Home / Moto2 / Moto3 / TT Assen: Foggia z drugim zwycięstwem w sezonie Moto3! Acosta czwarty

TT Assen: Foggia z drugim zwycięstwem w sezonie Moto3! Acosta czwarty

Dennis Foggia dopiął swego i po przegranej w Niemczech tym razem sięgnął po zwycięstwo na holenderskim torze Assen. Na mecie wyprzedził Sergio Garcię i Romano Fenatiego. Lider tabeli Pedro Acosta zajął wysoką piątą lokatę (czwartą po każe na Binderze) zważywszy na to, co się wczoraj wydarzyło. Poza punktami znalazł się Jaume Masia na skutek kary drive-through za przewinienie w kwalifikacjach. W konsekwencji kierowca Red Bull KTM Ajo wypadł poza podium klasyfikacji generalnej mistrzostw.

Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia dwa okrążenia. Startujący z pole position Jeremy Alcoba stracił prowadzenie na rzecz Romano Fenatiego. Za Hiszpanem znajdowali się Sergio Garcia, Gabriel Rodrigo i Dennis Foggia. W czołowej dziesiątce mieścili się również Xavier Artigas, Kaito Toba, Tatsuki Suzuki, Darryn Binder i Deniz Oncu.

Prowadzący Fenati otrzymał informację od sędziów, że może odbyć karę podwójnego „long-lap” za przewinienie w kwalifikacjach. Karę drive-through musieli odbyć natomiast Jaume Masia, Lorenzo Fellon, Takuma Matsuyama, Joel Kelso, Andi Farid Izdihar i Yuki Kunii.

Po pierwszym odbyciu kary spadł na dziewiąte miejsce. Na czoło stawki wyszedł Foggia przed Garcią, Artigasem, Rodrigo, Binderem i Alcobą. Siódmą lokatę zajmował Toba, który wyprzedzał Suzukiego. Za Fenatim jechał jego rodak Niccolo Antonelli. Na piętnastej lokacie jechał Pedro Acosta, który został dopuszczony przez sędziów do wyścigu po niebezpiecznym wypadku.

Na czwartym okrążeniu Garcia wyprzedził Foggię w zakręcie ósmym. Tuż za Włochem znajdowali się Artigas, Binder i Rodrigo. O szóstą lokatę z Alcobą walczył Fenati. Włoch po raz drugi odbył karę „long-lap”, w efekcie czego spadł na czternaste miejsce. Była to jednak ostatnia kara, jaką musiał odbyć, w związku z czym pozostawał w grze o zwycięstwo. Tymczasem Acosta awansował na jedenastą lokatę.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jeszcze przed końcem szóstego kółka Garcia stracił prowadzenie na rzecz Foggi i Bindera. Tuż za nim znajdowali się Suzuki, Artigas, Alcoba i Rodrigo. Na ósme miejsce awansował Acosta, natomiast na dziewiąte Fenati. Czołową dziesiątkę zamykał Andrea Migno. Dwunastą lokatę zajmował John McPhee. Najwyżej z zawodników, którzy musieli odbyć karę drive-through, był Jaume Masia. Kierowca Red Bull KTM Ajo zajmował dwudziestą drugą pozycję.

Na siódmym okrążeniu Garcia objął prowadzenie, natomiast Foggia spadł na trzecie miejsce. Między Hiszpanem a Włochem znajdował się Binder. Czwartą pozycję zajmował Suzuki przed Rodrigo, Artigasem, Fenatim, Acostą, Alcobą i dziesiątym McPhee.

Na ósmym kółku Foggia i Garcia zamienili się lokatami. Binder nadal utrzymywał drugie miejsce. Na czwartą pozycję awansował Fenati. Tymczasem wywrotkę w piątym zakręcie doszło do incydentu pomiędzy Antonellim, Migno i Tobą. Japończyk utrzymał się na motocyklu, podczas gdy reprezentanci Półwyspu Apenińskiego wywrócili się. Antonelli szybko wrócił do rywalizacji, natomiast Migno zajęło to dużo więcej czasu. W konsekwencji pierwszy z nich spadł na siedemnaste, natomiast drugi poza czołową dwudziestkę. Włoch został zdublowany i po chwili zjechał do boksów.

Do końca pozostawało dziesięć okrążeń. W grze o zwycięstwo liczyło się dziewięciu zawodników. Prowadził Foggia przed Garcią i Fenatim. Kolejne lokaty zajmowali Binder, McPhee, Suzuki, Artigas, Rodrigo i zamykający grupę Acosta. Z walki o podium wypadli Alcoba i Toba, którzy tracili już ponad cztery sekundy. W punktowanej piętnastce mieścili się jeszcze Stefano Nepa, Izan Guevara, Deniz Oncu i Antonelli, który musiał odrabiać straty. Po wycofaniu się Migno dwudzieste pierwsze miejsce zajmował Masia. Wywrotkę w ostatnim zakręcie toru zaliczył Adrian Fernandez, w związku z czym kierowca Red Bull KTM Ajo awansował na dwudziestą pozycję. Hiszpan nadal był jednak daleki od lokaty premiowanej punktami.

Na pięć kółek przed metą Foggia dalej utrzymywał prowadzenie, natomiast za nim Binder, Fenati i Garcia wymieniali się pozycjami. Ich walkę oglądali McPhee i Acosta. Kontakt z czołówką stracili Rodrigo i Artigas. Argentyńczyk i Hiszpan jechali już z sekundą straty do ostatniego w czubie Suzukiego. 4,5 sekundy za kierowcą Leopard Racing znajdował się dziesiąty Alcoba. Zdobywca pole position otrzymał dodatkowo ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru, w związku z czym musiał się pilnować.

