Celestino Vietti, po zaciętym pojedynku z Aronem Canetem, sięgnął po trzecie zwycięstwo w sezonie. Podium dopełnił Augusto Fernandez, który również do ostatniego okrążenia pojedynkował się z Jakem Dixonem. Do mety nie dojechał m.in. Joe Roberts, który do tego czasu wyraźnie prowadził wyścig. Dzięki wygranej Vietti odskoczył w tabeli od Ai Ogury, który był dopiero siódmy. Przyzwoity występ zaliczył Piotr Biesiekirski, który dojechał niedaleko Simone Corsiego, a wyraźnie przed Marcosem Ramirezem. Polak przeciął linię mety jako dwudziesty trzeci.
Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia dwa okrążenia. Z pole position startował lider klasyfikacji generalnej Celestino Vietti. Włoch nie utrzymał jednak prowadzenia, spadając na czwartą pozycję. Na czoło stawki wyszedł Jake Dixon przed Joe Robertsem i Aronem Canetem. Amerykanin przypuścił skuteczny atak na Brytyjczyka w „piątce” i narzucił bardzo dobre tempo. Vietti natomiast został jeszcze wyprzedzony przez Arenasa, którego potem mocno naciskał.
Canet skutecznie zaatakował Dixona w „czwórce”. Tempo rywalizacji narzucał Roberts. Startujący z dziesiątej lokaty Ai Ogura był już szósty. W czołowej dziesiątce mieścili się jeszcze Marcel Schrotter, Augusto Fernandez, Alonso Lopez i Manuel Gonzalez. Dopiero jedenasty był Sam Lowes, natomiast trzynasty Pedro Acosta. Za zwycięzcą GP Włoch znajdowali się Tony Arbolino i Somkiat Chantra.
Roberts miał blisko pół sekundy przewagi nad Canetem, jednak to Hiszpan uzyskał najlepszy czas okrążenia. Ogura natomiast przypuścił skuteczny atak na Viettiego. Między Japończykiem a Włochem rozgrywała się walka o pozycję lidera tabeli. Przed liderami klasyfikacji generalnej znajdowali się jeszcze Dixon i Arenas. W międzyczasie Fernandez wyprzedził Schrottera. Wywrotkę w dziesiątym zakręcie zaliczył natomiast jadący z „dziką kartą” Alex Toledo. Jego los w „trzynastce” okrążenie później podzielił Filip Salac. Barry Baltus otrzymał z kolei ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.
Pięć okrążeń było za nami. Roberts utrzymywał przewagę pół sekundy nad Canetem. Za Hiszpanem jechał w bliskiej odległości Dixon. Ogura naciskał Arenasa. Za Japończykiem, jak cień, podążał Vietti. Blisko lidera tabeli znajdował się również Fernandez. Ósmy Lopez został wyprzedzony przez Schrottera. Na domiar złego otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru. W trzynastym zakręcie tymczasem „na deskach” wylądował Cameron Beaubier.
Arbolino otrzymał karę long-lap za łamanie limitów toru. Kierowca Marc VDS nie czekał długo z odbyciem sankcji. Vietti skutecznie zaatakował Ogurę w „dziesiątce”, jednak ten skontrował go na prostej start-meta. Ich walkę oglądał z bliska Fernandez. Roberts miał już blisko sekundę przewagi nad Canetem, za którym jechał Dixon.
Na siódmym okrążeniu Vietti ponownie zaatakował Ogurę, tym razem w „piątce”. Tuż za Japończykiem znajdowali się Fernandez i Schrotter. Tymczasem Roberts był już blisko 1,5 sekundy przed Canetem. Bliżej Hiszpana znalazł się z kolei duet ekipy Jorge Martineza Aspara.
Fernandez uporał się z Ogurą i „siedział” na tylnym kole Viettiego. W zakręcie dziesiątym Japończyk został wyprzedzony przez Schrottera, jednak skontrował Niemca w „jedenastce”. Słabło tempo Caneta doprowadziło do utworzenia się „motocyklowego pociągu”. Roberts był już prawie dwie sekundy przed Hiszpanem. Ostrzeżenia za przekraczanie limitów toru w międzyczasie otrzymali Gonzalez i Jorge Navarro. Dwunastą lokatę zajmował Acosta.
