MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Fabio Quartararo potwierdził wielką formę podczas tegorocznego weekendu w Montmelo pod Barceloną i wykorzystał pole position do zdecydowanego zwycięstwa – pierwszego w wyścigach Grand Prix! Podium dopełnił Miguel Oliveira, który popisał się rewelacyjnym startem z siedemnastej pozycji. Podium dopełnił Alex Marquez. Dzięki temu, że Francesco Bagnaia zajął dopiero ósmą pozycję, Portugalczyk traci zaledwie jeden punkt do Włocha.
Startujący z pole position Quartararo spadł na piątą lokatę. Na czoło stawki wyszedł Alex Marquez, który w tym momencie wyprzedzał Marcela Schrottera, Peco Bagnaię i Xavi Vierge. Znakomity start zanotował Miguel Oliveira, który awansował na siedemnastej pozycji na szóstą! Tymczasem wywrotkę po kontakcie w zakręcie czwartym zaliczyło aż trzech zawodników – Stefano Manzi, Bo Bendsneyder i Niki Tuuli.
Podczas gdy Marquez nadawał ton rywalizacji, do czołowej trójki wskoczył Quartararo. W trakcie tego samego okrążenia przed Bagnaią znalazł się także Oliveira, który cierpiał z powodu bolącego łokcia. Udany atak na kolejnym kółku na Bagnaię przeprowadził także Brad Binder. Na dziewiątą lokatę spadł z kolei Joan Mir.
Schrotter niedługo cieszył się z drugiej lokaty – w przeciągu dwóch zakrętów wyprzedzili go Oliveira i Quartararo. Portugalczyk prezentował rewelacyjny tempo i w bardzo szybkim tempie zbliżał się do młodszego z braci Marquezów. Pierwszą grupę zamykał Bagnaia, natomiast drugą otwierał Vierge, który wyprzedzał Mattię Pasiniego, Lorenzo Baldassarregio, Joana Mira, Romano Fenatiego.
Na szesnaście kółek przed metą z czołówki wypadł Schrotter. Niemiec nie dohamował do pierwszego zakrętu, w efekcie czego spadł za Pasiniego. Zakręt ten okazał się pechowy także dla Jorge Navarro – Hiszpan jednak wpadł w żwir i już nie powrócił do rywalizacji. Tymczasem na czele ostro ze sobą pojedynkowali się Marquez, Oliveira i Quartararo. W kontakcie z nimi znajdowali się jeszcze tylko Binder i Bagnaia.
Na piętnaście okrążeń przed metą, w dziesiątym zakręcie, Oliveira wyszedł przed Marqueza. Atakować Hiszpana próbował także Quartararo – Francuz jednak przeciął punkt hamowania w pierwszym zakręcie, niczym Schrotter. Na jego szczęście udało mu się jednak utrzymać na torze i zachować trzecią lokatę przed Binderem. Niemiec nie dawał za wygraną i po wyprzedzeniu Pasiniego szybko dołączył do grupy walczącej o zwycięstwo. Za nim, jak cień, do czołówki dokopował Vierge.
Tymczasem Quartararo wykorzystał szeroki wyjazd z czwartego zakrętu Oliveiry i wyszedł na czoło stawki. Razem z Portugalczykiem narzucili na tyle wysokie tempo, że odskoczyli na sekundę przewagi nad Marquezem. Hiszpan czuł natomiast oddech ze strony szybko jadących Bindera, Vierge, Bagnai i Schrottera, Wywrotkę w dziesiątym zakręcie zaliczył Fenati.
Na dziesięć okrążeń przed metą Quartararo sukcesywnie oddalał się od Oliveiry. Tymczasem w zakręcie czternastym wywrotkę zaliczył Joan Mir, który od kilku dni ma podpisany dwuletni kontrakt z fabrycznym zespołem Suzuki. Kółko później, w czwartym zakręcie, z wyścigiem pożegnał się weteran serii Mattia Pasini. W pojedynku o trzecie miejsce pozostawało czterech zawodników – Marquez, Vierge, Schrotter i Binder. Nieco dystansu do nich stracił Peco Bagnaia, do którego z kolei zbliżał się Balda.
