Piotr Biesiekirski ma za sobą udane, jednodniowe testy Yamahy R1 na torze MotoGP w Walencji, a także krótkie treningi na torze w Radomiu. Już niedługo 20-latek przetestuje prototyp marki Kalex, którym wystartuje w tym roku w motocyklowych mistrzostwach Europy klasy Moto2.
Po styczniowych jazdach w Kartagenie i niedawnych treningach w Radomiu, testy w Walencji były dla Biesiekirskiego trzecimi w tym roku na tzw. „dużym motocyklu”. Na torze, na którym odbędą się aż dwie rundy ME Moto2, młody Polak testował w poniedziałek, kilka dni po tym, jak trenował w Radomiu na Hondzie CBR600RR.
Za tydzień, w Almerii, zawodnika ekipy Pertamina Mandalika SAG Euvic czekają pierwsze w tym roku testy motocykla Moto2, a pod koniec kwietnia kolejne testy, tym razem w portugalskim Estoril, gdzie na początku maja rozpocznie się sezon mistrzostw Europy.
Tegoroczna rywalizacja składać się będzie z siedmiu rund, podczas których odbędzie się w sumie jedenaście wyścigów Moto2. Wszystkie będzie można obejrzeć na żywo na oficjalnym kanale YouTube serii.
„W marcu przyleciałem do Hiszpanii na testy i treningi, ale pogoda była na tyle niesprzyjająca, że po kilku dniach wróciłem do Polski i zamiast w deszczowej Walencji, trenowałem na motocyklu w słonecznym Radomiu – wspomina Piotr Biesiekirski. – To był bardzo fajny i techniczny trening na torze, który jest bardzo wymagający. Pod koniec miesiąca udało się z kolei przeprowadzić jeden dzień testowy na torze imienia Ricardo Tormo, na którym dwa lata temu ścigałem się w MŚ Moto2. Co prawda tym razem dosiadałem mojej Yamahy R1, ale jazda tym motocyklem to bardzo dobra „rozgrzewka” przed właściwymi testami Moto2. Choć były to tylko jednodniowe jazdy, a temperatura była dość niska, to jednak w pełni wykorzystaliśmy dostępny czas, a ja nie mogę się już doczekać powrotu na moją maszynę Moto2”.
Źródło: inf. prasowa