Schrotter na dobre uporał się z Ogurą. Obaj jednak stracili kontrakt z grupą walczącą o podium. Zbliżał się do nich natomiast Sam Lowes.
Na dziesiątym okrążeniu, w zakręcie dziesiątym, atakujący Caneta Dixon trącił motocykl Hiszpana. Obaj utrzymali się na maszynach, jednak wytrącony z rytmu zawodnik ekipy Sito Ponsa stracił drugą lokatę na rzecz Dixona. To też sprawiło, że tracący do nich Arenas, Vietti i Fernandez zniwelowai stratę. Gonił ich również Schrotter, który odskoczył od Ogury.
Na dwanaście kółek przed metą wyraźnie prowadzący Roberts zaliczył uślizg przedniego koła w „piątce” i pożegnał się z rywalizacją! W tej sytuacji pozycję lidera odziedziczył po nim Dixon, za którym jechał Canet. W bliskim kontakcie z Anglikiem i Hiszpanem znajdowali się Arenas, Vietti i Fernandez. 0,7 sekundy za nimi jechał Schrotter, którego gonili Ogura, Lowes i Loprez. Na dziesiąte miejsce awansował Acosta, który tracił do rodaka blisko 1,5 sekundy. Dwunastą lokatę zajmował Chantra.
Na dziesięć okrążeń przed metą Canet odebrał prowadzenie Dixonowi na dohamowaniu do pierwszego zakrętu toru. W międzyczasie Vietti awansował na trzecie miejsce, wyprzedziwszy Arenasa. Na tylnym kole byłego mistrza świata Moto „siedział” Fernandez, do którego dojechał z kolei Schrotter. Pod presją Sama Lowesa trzymany był natomiast siódmy Ogura.
Fernandez skutecznie zaatakował piątego Arenasa w czwartym zakręcie. Chwilę później kierowcę Aspara wyprzedził również Schrotter. Tymczasem Vietti dojechał do prowadzących Caneta i Dixona. Lowes próbował wyprzedzić Ogurę, jednak Japończyk dzielnie się bronił.
Na piętnastym okrążeniu Vietti zbyt późno dohamował, w efekcie czego o mało nie uderzył drugiego Dixona. Obaj naciskali Caneta, który nie potrafił od nich odjechać. Tymczasem ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru otrzymał Fermin Aldeguer.
Jeszcze na tym samym okrążeniu, w zakręcie dziesiątym, lider tabeli skutecznie zaatakował Dixona. Włoch był szybszy od Caneta, w związku z czym szybko złapał z nim kontakt. Nie najlepsze tempo Hiszpana sprawiło, że do czołowej trójki dojechali również Fernandez i Schrotter. Tymczasem Lowes w końcu uporał się z Ogurą.
Vietti, podobnie jak Dixona kółko wcześniej, wyprzedził Caneta w „dziesiątce”. Kierowca ekipy Sito Ponsa nie dawał jednak za wygraną i za wszelką cenę próbował się utrzymać za Włochem. Kierowca zespołu Valentino Rossiego był szybszy w zakrętach, jednak na prostych górą był zawodnik Sito Ponsa. To też sprawiło, że Hiszpan skontrował rywala na prostej start-meta. Do końca pozostawało jednak nadal pięć okrążeń. Tymczasem Pedro Acosta dołączył do grona zawodników, którzy otrzymali ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.
Trzy kółka do mety. Canet utrzymywał prowadzenie, jednak Vietti nie dawał mu wytchnienia. Za nimi znajdowali się Dixon, Fernandez i Schrotter. Między Arenasem a goniącym go Lowesem doszło do kontaktu, w efekcie czego obaj odpadli z rywalizacji. Był to pojedynek o piąte miejsce.
Na dwa okrążenie przed metą, w dziesiątym zakręcie, Vietti ponownie wyprzedził Caneta. Hiszpan znakomicie napędził się na prostą start-meta, dzięki czemu ponownie odzyskał prowadzenie. Podopieczny Valentino Rossiego po raz trzeci zrobił jednak użytek z dziesiątego zakrętu, dzięki czemu po zaciętej walce sięgnął po trzecie zwycięstwo w sezonie. Między zawodnikami doszło nawet do kontaktu, jednak bez konsekwencji. Walkę o najniższym stopień podium wygrał Augusto Fernandez, który w tym samym miejscu skutecznie zaatakował Dixona. Szóste miejsce wywalczył Acosta, który pod koniec rywalizacji utrzymał tempo i wyprzedził Ai Ogurę.
