GP Aragonii: Dixon znów wygrywa i wraca do walki o mistrzostwo w Moto2!

Jake Dixon wrócił do formy! Brytyjczyk po raz drugi w tym sezonie sięgnął po wygraną, tym razem na hiszpańskim torze w Aragonii! Po wielu niepowodzeniach na podium powrócił Tony Arbolino, aktualny przecież wicemistrz świata. Po raz pierwszy szampana w Moto2 zakosztował natomiast Deniz Oncu, tegoroczny debiutant. Bohaterem wyścigu bez wątpienia jest również Ai Ogura. Japończyk jechał bowiem z urazem nadgarstka, którego nabawił się dwa tygodnie temu w Austrii! Wicelider tabeli dojechał na bardzo wysokim ósmym miejscu, dzięki czemu odrobił część strat do Sergio Garcii! Dla Hiszpana i jego rodaka Fermina Aldeguera to bowiem koszmarny weekend. Przyszły zawodnik MotoGP zaliczył wywrotkę, natomiast Sergio plątał się w trzeciej dziesiątce, ostatecznie wycofując się z rywalizacji! Należy zadać pytanie, czy to tylko chwilowa zadyszka po fiasku z umową w klasie królewskiej, czy też dłuższa zapaść formy!?

Zmagania przebiegały w sprzyjających warunkach, jednak przez opady deszczu, podobnie jak w klasie Moto3, tor nie był nagumowany. Zawodnicy mieli więc do przejechania 19. Trudnych okrążeń. Z pole position startował Jake Dixon. Obok niego ustawili się debiutant Diogo Moreira i Aron Canet. Z siódmej pozycji startował Alonso Lopez, z jedenastej Fermin Aldeguer, natomiast z szesnastej Ai Ogura. Japończyk wracał po kontuzji ręki, której nabawił się w Austrii. Fatalnie poszło Sergio Garcii. Lider tabeli ruszał dopiero z przedostatniej linii!

Dixon utrzymał prowadzenie po starcie. Tuż za nim jechali Moreira i Tony Arbolino. Dobrze ruszył Deniz Oncu. Turek próbował zaatakować Moreirę, jednak wypadł z idealnej linii jazdy, przez co spadł na piątą pozycję. Wywrotkę w drugim zakręcie zaliczył Izan Guevara! Chwilę potem, w korkociągu „na deskach” wylądował Aron Canet, który po fatalnym starcie pojedynkował się w środku stawki z Jaume Masią! Mistrz świata Moto3 zdołał utrzymać się na motocyklu. Fenomenalnie ruszył Aldeguer, który awansował na czwartą pozycję z jedenastej! Awans na dwudziestą pierwszą lokatę uzyskał również Garcia. To były jednak miłe złego początki.

Przyszły zawodnik MotoGP początkowo czuł się znakomicie. Hiszpan rywalizował o drugą lokatę z Arbolino, zostawiając za sobą Moreirę. Na czele jechał Dixon. Piątą lokatę zajmował Oncu. Turek wyprzedzał Alonso Lopeza, który uzyskał najszybsze okrążenie. W czołowej dziesiątce jechali jeszcze Joe Roberts, Celestino Vietti, Albert Arenas i Manuel Gonzalez. Na siedemnastej lokacie póki co jechał Ogura, który po urazie nadgarstka musiał dojść do siebie. Garcia spadł natomiast na dwudziestą drugą lokatę. Lider tabeli przeżywał istny koszmar!

Cztery okrążenia za nami. Arbolino dogonił i pięknym manewrem w trzecim zakręcie odebrał prowadzenie Dixonowi! Tymczasem Aldeguer po świetnym starcie spuścił z tonu. Hiszpana wyprzedził bowiem Moreira. Tuż za nim jechali Oncu i Lopez. Team-partner Fermina poprawił rekord okrążenia wyścigu.

Na piątym kółku Oncu skutecznie zaatakował Aldeguera. Tuż za Ferminem jechał Alonso Lopez. Blisko pół sekundy za zawodnikami Speed-Upa jechał Roberts. Czołową dziesiątkę dopełniali Vietti, Gonzalez i Arenas. Siedemnastą lokatę utrzymywał Ogura. Garcia spadł natomiast na 25. pozycję!

Na szóstym okrążeniu, w pierwszym zakręcie toru, Dixon powrócił na czoło stawki. Oncu i Aldeguer wyprzedzili z kolei trzeciego Moreirę. Przyszły zawodnik Gresiniego poprawił rekord okrążenia wyścigu! Tymczasem Ogura walczył dzielnie i powoli się rozkręcał! Zdołał awansować na szesnastą pozycję. Jaka szkoda, że odniósł kontuzję nadgarstka.

