Tony Arbolino „rzutem na taśmę” odebrał zwycięstwo Lorenzo Dalla Porcie podczas domowego wyścigu na torze Mugello. To szósty zwycięzca w tegorocznej rywalizacji. Podium dopełnił Jaume Masia. Liderem tabeli pozostał dziś siódmy na mecie Aron Canet.
Startujący z pole position Arbolino utrzymał prowadzenie do pierwszego zakrętu. Tuż za nim podążali Gabriel Rodrigo, Tatsuki Suzuki i Lorenzo Dalla Porta. W zakręcie jedenastym wywrotkę zaliczył Kazuki Masaki. Japończyk zdołał jednak powrócić do rywalizacji. Dopiero na dziewiętnastej pozycji podążał zwycięzca GP Francji, Niccolo Antonelli.
Na tym etapie rywalizacji o czołowe lokaty pojedynkowali się Suzuki, Arbolino, Rodrigo i Dalla Porta. W czołówce znajdowali się także John McPhee, Romano Fenati, Aron Canet, Darryn Binder i Andrea Migno. Rodrigo po raz kolejny nie ustrzegł się błędu i wylądował „na deskach” w ósmym zakęcie. Argentyńczyk zaliczył uślizg przedniego koła. Jego gest jednak wskazywał na zupełne zaskoczenie tym faktem. Wcześniej wysiadkę zaliczył Suzuki, jednak reprezentantowi Kraju Kwitnącej Wiśnin udało się utrzymać na motocyklu.
Na piętnaście okrążeń przed metą prowadził Dalla Porta przed Binderem, Suzukim, Arbolino i McPhee. Szóstą pozycję przed Dennisem Foggią zajmował lider tabeli, Aron Canet. Pięcioosobowa grupa pościgowa prowadzona przez Alonso Lopeza traciła blisko sekundę. W niej znajdował się Antonelli, który podążał na jedenastym miejscu. W trzeciej grupie jechał Kaito Toba i Celestino Vietti.
Kolejne kółka wskazywały na bardzo wysokie tempo Dalla Porty. Wicelider klasyfikacji generalnej blisko pół sekundy przewagi nad Tonym Arbolino. W pierwszym zakręcie wywrotkę zaliczył Kevin Zannoni. Znakomitym tempem popisywał się także Antonelli, który jako jedyny z grupy pościgowej był w stanie zbliżać się do zamykającego pierwszą grupę Arona Caneta. W „dwunastce” tymczasem Alonso Lopez dołączył do grona kierowców, którzy zgruzowali swój motocykl.
Dalla Porta nie był w stanie długo utrzymywać swojej przewagi, jednak znakomicie radził sobie w trzecim sektorze, na którym uzyskiwał wysokie prędkości maksymaln. Do grupy walczącej o podium dołączyli także Jaume Masia i Andrea Migno, dzięki czemu „pociąg” składał się z dziesięciu motocykli. Dopiero na czternastej lokacie podążał Romano Fenati. W zakręcie czternastym „na deskach” wylądował Tom Booth-Amos. Karę przejazdu przez dłuższą pętlę otrzymał natomiast Filip Salac, który zbyt często jechał poza betonkami.
Słabe tempo czołówki sprawiło, że grupa pościgowa momentalnie się do nich zbliżyła. Do boksów z powodu kłopotów technicznych zjechał tymczasem Marcos Ramirez. W czołówce znajdowali się Dalla Porta, Suzuki, Arbolino, Binder, McPhee i Foggia. Na siódmej pozycji podążał Aron Canet, który wyprzedzał Antonelliego.
Na pięć okrążeń przed metą czołówka składała się z ponad dziesięciu zawodników. Prowadził bardzo szybki na prostej start-meta Dalla Porta, który miała szansę przy siódmej lokacie Caneta wyjść na dwupunktowe prowadzenie w tabeli. Tymczasem w zakręcie piętnastym wywrotkę po kolizji zaliczyli Fenati i Migno. Chwilę później w trójce doszło do tego samego incydentu z udziałem dwóch Japończyków – Ayumy Sasakiego i Kaito Toby.
Na trzy kółka przed metą po raz pierwszy na prowadzenie wyszedł Niccolo Antonelli. Szybko jednak został skontrowany przez Dalla Portę. Między Suzukim i Masią doszło do lekkiego kontaktu, na szczęście uniknęli poważniejszych konsekwencji.