Na cztery okrążenia przed metą Fenati wyszedł na czoło stawki. W ostatniej sekcji zakrętów został jednak wyprzedzony zarówno przez Foggię, jak również Bindera i Garcię. Włoch tuż za tylnym kołem miał Acostę, który najwidoczniej nic nie robił sobie z wczorajszego zdarzenia. W kontakcie utrzymywali się Suzuki i McPhee.

Kółko później, w tej samej sekcji zakrętów, problemy z przyczepnością miał Binder, w związku z czym spadł na koniec grupy, praktycznie wykluczając się z walki o zwycięstwo. Na czele utrzymywał się Foggia przed Garcią i Fenatim. Acosta został wyprzedzony przez Suzukiego. Obaj jechali z pewną stratą do czołowej trójki.

Kierowca Leopard Racing z numerem siódmym rozpoczął ostatnie okrążenie jako lider. Z tyłu o pozycję walczyli Garcia i Fenati. Suzuki i Acosta byli już praktycznie bez szans na dogonienie czołowej trójki, gdyż tracili blisko pół sekundy. Jeszcze w gorszym położeniu znajdowali się kierowcy Petronasa, Binder i McPhee.

Foggia pojechał szybko i bezbłędnie, dzięki czemu sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie. Garcia utrzymał drugą lokatę przed Fenatim. Acosta stracił jeszcze czwarte miejsce na rzecz świetnie jadącego końcówkę Bindera. Okazało się jednak, że reprezentant RPA do ostatniej sekcji zakrętów napędził się, przekraczając limity toru. W konsekwencji został relegowany w tabeli na siódme miejsce. Dzięki temu Acosta zajął czwarte, Suzuki piąte, natomiast McPhee szóste miejsce. Czołową dziesiątkę zamknęli Rodrigo, Artigas i Alcoba.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
Pos Rider Nat Team Bike Time
1 Dennis Foggia ITA Leopard Racing (Honda) 37m 35.287s
2 Sergio Garcia SPA Gaviota GASGAS Aspar Team (GASGAS) 37m 35.365s
3 Romano Fenati ITA Sterilgarda Max Racing Team (Husqvarna) 37m 35.494s
4 Pedro Acosta SPA Red Bull KTM Ajo (KTM) 37m 36.639s
5 Tatsuki Suzuki JPN SIC58 Squadra Corse (Honda) 37m 36.732s
6 John McPhee GBR Petronas Sprinta Racing (Honda) 37m 36.797s
7 Darryn Binder RSA Petronas Sprinta Racing (Honda) 37m 36.625s
8 Gabriel Rodrigo ARG Indonesian Racing Gresini Moto3 (Honda) 37m 44.382s
9 Xavier Artigas SPA Leopard Racing (Honda) 37m 44.427s
10 Jeremy Alcoba SPA Indonesian Racing Gresini Moto3 (Honda) 37m 45.670s
11 Stefano Nepa ITA BOE Owlride (KTM) 37m 48.790s
12 Izan Guevara SPA Gaviota GASGAS Aspar Team (GASGAS) 37m 48.842s
13 Kaito Toba JPN CIP Green Power (KTM) 37m 56.344s
14 Niccolò Antonelli ITA Avintia Esponsorama Moto3 (KTM) 37m 57.377s
15 Deniz Öncü TUR Red Bull KTM Tech 3 (KTM) 38m 2.323s
16 Elia Bartolini ITA Avintia Esponsorama Moto3 (KTM) 38m 11.032s
17 Ryusei Yamanaka JPN CarXpert PruestelGP (KTM) 38m 11.088s
18 Riccardo Rossi ITA BOE Owlride (KTM) 38m 11.098s
19 Alberto Surra ITA Rivacold Snipers Team (Honda) 38m 11.166s
20 Jaume Masia SPA Red Bull KTM Ajo (KTM) 38m 20.957s
21 Lorenzo Fellon FRA SIC58 Squadra Corse (Honda) 38m 38.779s
22 Joel Kelso AUS CIP Green Power (KTM) 38m 38.839s
23 Yuki Kunii JPN Honda Team Asia (Honda) 38m 39.056s
24 Andi Farid Izdihar INA Honda Team Asia (Honda) 38m 39.266s
25 Takuma Matsuyama JPN Honda Team Asia (Honda) 38m 39.424s
Adrian Fernandez SPA Sterilgarda Max Racing Team (Husqvarna) DNF
Andrea Migno ITA Rivacold Snipers Team (Honda) DNF

Źródło: www.crash.net

AUTOR: Kamil Skoczylas

komentarzy 7

  1. Foggia chyba poczuł jakąś ulgę po odejściu z akademii VR46, teraz już ma 3 zwycięstwa na koncie i jest w stanie nadal walczyć w czołówce.

    Acosta całkiem dobry rezultat po wczorajszej kraksie.
    Fenati też dobrze pojechał nawet pomimo tej karnej pętli x2.

  2. Chyba Foggii nie doceniłem. Brawo Denis, oby tak dalej. Garcia goni, ale sytuacja Acosty dalej jest komfortowa. Z kolei za Fenatim jest cała banda pościgowa

  3. Jakim prawem zepchneli Bindera na 7 lokatę??
    Reakcja zawodnika idealnie podsumowuje prace sędziów w tym sezonie na przestrzeni 3 klas…i to już przestaje być zabawne ;P

  4. Ciekawe czy nie dostanie kary za tę soczystą wypowiedź do kamery ?

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
173 zapytań w 1,262 sek