Wyniki wyścigu | |||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | BIKE | TIME |
1 | Celestino Vietti | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | 38m 42.958s |
2 | Aron Canet | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | 38m 43.039s |
3 | Augusto Fernandez | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | 38m 43.480s |
4 | Jake Dixon | GBR | Inde GASGAS Aspar Team | (Kalex) | 38m 43.604s |
5 | Marcel Schrotter | GER | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 38m 44.428s |
6 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | 38m 49.256s |
7 | Ai Ogura | JPN | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | 38m 49.278s |
8 | Alonso Lopez | SPA | Lightech Speed Up | (Boscoscuro) | 38m 50.187s |
9 | Manuel Gonzalez | SPA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 38m 53.704s |
10 | Tony Arbolino | ITA | Elf Marc VDS Racing Team | (Kalex) | 38m 55.014s |
11 | Lorenzo Dalla Porta | ITA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | 38m 55.572s |
12 | Somkiat Chantra | THA | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | 38m 56.164s |
13 | Bo Bendsneyder | NED | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | 39m 1.293s |
14 | Jorge Navarro | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | 39m 1.453s |
15 | Fermín Aldeguer | SPA | Lightech Speed Up | (Boscoscuro) | 39m 2.852s |
16 | Stefano Manzi | ITA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 39m 4.679s |
17 | Barry Baltus | BEL | RW Racing GP | (Kalex) | 39m 5.227s |
18 | Jeremy Alcoba | SPA | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 39m 5.471s |
19 | Niccolò Antonelli | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | 39m 19.827s |
20 | Zonta Van Den Goorbergh | NED | RW Racing GP | (Kalex) | 39m 19.978s |
21 | Sean Dylan Kelly | USA | American Racing | (Kalex) | 39m 21.378s |
22 | Simone Corsi | ITA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 39m 28.570s |
23 | Piotr Biesiekirski | POL | Pertamina Mandalika SAG EUVIC | (Kalex) | 39m 30.284s |
24 | Marcos Ramirez | SPA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 39m 37.556s |
Albert Arenas | SPA | Inde GASGAS Aspar Team | (Kalex) | DNF | |
Sam Lowes | GBR | Elf Marc VDS Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Alessandro Zaccone | ITA | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | DNF | |
Joe Roberts | USA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Cameron Beaubier | USA | American Racing | (Kalex) | DNF | |
Filip Salac | CZE | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | DNF | |
Alex Toledo | SPA | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | DNF |
Źródło: www.crash.net
Szkoda tej wywrotki Robertsa. Wydawało się że spokojnie dowiezie do mety zwycięstwo z przewagą 3-4s, a tu trochę szersze wejście w zakręt. Jednak już na Mugello widać było że ta (nawet przypadkowa) wygrana z GP Portugalii mocno go zmotywowała i na kolejne zwycięstwo może nie będzie trzeba długo czekać.
Vietti i Canet niezły pojedynek o wygraną, trochę tego brakowało w tej kategorii.
W Robertsie jest potencjał na dobre wyniki. Szkoda tej wywrotki. Oby tylko podziałała na niego motywująco. Powinien się cieszyć, jak zobaczy swoje tempo w powtórkach.
czyli jednak udało się nie być ostatni, zawsze coś, patrząc na czasy w kwalifikacjach to zaskoczył
Wielka szkoda tego upadku ;/ Rewelacyjny wyścig Joe – rzeczywiście potencjał ma ogromny – jeszcze zapewne nie raz udowodni swoją wartość – Hopkins niech chucha na niego i dmucha a jeszcze jankesi będą mieli swoją kolejną nową gwiazdę w MotoGp (czas najwyższy chciałoby się rzec) !
Piotrek jakieś tam swoje zadanie wykonał- oczywiście bez rewelacji takie jego obecne możliwości i ja bym tu ani nie beształ ani nie chwalił ;P
Niech no tylko za tydzień to potwierdzi – ten sam tor w ME i jazda!