Home / MotoGP / Lorenzo górą w FP2 na Estoril

Lorenzo górą w FP2 na Estoril

Zakończył się drugi trening wolny klasy MotoGP na obiekcie Estoril, który trwał czterdzieści pięć minut. Tym razem pogoda była łaskawsza dla zawodników aniżeli podczas FP1, jednak upadków nie brakowało. Warto nadmienić, że różnice w czołówce nie były duże…

Po ogromnych opadach w trakcie pierwszej sesji w Portugalii, po południu przestało już padać, przez co przez cały drugi trening nawierzchnia przesychała. Pomimo tego jednak jeźdźcy klasy MotoGP nie zdecydowali się zmienić w swoich motocyklach opon typu „wet” na „slicki”. Dodatkowo białe linie były niezwykle śliskie, a w wielu miejscach tworzyły się duże kałuże. To zebrało swoje żniwo, bowiem na deskach wylądowało aż czterech zawodników.

 

Najlepszym w takich warunkach okazał się Jorge Lorenzo, który na swoim dziewiętnastym z dwudziestu przejechanych okrążeń uzyskał czas 1’48.522, umacniając się przy okazji na pozycji lidera. Niecałe cztery dziesiąte sekundy do Mistrza Świata stracił jego team-partner, który barwy ekipy Fiat Yamaha reprezentować będzie zaledwie do siódmego listopada – Valentino Rossi. Trudno przy okazji porównywać tempo „Por Fuery” i Włocha, ponieważ, jak już wspomnieliśmy, nawierzchnia przesychała, a zawodnicy co rusz poprawiali swoje czasy.

 

Zaledwie 0.135sek do triumfatora Grand Prix Portugalii z dwóch ostatnich sezonów stracił natomiast Nicky Hayden. Amerykanin na drugie miejsce wskoczył pod koniec sesji, przy okazji o cztery dziesiąte sekundy wyprzedzając swojego team-partnera z ekipy Ducati Marlboro. Triumfator trzech z czterech ostatnich rund Casey Stoner uplasował się dziś na czwartym miejscu, będąc przy okazji pierwszym, który nie pobił bariery 1’49. Przy okazji Australijczyk, który już dziewiątego listopada podczas testów w Walencji przesiądzie się na RC 212V, okazał się ostatnim, który od pierwszego #99 pojechał o mniej niż sekundę wolniej!

 

Bardzo dobry, piąty czas padł łupem Bena Spiesa, który kolejny raz okazał się najszybszym z debiutantów, a zarazem najlepszym z prywatnych zawodników. Drugi z kierowców ekipy Monster Yamaha Tech3 nie ustrzegł się błędu i na mokrym torze zaliczył potężną wywrotkę. Na czternaście minut przed końcem sesji, Colin Edwards wylądował na deskach, a po tym wyglądał na mocno oszołomionego całą sytuacją. Ostatecznie w tabeli czasów „Texas Tornado” uplasował się zaledwie na dwunastym miejscu, tracąc pięć sekund do lidera. Dodatkowo okazał się zawodnikiem, który przejechał najmniej okrążeń, bowiem zaledwie jedenaście.

 

W czołowej dziesiątce znalazło się aż czterech zawodników jeżdżących na RC 212V, dwóch mających do swojej dyspozycji fabryczne maszyny i dwóch ścigających się na satelickich motocyklach. Najlepszym z nich, dość niespodziewanie, okazał się być Marco Melandri, który zajął szóste miejsce. Włoch, który po tym sezonie przechodzi do serii World Superbike, jako ostatni pobił barierę 1’50, a do poprzedzającego go „BigBena” stracił zaledwie 0.063sek. Rodak, a zarazem team-partner #33 z ekipy San Carlo Honda Gresini – Marco Simoncelli, był ósmy. Pomiędzy tym duetem uplasował się Randy de Puniet, który na samym początku sesji radził sobie naprawdę nieźle i zajmował nawet pierwsze miejsce w tabeli czasów. Najgorszym z tej czwórki okazał się natomiast Andrea Dovizioso, który w połowie sesji wylądował na deskach po tym, jak jego motocykl uślizgnął się na białej linii podczas wejścia w ósmy zakręt. Na szczęście jednak #4 nic się nie stało, ale z powodu tej wywrotki zajął zaledwie dziewiąte miejsce ze stratą blisko czterech sekund do Jorge Lorenzo.

TOP10 uzupełnił natomiast Loris Capirossi, który oficjalnie potwierdził już, że za rok ścigać się będzie w ekipie Pramac Racing. Włoch wciąż powraca do siebie po tym, jak na Sepang złamał kostkę, a na Phillip Island uszkodził jeden z mięśni uda. Dzisiejszego popołudnia „Capirex” pokonał zaledwie czternaście okrążeń, a na najlepszym z nich stracił cztery sekundy do lidera. Zespołowy kolega #65 z ekipy Rizla Suzuki musiał zadowolić się szesnastą lokatą. Alvaro Bautista, który w podobnych warunkach testował tu swoje GSV-R w specjalnym teście zorganizowanym dla niego jako dla debiutanta w listopadzie, dziś nie ustrzegł się błędu. Hiszpan, na siedem minut do końca treningu, wylądował na deskach po uślizgu tyłu w jednym z lewych zakrętów, ale na szczęście obyło się bez kontuzji.

 

Najlepszym spośród satelickich zawodników Ducati okazał się Hector Barbera, który również zasmakował dziś portugalskiego żwiru. Na trzydzieści minut przed zakończeniem sesji Hiszpan wylądował na deskach, ale na szczęście nic mu się nie stało. Czternasty wynik treningu padł łupem Aleixa Espargaro, który dzisiejszego poranka jako jeden z niewielu zdecydował się wyjechać na tor pomimo fatalnych warunków. Hiszpan, który w FP1 nie przejechał nawet jednego pełnego kółka, po południu stracił jednak do lidera ponad pięć sekund! Ostatni czas padł z kolei łupem Carlosa Checki, na co dzień ścigającego się w serii WSBK. Jeszcze w środę testował on razem ze stawką Superbike na hiszpańskim obiekcie Motorland, a już od wczoraj pojawił się na torze Estoril. #71 zastępuje podczas portugalskiej rundy i tej, która odbędzie się za tydzień w Walencji Mikę Kallio.

 

Stawkę uzupełnili pozostali dwaj zawodnicy Hondy. Nieco lepszym z nich okazał się być Dani Pedrosa, który powraca w ten weekend do rywalizacji po tym, jak w trakcie japońskich zmagań na Twin Ring Motegi złamał obojczyk. #26 uplasował się ostatecznie na trzynastym, oby nie pechowym, miejscu, a jego strata do lidera Lorenzo wyniosła pięć sekund. Osiem dziesiątych sekundy za nim, na piętnastej lokacie, sesję zakończył Hiroshi Aoyama. Japończyk na zlanym deszczem torze podczas dzisiejszego poranka był najszybszym zawodnikiem, ale na przesychającej nawierzchni musiał zadowolić się pozycją w końcówce stawki.

 

Z powodu dzisiejszych nienajlepszych warunków pogodowych, jutro zawodnicy MotoGP otrzymają do swojej dyspozycji dwie godzinne sesje treningowe. Pierwsza w sobotę, a trzecia w ogóle podczas weekendu, rozpocznie się o 10:55 naszego czasu. Kwalifikacje, których wyniki zadecydują o ustawieniu kierowców na starcie do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Portugalii, rozpoczną się z kolei o 14:55. Na relacje z obu sesji już teraz serdecznie zapraszamy na strony naszego serwisu!

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,207 sek