka? Jak została jedna runda. Czasy mamy dziwne. Wystarczy niefartowny kontakt z kimś z koronawirusem w najblizszych 2 tygodniach i ściganie z głowy.
Jedna runda ale kilka wyścigów I tak jak piszesz Lekka kontuzja już go może wykluczyć z walki A tak wogóle oni mają testy na covid-19 przed każdą rundą ?
Wydaje mi się, że tak, a np. podwyższona temperatura w któryś dzień od razu kieruje osobę na padoku na kolejne testy.
Oczywiście jeszcze do tego to Redding musiałby wygrać wszystkie wyścigi – co nie jest aż takie „proste” :)… Także nawet koronawirus właściwie niewiele zmienia – choć cuda się czasem zdarzają :)
Oczywiście masz pełną rację, tu bardziej chodziło mi o czynnik psychologiczny. Mogłeś coś zagwarantować sobie już dziś, wszystko wskazywało na to, że to się uda, bo wystarczyło być w TOP3, albo i dużo dalej, bo Redding od dawna nie był w dobrej formie – przegrywał często nawet z innymi Ducati – Daviesem i Rinaldim. Ale nagle okazuje się, że musisz spędzić z niecierpliwością dwa tygodnie. Z jednej strony to naturalne sytuacje w życiu sportowca, ale z drugiej, nie sądzę żeby Rea był jakiś wyjątkowo zrelaksowany w tym okresie :) Pamiętaj, że Estoril nie było w WSBK. Nie było chyba nawet testów.
To stwierdzenie padło chyba w kontekście tego, że był to wyścig #300 dla JR i fajnie byłoby to uczcić zwycięstwem i/lub zdobyciem 6 tytułu mistrza WSBK :) Oprócz tego, byłby to bodaj 5 (lub 4) sezon z kolei, gdzie po M-C Rea zapewnia sobie tytuł Mistrza – jeszcze przed końcem sezonu. Kolejna sprawa, że wygrał w cuglach 1 wyścig oraz SP i to z dużą przewagą nad głównym konkurentem do tytułu. Zatem, byłoby co świętować, a tak… trzeba poczekać.
Może „szok”, to rzeczywiście zbyt mocno powiedziane, ale „zaskoczenie” to chyba dobre określenie.
Oj tam,bez przesady Rea to doświadczony facet Widać było po tym jak Bautista sensacyjnie zaczął wszystko wygrywać a Jonathan w wypowiedziach był normalny,stonowany czy zachowaniu na torze-po prostu cierpliwie konsekwentnie jechał swoje i wyjeżdził mistrza A nerwy mieli raczej Japońce z Kawasaki z wypowiedziami że wypuszczą dla ludu 'potwora’ by zostać liderem w tej serii Po prostu odwlekł w czasie to co nieuniknione czyli mistrza A wygrać już nic nie musi i nie musi wogóle ryzykować Wystarczy że sobie dojedzie w choćby w 10-tce
Zatrzymać go może jedynie ten wirus A w taki sposób Redding mistrzem by nie chciał być
Nie wiem po co te dyskusje skoro wszyscy wiemy ze i tak Rea zgarnie tytul powstrzymac go jedynie moze wywrotka ale patrzac na caly sezon biore taki scenariusz z przymruzeniem oka.
Otwarta natomiast pozostaje klasa z jaka to zrobi czyli zwyciestwem?