Makoto Tamada wróci do walki w WSBK najprawdopodobniej już od kolejnej rundy mistrzostw, która odbędzie się w Walencji. Badania medyczne wykazały, że podejrzewane u Japończyka złamanie miednicy nie zostało stwierdzone
Japoński motocyklisMakoto Tamada wróci do walki w WSBK najprawdopodobniej już od kolejnej rundy mistrzostw, która odbędzie się w Walencji. Badania medyczne wykazały, że podejrzewane u Japończyka złamanie miednicy nie zostało stwierdzone
Japoński motocyklista, który trzykrotnie wygrywał wyścigi World Superbike, był zmuszony opuścić ostatnią rundę rozgrywaną w Katarze, gdy uległ wypadkowi zaraz przed wyścigiem, podczas sesji warm-up. U Tamady podejrzewano złamanie palca u nogi oraz właśnie złamanie miednicy.
I choć złamanie palca faktycznie zostało potwierdzone, to obyło się bez innych obrażeń związanych z miednicą. Uraz taki mógłby wykluczyć Japończyka z większej ilości wyścigów.
W konsekwencji Tamada powróci w Hiszpanii na motocykl Kawasaki i będzie chciał wywalczyć pierwsze w tym roku punkty.
Źródło: crash.net