Home / MotoGP / Rossi na Pole Position po raz pierwszy w tym roku!

Rossi na Pole Position po raz pierwszy w tym roku!

Emocji podczas sesji kwalifikacyjnej przed jutrzejszym wyścigu o Monster Energy Grand Prix Francji nie brakowało, a różnica pomiędzy czołową trójką wyniosła zaledwie 0.165sek! Z całą pewnością jutro zawodnicy dostarczą nam sporo wrażeń. Ale wróćmy do QP…

Od początku kwalifikacji bardzo szybko jeździł Valentino Rossi, jednak nie był on w stanie wskoczyć na pierwsze miejsce klasyfikacji. Na dwadzieścia minut do końca sesji Włoch, z czasem 1’34.026, plasował się już na pozycji lidera. Po chwili jednak zawodnicy zaczęli wyjeżdżać na tor na bardziej miękkiej mieszance opon, przez co „The Doctor” spadł kilka lokat niżej. Ostatecznie jednak, w ostatnim wyjeździe, pokonał on jedno kółko w czasie 1’33.408, a i dwa następne 31’latka z Urbino przejechał w granicy poniżej 1’34. Dzięki temu #46 po raz pierwszy w tym sezonie wywalczył pierwsze pole startowe.

Zaledwie 0.054sek za Rossim uplasował się lider klasyfikacji generalnej – Jorge Lorenzo, który wyprzedza Włocha w „generalce” o zaledwie cztery punkty. Hiszpan swój najlepszy rezultat uzyskał na trzydziestym z trzydziestu jeden przejechanych okrążeń, co było zresztą największą ilością spośród całej stawki. O 0.111sek wolniej od „Por Fuery” pojechał z kolei Dani Pedrosa, dzięki czemu rozpocznie on jutrzejsze zmagania z trzeciego pola. Jak pamiętamy, rok temu #26 zdobył we Francji pierwsze miejsce w kwalifikacjach, jednak tym razem poszło mu nieco gorzej.

Jeszcze kilka chwil przed wywieszeniem czarno-białej szachownicy w pierwszym rzędzie plasował się Casey Stoner, jednak ostatecznie musiał on zadowolić się czwartą lokatą. Dla Australijczyka jest to najgorsza pozycja startowa w tym sezonie. Warto też zaznaczyć, że do trzeciego Pedrosy zabrakło mu dość sporo, bowiem ćwierć sekundy. Zaledwie 0.021sek do #27 stracił jego zespołowy kolega – Nicky Hayden, który jednak ma słabsze tempo aniżeli Australijczyk. Drugą linię uzupełni z kolei Randy de Puniet, dla którego jest to domowy wyścig. Francuz z każdą sesją się poprawia, a jego celem przed tym weekendem było uplasowanie się niedaleko za „Fantastyczną Czwórką”. Czy mu się uda?

Na siódmym miejscu sesję zakończył Andrea Dovizioso, który pomimo ciągłego plasowania się w czołowej dziesiątce w ten weekend, nie jest w stanie wskoczyć do czołówki. Warto też zaznaczyć, że Włoch do lidera stracił aż osiem dziesiątych sekundy i o zaledwie jedną dziesiątą wyprzedził ósmego Colina Edwardsa. Amerykanin mniej więcej w połowie sesji plasował się na czele tabeli, jednak jego radość nie trwała długo. Trzeci rząd uzupełni jutro z kolei Loris Capirossi, na którego motocyklu próżno wypatrywać w ten weekend loga Rizla. Firma ta produkuje papierki do papierosów, a surowe francuskie prawo zabrania reklamowania wyrobów tytoniowych na całym swoim terytorium. Przez to maszyna GSV-R zamiast owego napisu ma po bokach owiewek duże numery #65.

 

Czołową dziesiątkę dopełnił tymczasem Aleix Espagaro, który od początku weekendu na Le Mans radzi sobie całkiem nieźle. Tegoroczny debiutant w klasie MotoGP wyprzedził o zaledwie dziewięć tysięcznych sekundy Marco Melandriego. Włoch od tej rundy zmienił dostawcę zawieszenia na japońską Showę. Czwartą linię zamknie jutro z kolei Ben Spies, który rano zaliczył sporego high-side’a. Na szczęście obyło się na obiciu lewej kostki, dzięki czemu jutrzejsze zmagania Amerykanin rozpocznie z dwunastego pola.

Piąty rząd w całości zdominowali tegoroczni „Rookies”. Najlepszym z nich okazał się Marco Simoncelli, który w połowie sesji, będąc w ostatnim zakręcie, o mały włos nie spadł z motocykla. Strata #58 do lidera wyniosła jednak dość sporo, bowiem półtorej sekundy. Minimalnie wolniej od Simoncelliego pojechał Hiroshi Aoyama. Przed weekendem Japończyk liczył jednak na znacznie więcej aniżeli czternasta lokata w kwalifikacjach. Ponad trzy dziesiąte sekundy wolniej od „Hiro” pojechał natomiast Hector Barbera, zawodnik ekipy Paginas Amerillas Aspar.

Samotnie, w ostatniej linii, ustawi się jutro Mika Kallio. Fin rano zaliczył upadek, jednak skończyło się tylko na stłuczeniu ramienia. Pomimo tego #36 przez całą sesję okupował ostatnią lokatę i właśnie z niej ruszy do jutrzejszych zmagań. W QP udziału nie wziął z kolei inny pechowiec z rana – Alvaro Bautista. Hiszpan, jeżdżący z kontuzją dopiero co operowanego obojczyka, zaliczył w FP2 high-side’a i nie był w stanie wyjechać dziś po południu z boksu.

Dzięki wywalczeniu pięćdziesiątego dziewiątego Pole Position w swojej karierze, Rossi wskoczył na pierwsze miejsce w klasyfikacji BMW M Award. Obecnie ma na swym koncie w tej tabeli pięćdziesiąt osiem punktów i o dwa „oczka” wyprzedza swego zespołowego kolegę Lorenzo. To właśnie #46 i #99 mieli dziś najlepsze tempo wyścigowe i najprawdopodobniej pomiędzy nimi rozegra się jutro walka o najwyższy stopień podium.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej: kliknij

Wyniki drugiego treningu wolnego: kliknij

Wyniki pierwszego treningu wolnego: kliknij

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,186 sek