Na ostatnich kilometrach wyścigu w walce o triumf brało udział ośmiu zawodników. Grupę tą zamykał Aron Canet. Jako pierwszy na prostą start-meta przedostatniego okrążenia wyszedł Arbolino, jednak jako pierwszy w zakręt po agresywnym ataku złożył się Jaume Masia. Tuż za nim podążał Dalla Porta, Arbolino i Foggia. Jako pierwszy na prostą wyszedł Dalla Porta, jednak dzięki tunelu aerodynamicznemu „rzutem na taśmę” zwycięstwo wydarł mu Arbolino. Podium dopełnił Jaume Masia. Kolejne pozycje zajęli Antonelli, Foggia, McPhee, Canet i Suzuki. Jako pierwszy linię mety w drugiej grupie przekroczył Celestino Vietti. Czołową dziesiątkę dopełnił Darryn Binder. Pozostał punkty zdobyli Raul Fernandez, Albert Arenas, Sergio Garcia, Jakub Kornfeil i Makar Jurczenko.
Druga pozycji Dalla Porty przy siódmej Arona Caneta sprawiła, że Hiszpan nadal prowadzi w tabeli, jednakże z przewagą zaledwie trzech punktów.
Wyniki wyścigu Moto3 o GP Włoch na Mugello:
- Tony Arbolino ITA VNE Snipers (HONDA) 39m 29.874s
- Lorenzo Dalla Porta ITA Leopard Racing (HONDA) 39m 29.903s
- Jaume Masia SPA Bester Capital Dubai (KTM) 39m 29.952s
- Niccolò Antonelli ITA SIC58 Squadra Corse (HONDA) 39m 30.030s
- Dennis Foggia ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) 39m 30.141s
- John McPhee GBR Petronas Sprinta Racing (HONDA) 39m 30.277s
- Aron Canet SPA Sterilgarda Max Racing Team (KTM) 39m 30.433s
- Tatsuki Suzuki JPN SIC58 Squadra Corse (HONDA) 39m 30.469s
- Celestino Vietti ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) 39m 31.440s
- Darryn Binder RSA CIP Green Power (KTM) 39m 31.471s
- Raul Fernandez SPA Sama Qatar Angel Nieto Team (KTM) 39m 32.393s
- Albert Arenas SPA Sama Qatar Angel Nieto Team (KTM) 39m 32.428s
- Sergio Garcia SPA Estrella Galicia 0,0 (HONDA) 39m 32.452s
- Jakub Kornfeil CZE Redox PruestelGP (KTM) 39m 52.704s
- Makar Yurchenko KAZ BOE Skull Rider Mugen Race (KTM) 39m 56.543s
- Gerry Salim INA Honda Team Asia (HONDA) 39m 56.619s
- Ryusei Yamanaka JPN Estrella Galicia 0,0 (HONDA) 39m 56.651s
- Can Oncu TUR Red Bull KTM Ajo (KTM) 39m 56.653s
- Vicente Perez SPA Reale Avintia Arizona 77 (KTM) 39m 56.747s
- Filip Salac CZE Redox PruestelGP (KTM) 39m 59.656s
- Riccardo Rossi ITA Kömmerling Gresini Moto3 (HONDA) 40m 21.205s
Ayumu Sasaki JPN Petronas Sprinta Racing (HONDA) DNF
Kaito Toba JPN Honda Team Asia (HONDA) DNF
Andrea Migno ITA Bester Capital Dubai (KTM) DNF
Romano Fenati ITA VNE Snipers (HONDA) DNF
Marcos Ramirez SPA Leopard Racing (HONDA) DNF
Tom Booth-Amos GBR CIP Green Power (KTM) DNF
Alonso Lopez SPA Estrella Galicia 0,0 (HONDA) DNF
Kevin Zannoni ITA RGR TM Official Team (TM) DNF
Gabriel Rodrigo ARG Kömmerling Gresini Moto3 (HONDA) DNF
Kazuki Masaki JPN BOE Skull Rider Mugen Race (KTM) DNF
Źródło: www.crash.net
Atak Dalla Porty z 6. na 1. kilka kółek wcześniej i końcówka w wykonaniu Arbolino to po prostu miodzio.
Za nami sześć wyścigów i szósty zwycięzca. A potencjał na wygraną nadal ma kilku zawodników, m.in. Dalla Porta, który jako jedyny z czołówki jeszcze bez triumfu. ;)
A dalla nie wygral w katarze? Poprawcie mnie jesli sie myle bo nie pamietam
Kaito Toba wygrał w Katarze. Dalla Porta był drugi, tak samo zresztą jak w Le Mans.
Świetny wyścig ale to co zrobił Masia wolniejszym na prostych KTMie to było mistrzostwo. Niesamowity zawodnik. Szkoda że Vietti tylko 9 ale słyszałam że ma jakąś kontuzję szyi i niezbyt dobrze się czuje. Gratuluję także Foggi.
Według mnie zawodnikiem wyścigu jest Antonelli :)
Dalla Porta chyba jest fanem DP#26, jeśli wiecie, co mam na myśli