Jaume Masia, po pasjonującym pojedynku z Andreą Migno, sięgnął po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Włoch, próbując zaatakować kierowcę Red Bull KTM w dziewiętnastym zakręcie, pojechał za szeroko. W konsekwencji stracił drugie miejsce na rzecz Dennisa Foggi. Zawodnik Leopard Racing, w związku z wywrotką i zerowym dorobkiem punktowym Sergio Garcii, powrócił na prowadzenie w mistrzostwach.
Zawodnicy mieli do przejechania siedemnaście okrążeń. Z pole position startował Andrea Migno. Włoch obronił prowadzenie, jednak stracił go w ósmym zakręcie na rzecz Deniza Oncu i Diogo Moreiry. W jedenastym zakręcie na czoło wyszedł Brazylijczyk, jednak przestrzelił „dwunastkę”, w konsekwencji to Turek znalazł się na czele. Dopiero z piętnastej lokaty startował zwycięzca GP Argentyny Sergio Garcia. Hiszpan zaliczył jednak świetny start, dzięki czemu awansował na siódmą lokatę.
Na prostej start-meta doszło do niegroźnego kontaktu pomiędzy Oncu i Moreirą. Brazylijczyk odzyskał prowadzenie w pierwszym zakręcie. Trzecią lokatę zajmował Migno przed Xavierem Artigasem i Danielem Holgado. Jako szósty jechał Ayumi Sasaki przed Ivanem Ortolą i Ivanem Guevarą, który otrzymał karę „double long lap” za falstart. Garcia spadł na dziewiątą pozycję. Jeszcze dalej znajdował się Dennis Foggia, który startował z drugiej pozycji. Obecnie Włoch jechał na jedenastym miejscu.
Na trzecim okrążeniu Moreira utrzymywał prowadzenie przed Oncu. Turek uzyskał najlepszy czas okrążenia. Liderzy wyścigu odjechali od trzeciego Artigasa, który wyprzedził Migno. Przed zdobywcą pole position znajdował się również mistrz świata juniorów Moto3 Holgado. Guevara i Garcia awansowali odpowiednio na siódmą i ósmą pozycję. Dziesiąty jechał Foggia, który miał szansę znaleźć się jeszcze wyżej, gdyby nie przestrzelenie zakrętu numer dwanaście.
Na czwartym kółku najlepsze kółko odnotował Jaume Masia, który odrabiał straty. Hiszpan obecnie znajdował się na jedenastym miejscu. Odważnym atakiem w ósmym zakręcie Garcia odebrał lokatę Migno. „Rozbitego” z rytmu Włocha wyprzedził również Guevara. Artigas przypuścił skuteczny atak na Oncu w „dwunastce”. Prowadzący Moreira wrzucił zły bieg na wyjściu z tego zakrętu, w związku z czym Hiszpan znalazł się na czele w „trzynastce”.
Na piątym okrążeniu Artigas utrzymywał się przed Moreirą i Oncu. Na czwarte miejsce awansował Sasaki, który był za nimi blisko 0,4 sekundy. Podobny dystans do Japończyka dzieliło Guevarę, który nadal nie odbył kary za falstart. Szósty jechał Garcia, za którym znajdowali się Holgado, Foggia, Masia i zamykający czołową dziesiątkę Migno.
Na szóstym kółku Artigas stracił pozycję lidera na rzecz Moreiry i Oncu. W jedenastym zakręcie Turek przypuścił skuteczny atak na Brazylijczyka. Do czołowej trójki dojechał Sasaki, który odnotował najlepszy czas okrążenia. Guevara odbył pierwszą karę „long-lap”. Chwilę później w „trzynastce”, po kontakcie z Holgado, upadł lider tabeli Holgado. Jeszcze na tym samym okrążeniu, w ostatnim zakręcie toru, mistrz świata juniorów Moto3 również znalazł się „na deskach”. Sędziowie rozpatrywali owy incydent, jednakże nie dopatrzyli się w nim przewinienia ze strony któregoś z zawodników.
Okrążenie później Guevara odbył kolejną karę „long-lap”. To sprawiło, że spadł na jedenastą pozycję. Prowadził Oncu przed Sasakim, Masią i Moreirą. Artigas spadł na piątą lokatę. Na szóstą i siódmą awansowali odpowiednio Foggia i Migno.
Na dziesięć kółek przed metą, w jedenastym zakręcie, na czoło stawki po raz pierwszy wyszedł Masia. Kolejne pozycje zajmowali Oncu, Sasaki, Moreira, Artigas, Foggia oraz Migno. 1,7 sekundy za czołową siódemką znajdował się Tatsuki Suzuki, który jechał wspólnie ze Stefano Nepą i Ivanem Ortolą. Straty próbował odrabiać Guevara, który przecinał linię mety jako jedenasty. W czołowej piętnastce mieścili się jeszcze Carlos Tatay, Riccardo Rossi, Scott Ogden oraz Michelle Bertelle. Na dwudziestym ósmym miejscu jechał Garcia, który zdołał odpalić motocykl i powrócić do rywalizacji.