Na pięć kółek przed metą Quartararo posiadał już blisko trzy sekundy przewagi nad Oliveirą. Portugalczyk odpowiadał na wysokie tempo Marqueza. W pojedynku o podium wykruszał się Binder, który tracił coraz więcej dystansu do Schrottera i Vierge. Tymczasem czwarty zakręt tym razem okazał się pechowy dla Isaaca Vinalesa.
Fabio Quartararo po fenomenalnej drugiej połowie wyścigu sięgnął po pierwsze zwycięstwo nie tylko w Moto2, ale w mistrzostwach świata w ogóle! Drugą lokatę zajął Oliveira – na ostatnim kółku pozycję na rzecz Baldassarrego stracił Bagnaia, dzięki czemu Portugalczyk tracił już zaledwie jeden punkt do Włocha. Alex Marquez zdołał obronić najniższy stopień podium przed Schrotterem i Vierge. Czołową dziesiątkę dopełnili Sam Lowes i Iker Lecuona.
Na prostej start-meta doszło do niebezpiecznej sytuacji – jadący spacerowym tempem Oliveira został uderzony z dużą prędkością przez Simone Corsiego. Na szczęście żaden z zawodników nie odniósł w wyniku tego zdarzenia kontuzji.
Wyniki wyścigu Moto2 o GP Katalonii:
- Fabio Quartararo FRA HDR – Speed Up Racing (Speed Up) 38m 22.059s
- Miguel Oliveira POR Red Bull KTM Ajo (KTM) 38m 24.551s
- Alex Marquez SPA EG 0,0 Marc VDS (Kalex) 38m 25.544s
- Marcel Schrotter GER Dynavolt Intact GP (Kalex) 38m 26.457s
- Xavi Vierge SPA Dynavolt Intact GP (Kalex) 38m 26.746s
- Brad Binder RSA Red Bull KTM Ajo (KTM) 38m 29.696s
- Lorenzo Baldassarri ITA Pons HP40 (Kalex) 38m 29.783s
- Francesco Bagnaia ITA SKY Racing Team VR46 (Kalex) 38m 32.670s
- Sam Lowes GBR Swiss Innovative Investors (KTM) 38m 35.968s
- Iker Lecuona SPA Swiss Innovative Investors (KTM) 38m 37.183s
- Andrea Locatelli ITA Italtrans Racing Team (Kalex) 38m 38.042s
- Simone Corsi ITA Tasca Racing Scuderia Moto2 (Kalex) 38m 38.464s
- Tetsuta Nagashima JPN IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 38m 41.054s
- Augusto Fernandez SPA Pons HP40 (Kalex) 38m 42.300s
- Remy Gardner AUS Tech 3 Racing (Tech 3) 38m 42.468s
- Edgar Pons SPA AGR Team (Kalex) 38m 46.597s
- Luca Marini ITA SKY Racing Team VR46 (Kalex) 38m 49.668s
- Steven Odendaal RSA NTS RW Racing GP (NTS) 38m 50.285s
- Khairul Idham Pawi MAL IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 38m 50.699s
- Dominique Aegerter SWI Kiefer Racing (KTM) 38m 51.276s
- Danny Kent GBR HDR – Speed Up Racing (Speed Up) 38m 52.354s
- Joe Roberts USA NTS RW Racing GP (NTS) 38m 59.659s
- Jules Danilo FRA Nashi Argan SAG Team (Kalex) 39m 0.708s
- Dimas Ekky Pratama INA Astra Honda Racing Team (Honda) 39m 6.663s
- Eric Granado BRA Forward Racing Team (Suter) 39m 11.550s
Isaac Viñales SPA SAG Team (Kalex) DNF
Romano Fenati ITA Marinelli Snipers Team (Kalex) DNF
Mattia Pasini ITA Italtrans Racing Team (Kalex) DNF
Joan Mir SPA EG 0,0 Marc VDS (Kalex) DNF
Federico Fuligni ITA Tasca Racing Scuderia Moto2 (Kalex) DNF
Jorge Navarro SPA Federal Oil Gresini Moto2 (Kalex) DNF
Bo Bendsneyder NED Tech 3 Racing (Tech 3) DNF
Niki Tuuli FIN SIC Racing Team (Kalex) DNF
Stefano Manzi ITA Forward Racing Team (Suter) DNF
Źródło: crash.net
Genialny wyścig w wykonaniu Fabio! :D Miguel na drugim miejscu traci tylko 1 punkt do Bagnai. Do tego Gabriel w Moto3 zameldował się na podium. Jestem szczęśliwy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powtórzę to, co napisałem wczoraj po kwalifikacjach:
Fabio Quartararo to wielki talent, który według mnie marnuje się!
