Home / IDM / Mieszane uczucia Wieczorkiewicza po rundzie w Moście

Mieszane uczucia Wieczorkiewicza po rundzie w Moście

Za nami trzecia runda IDM na torze Most. Nie była ona najłatwiejsza dla Wojciecha Wieczorkiewicza, który zmagał się z różnymi problemami na czeskim obiekcie. Ostatecznie jednak udało mu się powiększyć swój dorobek punktowy i zdobyć sporo cennego doświadczenia przed kolejnymi wyścigami. 

Poznaniak rozpoczął zmagania z wysokiego C. W pierwszym treningu uzyskał rezultat 1:43.163, natomiast w drugim był już prawie dwie sekundy szybszy. Wieczorkiewicz szybko uczył się toru i rozpędzał się z okrążenia na okrążenie, przez co podchodził do sobotnich kwalifikacji z dobrymi odczuciami i nastawieniem. W Q1 udało mu się złamać barierę 1:40 (dokładnie 1:39.830), co było wynikiem bardzo zadowalającym. Niestety w Q2 nie był w stanie jeszcze przyśpieszyć. Był to moment, w którym weekend zaczął delikatnie wymykać się spod kontroli.

„Od pierwszego treningu wolnego do pierwszych kwalifikacji wszystko przebiegało zgodnie z planem. Byłem bardzo zadowolony z motocykla i poczynionego progresu. Problemy zaczęły się od drugich kwalifikacji, podczas których było dużo chaosu na torze, przez co nie udało mi się za nikim złapać i poprawić czasu.

Do wyścigów Wojtek wyruszał z 21 pola. W pierwszym zaliczył dość kiepski start i musiał przebijać się przez stawkę, co kosztowało go sporo czasu. Przez większość okrążeń ścigał on Gaspera Hudovernika jadącego bardzo podobnym tempem do niego. Ten jednak dzięki lepszemu startowi zdołał wyrobić sobie przewagę nad Poznaniakiem, którą ciężko było zniwelować. Wieczorkiewicz dopadł go dopiero w końcówce, ale do wyprzedzenia Słoweńca na mecie brakło mu 0,069 sekundy. Wojtek ukończył ten wyścig na 17 pozycji, jednak zdobył punkt, gdyż przed nim znalazło się dwóch zawodników z dziką kartą, którzy punktów nie otrzymują.

„Niedzielne rozgrzewki rozpoczęliśmy ze świeżym podejściem i próbowaliśmy rozwiązać trapiące nas problemy. Przed pierwszym wyścigiem liczyłem na coś więcej, jak to na wyścigi przystało, ale niestety nie byłem w stanie wykorzystać pełni swojego potencjału. Nie udał mi się start, stawka bardzo szybko odjechała, a ja musiałem przebijać się z samego tyłu. Ostatecznie zdobyłem punkt, ale myślę, że jest to bardziej kwestia szczęścia. Oczywiście wywalczony punkt jest powodem do radości, jednak z samego wyścigu nie byłem zadowolony.”

Pomimo tego że piąty finisz w punktach z rzędu jest powodem do zadowolenia, to jednak tempo zawodnika ekipy MVR Racing takich powodów nie dawało. Przed drugim startem postanowiono więc wrócić do ustawień z Q1, co zadziałało, gdyż Wojtek lepiej czuł się na motocyklu. Niestety nie było mu dane tego wykorzystać, ponieważ drugi wyścig potrwał łącznie kilka okrążeń i był dwukrotnie przerywany. Po drugiej czerwonej fladze podjęto decyzję o niewznawianiu tychże zawodów i nieprzyznawaniu punktów.

„Do drugiego wyścigu podeszliśmy z innym nastawieniem. Wybraliśmy też inną mieszankę tylnej opony, co było dobrą decyzją, ponieważ miałem znacznie więcej przyczepności niż w pierwszym starcie. Już na drugim kółku byłem w stanie powtórzyć czas z Q1 i jestem przekonany, że byłbym w stanie jechać tym tempem cały wyścig. Niestety po 3 okrążeniach wyścig został przerwany ze względu na olej rozlany w pewnej sekcji toru. Po restarcie sytuacja się powtórzyła i po kilku kółkach olej został rozlany w przedostatnim zakręcie przez zawodnika wracającego na tor po upadku. Tym razem jednak niestety nikt o tym nie wiedział, włącznie z sędziami, co doprowadziło do wywrotki aż pięciu zawodników. Ci którzy uniknęli upadku, w tym ja, mogą mówić o sporym szczęściu. Szkoda, że wyścig został anulowany w taki sposób, bo liczyłem, iż będzie to pozytywny akcent na koniec tego weekendu. Najważniejsze jednak, że nikomu nic się nie stało.”

Po trzech rundach Wieczorkiewicz zajmuje 17 pozycje w klasyfikacji generalnej z 11 punktami. Kolejne zmagania IDM z udziałem Poznaniaka odbędą się na torze Schleiz w dniach 21-23.07.2023.

AUTOR: Aleksander Bala

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
143 zapytań w 1,066 sek