Na dziewięć okrążeń przed metą Masia stracił prowadzenie po przecięciu punktu hamowania w „dwunastce”. Dzięki temu na czoło stawki awansowali Sasaki i Oncu. Za kierowcą Red Bull KTM Ajo znajdowali się Moreira, Foggia, Artigas i Migno. 1,8 sekundy za nimi jechali Suzuki z Nepą i Ortolą. Z każdym zakrętem coraz bliżej nich znajdował się Guevara. Na piętnaste miejsce awansował Adrian Fernandez. Młodszy brat Raula musiał jednak uważać, gdyż otrzymał ostrzeżenie od sędziów za przekraczanie limitów toru.
Na osiem kółek przed metą Masia powrócił na pozycję lidera. Drugi był Sasaki, natomiast trzeci Oncu. Na czwartą pozycję awansował Foggia, wyprzedzając Moreirę. Za Brazylijczykiem znajdował się Migno, który wyprzedził Artigasa.
Na siedem okrążeń przed metą Foggia przypuścił skuteczny atak na Oncu na dojeździe do pierwszego zakrętu toru. Dzięki temu awansował na trzecią lokatę. Jeszcze na tym samym okrążeniu, na dojeździe do „dwunastki”, zdołał wyprzedzić zarówno drugiego Sasakiego, jak i prowadzącego Masię. Gdyby wygrał wyścig, wówczas miałby dwadzieścia jeden punktów przewagi nad Garcią.
Na sześć kółek przed metą Foggia prowadził, jednak na jego tylnym kole „siedział” Masia. Hiszpan odzyskał pozycję lidera kosztem Włocha w dwunastym zakręcie. Jeszcze przed końcem okrążenia kierowca Leopard Racing skutecznie skontrował jednak jeźdźca Red Bull KTM Ajo. W międzyczasie na trzecią lokatę awansował Migno. Czwarty był Moreira, natomiast piąty Sasaki. Oncu spadł z kolei na szóste miejsce. Peleton zamykał natomiast Artigas. Na ósmą pozycję awansował Guevara. Hiszpan, który musiał odbyć karę za falstart, dogonił i wyprzedził Suzukiego, Nepę i Ortolę. W tym momencie tracił już jednak ponad cztery sekundy do czołowej siódemki.
Na pięć okrążeń przed metą Foggia spadł na czwartą lokatę. Liderem ponownie został Masia, wyprzedzając Migno. Trzecią lokatę zajmował Sasaki. Kolejne lokaty okupowali Moreira, Artigas oraz Oncu.
Na cztery kółka przed metą Foggia odważnym atakiem w „ósemce” wyprzedził Sasakiego. Japończyk skontrował go jednak w „dwunastce”. O pozycję lidera ostro pojedynkowali się Masia i Migno. W piętnastym zakręcie wywrócił się Michele Bertelle.
Zdobywca pole position odebrał prowadzenie Masii w pierwszym zakręcie toru. Kierowca Red Bull KTM Ajo skontrował go w „dwunastce”, jednak Włoch odwdzięczył się mu tym samym w „dziewiętnastce”. Blisko rywali trzymali się Sasaki, Foggia, Oncu, Artigas i Moreira. Kierowca Leopard Racing skutecznie zaatakował Sasakiego w „jedenastce”.
Na dwa okrążenia przed metą Masia wyprzedził Migno w „jedynce”. Za Włochem jechał jego rodak Foggia. Próbował zaatakować go w „ósemce”, jednak złe wyjście kosztowało go utratę dwóch pozycji na rzecz Sasakiego i Oncu. Migno napędził się na najdłuższej prostej toru i bez trudu wyprzedził Masię w dwunastym zakręcie. Straty odrabiał ósmy Guevara, który tracił do siódmego Artigasa dwie sekundy.
Ostatnie okrążenie wyścigu jako lider rozpoczął Migno. Masia próbował go zaatakować w „jedynce”, jednak nieskutecznie. W ostatnim zakręcie toru przedostatniego kółka upadł Moreira.
Masia zaatakował Migno w „dwunastce”. Włoch próbował utrzymać prowadzenie, jednak był bez szans. Próbował napędzić się do dziewiętnastego zakrętu i zaatakować kierowcę Red Bull KTM Ajo. Pojechał jednak za szeroko, w konsekwencji czego spadł za Foggię.
Jaume Masia odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. Drugie miejsce zajął Foggia, który umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Podium dopełnił Migno. Tuż za nimi linię mety przecięli Sasaki, Oncu i Artigas. Siódmą pozycję zajął goniący ich Guevara.