MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Zakończyły się tegoroczne wyścigi w Isle of Man TT. Dwóch zawodników potwierdziło, że obecnie w wyścigach drogowych na torze Mountain nie ma sobie równych: Michael Dunlop i Ian Hutchinson. Trudno powiedzieć, który z nich opuszcza wyspę z lepszą zdobyczą. Obaj bowiem zapisali na swoim koncie po dwa zwycięstwa, ale także spotkał ich ogromny pech. Ostatni wyścig – najbardziej prestiżowy Senior TT – padł łupem Michaela Dunlopa (Bennetts Suzuki). Z kontuzją zakończył go niestety „Hutchy” (Tyco BMW).
Być może gdyby rozegrano jeszcze odwołany drugi wyścig Supersportów, największego zwycięzcę Tourist Trophy 2017 wybrać byłoby łatwiej. Niestety, pogoda od samego początku nie chciała współpracować z organizatorami i praktycznie nie było dnia bez zmiany zaplanowanego wcześniej harmonogramu. Kończący wyścig Senior TT odbył się jednak tak jak miał się odbyć – w piątek.
Początkowe dwa okrążenia wyścigu to fenomenalna walka prowadzącego Iana Hutchinsona z Peterem Hickmanem (BMW Smiths Racing) i Deanem Harrisonem (Kawasaki Silicone Engineering). Dzieliły ich dosłownie ułamki sekund. Wszystko jednak skończyło się na drugim okrążeniu. 16-krotny zwycięzca IOM TT przewrócił się w 27th Milestone. Wyścig przerwano czerwoną flagą i zawodnikiem zajęły się służby medyczne. Po przetransportowaniu Hutchinsona do szpitala okazało się, że ma złamaną kość udową. Przypomnijmy, że Hutchy ma za sobą koszmarny uraz z czasów startów w British Superbike w 2010 roku. Anglik złamał nogę w taki sposób, że jako cud uznano, że w ogóle wrócił do sportu i był w stanie znów wygrywać na Wyspie Man.
Po wznowieniu wyścigu na czele znalazł się już Michael Dunlop, dosiadający nowego Suzuki, który prowadził przed Peterem Hickmanem i Brucem Anstey’em. Dean Harrison, Michael Rutter oraz Connor Cummins zajmowali kolejne pozycje. Dunlop zaczął zyskiwać przewagę nad innymi. W momencie zjazdu do alei serwisowej miał 9.2s przewagi. Przewaga tylko rosła. Anstey dodatkowo odpadł z wyścigu. Ostatecznie, na mecie Dunlop zanotował 13 sekund lepszy czas niż wynik Hickmana. Podium uzupełnił Harrison.
Michael Dunlop ma tym samym już 15 zwycięstw, przy 16. triumfach Iana Hutchinsona. Zwycięstwo w Senior TT to także wielki dzień dla Suzuki i zespołu Bennetts, zwłaszcza po awarii w Superbike TT na początku imprezy. Spodziewano się, że BMW znowu może zdominować największą klasę. Honda natomiast kończy zawody porażką. Pod nieobecność kontuzjowanego Johna McGuinnessa, ani Guy Martin ani Bruce Anstey poza TT Zero nie byli w stanie wygrać ani razu z niemiecką i japońską konkurencją, czyli BMW czy Yamahą. Na domiar złego, Guy Martin wycofał się jeszcze przed startem Senior TT, ponieważ odczuwał skutki wcześniejszego upadku.
Najlepszym prywaciarzem wyścigu okazał się Jamie Coward na BMW, ale trofeum w klasyfikacji punktowej TT Privateer’s Championship powędrowało do Horsta Saigera. Co ciekawe, w klasyfikacji punktowej Joey Dunlop Championship za wszystkie wyścigi zwyciężyli nie Dunlop czy Hutchinson, a Peter Hickman, który dzięki dobrym pozycjom w klasach Superbike, Supersport, Superstock oraz Senior zebrał aż 76 punktów. Hutchinson zgromadził tylko 61, a Dunlop 60 oczek.
Niestety, tegoroczna impreza to kolejne trzy wypadki śmiertelne, które stały się już niemal nieodzowną częścią Isle of Man TT. Oby za rok udało się zorganizować edycję, którą rozpocznie taka sama liczba zawodników jak ta, która osiągnie linię mety we wszystkich kategoriach!
