Home / Gry / Gucio1846 debiutuje w międzynarodowej lidze Vollgazz Racing… na Hondzie!

Gucio1846 debiutuje w międzynarodowej lidze Vollgazz Racing… na Hondzie!


Mateusz Kapusta podjął nowe wirtualne wyzwanie którym jest start w międzynarodowej lidze eMotoGP pod nazwą Vollgazz Racing. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że wieloletni gracz Yamahy, tym razem dosiada wirtualnej Hondy zespołu LCR.

Vollgazz Racing to międzynarodowa wirtualna liga wyścigowa w której ściga się światowa czołówka eMotoGP. Mateusz „Gucio1846” Kapusta postanowił dołączyć do zawodów, jednak z powodu konkretnych zasad ligi nie mógł on ścigać się motocyklem Yamaha jak robi to całe gamingowe życie, a zamiast tego przypadła mu Honda zespołu LCR Idemitsu (Taakaki Nakagami). Dla Mateusza to ogromne wyzwanie, gdyż niemal w ogóle nie jeździł tym motocyklem, ale mimo to już w pierwszej rundzie sezonu pokazał pazur oraz że ten motocykl w jego rękach ma potencjał.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Pierwsza runda sezonu odbyła się na torze Kymiring. W stawce 22 zawodników Gucio wywalczył 8 pozycję w kwalifikacjach. Niestety, w wyścigu zaraz po starcie Mateusz najechał na tylną oponę jednego z rywali i przewrócił się, spadając na ostatnie miejsce. Zawodnik Szkopek Team szybko się pozbierał i rozpoczął szaleńczą pogoń za stawką. Gucio błyskawicznie przebijał się do przodu aż do pozycji 5, tocząc na koniec fantastyczną walkę ze szwedzkim graczem. Niestety na jednym z hamowań chcąc uniknąć zderzenia dąbrowianin musiał wyjechać poza tor spadając na 6 miejsce. Ta szaleńcza pogoń miała też swoje konsekwencje w postaci bardzo zużytych opon, przez co podczas ostatnich okrążeń Gucio został zmuszony do zachowawczej jazdy. Ostateczny rezultat to 8 pozycja w wyścigu na nowym dla siebie motocyklu.

Mateusz „Gucio1846” Kapusta (Szkopek Team)„Pamiętacie wywiad Valentino Rossiego zaraz po pierwszym teście na Ducati? Nom, miałem to samo odczucie po pierwszej przejażdżce Hondą, heh. Przyznam szczerze, że jazda Yamahą od dziecka robi swoje i ciężko jest się nagle przestawić i wyczuć motocykl który prowadzi się zupełnie inaczej, jest bardziej agresywny i trudniejszy w opanowaniu na hamowaniach. Mimo wszystko starałem się pojechać możliwie jak najlepiej, w pełni się skoncentrować i popełnić jak najmniej błędów. To zaowocowało 8 miejscem co w tak silnej stawce jest dla mnie naprawdę dobrym wynikiem. Jestem zadowolony z tej pogoni i fajnej walki na koniec z graczem Mattias. Póki co ten sezon zostawiam na naukę nowej maszyny, szukania nowych ustawień i mam nadzieję, że z każdym kolejnym wyścigiem będzie tylko lepiej.”

komentarze 4

  1. A czemu nie mogłeś na Yamasze tu jechać?

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
154 zapytań w 1,070 sek