Wszedł przebojem do Moto3 i już w drugim wyścigu stanął na podium, a w czwartym zgarnął pole position. Kontuzje sprawiły, że jego debiutancki sezon nie był tak udany, jakby mógł, ale oczekiwania na kolejny były ogromne. Przegrał co prawda wtedy z kolegą zespołowym Navarro, ale gdyby nie kontuzje, to na pewno górowałby nad nim.
W kolejnym sezonie startował w barwach zespołu Leopard na motocyklu KTM, którego ów zespół nie potrafił ustawić. Popsuło mu to cały sezon, a Fabio marnował się niemiłosiernie. Ciekawe, że rok później po powrocie do motocykli Hondy, Joan Mir sięgnął po mistrzostwo i to w zespole Leopard.
W zespole Sito Ponsa nie szło mu tak fenomenalnie, ale też po części dlatego, że nie miał kto go dobrze poprowadzić. Sam Pons był z resztą wobec niego „bezwzględny”.
Teraz na motocyklu Speed Up robi co może. Dziś pokazał, że potrafi jeździć szybko i równo.
Ten chłopak zasługuje na wsparcie mentalne i zespołowe, bo jest zdolny do wielkich rzeczy i stworzony do wygrywania.
Stawiam 100 PLN, że kiedyś zostanie Mistrzem Świata.
Chłopak potrzebuje po prostu poczuć wsparcie i zrzucić z siebie presję. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętam jak przyszedł do Moto3 i w testach przed sezonowych wykręcał niezłe czasy a wszyscy wówczas zacierali ręce że pojawił się nowy „młody, gniewny”. Jednak wiele różnych komplikacji spowodowało że jego nazwisko zaczęło po początkowej euforii nieco wyhamowywać. I teraz – SZOK – pierwsze zwycięstwo i to w jakim stylu :-)) Mam nadzieję że wzmocni to jego psyche i w kolejnym wyścigu też powalczy o TOP3. Póki co jestem ostrożna w robieniu już z niego kandydata na MŚ – jakoś jeszcze tego nie czuję ale oczywiście wszystko jest możliwe.
A poza tym – brawo Brad Binder !!!!!
Ja myślę że Quartararo był nieco stłumiony po kontuzji w 2015r. bo rok później na tym samym motocyklu w tym samym zespole jechali też Mir i Locatelli, którzy jednak mieli przynajmniej jedno podium. Teraz ostatecznie się Quartararo przełamał i w końcu wygrał.
Brawo też dla Oliveiry, który pokazuje że kwalifikacje nie mają wpływu na jego końcowy wynik.
No i duże wrażenie na mnie zrobił Sam Lowes, po cofnięciu na koniec stawki przebił się na 9. miejsce.
Wow, Fabio, co Ty żeś tam odwalił?! Chyba się naoglądał starszego rodaka z lat 2015-16 :D
Widać po nim, że to typ showmana, z nim nie byłoby nudno na podiach w MotoGP, mam nadzieję, że wkrótce tam trafi na konkurencyjną maszynę :)
Fabio genialny wyścig. Skąd on takie tempo wziął? W pierwszym treningu był 23 :) Lubię takie wyścigi, gdy ktoś spoza czołówki walczy o podium. Ciekawe czy to Speed-up’owi pasował tor czy Quartararo w końcu zacznie walczyć w czołówce.
No, w końcu Fabio przypominał dziś kolesia dla którego zmieniono regulamin Moto3.
Może coś jeszcze z niego będzie:)
Corsi dostał karę za swoje bezmyślne zachowanie po wyścigu, co mnie niezmiernie cieszy.
Koleś jest rakiem Moto2 i mam nadzieję że to jego ostatni sezon.
Dyrekcja wyścigu mogłaby się przyjrzeć zachowaniom zawodników po minięciu linii mety, bo jak pokazała kamera Oliveiry, to nie tylko Corsi miał problem ze zwolnieniem.
Może warto puścić niektórym demonom prędkości wypadki Bubby Schoberta z 1989 i Fadliego z 2015, żeby zaczęli zwracać uwagę na innych na torze, nawet po zakończeniu wyścigu.