Aldeguer na siódmym okrążeniu próbował zaatakować w „czternastce” Oncu. Hiszpan był jednak za daleko i nie udało mu się uniknąć kontaktu! Hiszpan zaliczył high-side’a, w konsekwencji czego wypadł z rywalizacji! Oncu na szczęście mógł kontynuować rywalizację.

Dixon i Arbolino odjechali reszcie. O trzecią pozycję walczyli Lopez, Moreira i Oncu. Team-partner Aldeguera awansował na trzecią lokatę. O szóste miejsce pojedynkowali się Roberts z Viettim. Amerykanin wypchnął w ostatnim zakręcie toru Włocha! Celestino utrzymał się jednak na motocyklu. Spadł jednak na trzynastą pozycję, tuż przed Ogurą. Tymczasem wywrotkę zaliczył Barry Baltus. Belg jednak zdołał pozbierać motocykl i kontynuować jazdę.

Dziesięć kółek przed metą. Dixon i Arbolino mieli 1,5 sekundy przewagi nad Lopezem, który odjechał Oncu. Tempo stracił Moreira, którego wyprzedził Roberts. Nad Amerykaninem ciążyło jednak widmo kary. W czołowej dziesiątce jechali Gonzalez, Darryn Binder, Somkiat Chantra i Marcos Ramirez. Tymczasem Garcia otrzymał karę za przekraczanie limitów toru. Lider tabeli znajdował się jednak poza czołową dwudziestką! Koszmarny weekend dla Hiszpana!

Osiem okrążeń do końca. Arbolino, jak cień, podążał za Dixonem. Brytyjczyk i Włoch mieli już ponad dwie sekundy przewagi nad Lopezem. Kierowca Speed-Upa miał na tylnym kole Oncu, który po chwilowych problemach włączył drugi bieg i naciskał rywala! Ponad 2,5 sekundy za Turkiem jechał Roberts. Gonzalez odebrał z kolei szóste miejsce Moreirze. Do czołowej dziesiątki wskoczył Vietti. Dobrze jechał Ogura, który zajmował jedenastą pozycję. Chapeau bau dla Japończyka! Garcia natomiast wycofał się z rywalizacji! Hiszpan w ten weekend ewidentnie sobie nie radził i teraz potrzebuje wyciszenia. Pytanie, czy to pomoże!?

Sześć kółek przed końcem. Arbolino naciskał Dixona, natomiast Oncu Lopeza. Zapowiadała się ciekawa walka, która mogła trwać do ostatniego okrążenia! Tymczasem Roberts otrzymał w końcu zasłużoną karę za wypchnięcie z toru Viettiego! Amerykanin musiał przejechać dłuższą pętlę toru w Aragonii. Tymczasem na siódmą lokatę awansował Chantra. Przyszły zawodnik MotoGP wyprzedzał Ramireza, Moreirę i Ogurę. Japończyk spisywał się coraz lepiej i zdołał skutecznie zaatakować wyżej wspomnianego Viettiego! Brawo!

Cztery okrążenia do mety. Dixon zyskał nieco przewagi nad Arbolino. Nadal jednak nie mógł być pewny wygranej. Ponad 2,5 sekundy za nimi jechał Oncu, który w końcu uporał się z Loprezem! Roberts wykonał karę, w konsekwencji czego spadł na siódmą pozycję. Jechał w tym momencie za Gonzalezem i Chantrą, natomiast za nim znajdował się jego zespołowy partner Ramirez. Czołową dziesiątkę dopełniali Ogura i Vietti. Kompletnie tempo stracił Moreira, który spadł na czternastą lokatę, wyprzedzony przez Filipa Salaca i Ayumu Sasakiego.

Trzy kółka do końca. Dixon miał już ponad 0,6 sekundy zapasu nad Arbolino. Co ważne, ta przewaga rosła! Około trzy sekundy za Włochem jechał Oncu. Turek pewnie kroczył po pierwsze podium w Moto2, gdyż zostawił za sobą daleko Lopeza! Na kolejnych pozycjach znajdowali się Ramirez, Chantra i Ramirez, który wyprzedził Robertsa. Amerykanin po odbyciu kary nie miał tempa, by odrabiać stratę. Posiadał jednak 2,5 sekundy przewagi nad Ogurą, dla którego jednak jakiekolwiek punkty i tak były sukcesem!

Finałowe okrążenie! Dixon jechał już prawie 1,5 sekundy przed Arbolino, w związku z czym był niemal pewny wygranej. Włoch również mógł czuć się pewnie, gdyż miał już prawie cztery sekundy przewagi nad Oncu. Tymczasem na ostatnim kółku wywrotkę zaliczył Joe Roberts! Amerykanin próbował odebrać pozycję Ramirezowi i przesadził. Reprezentant USA nie krył swojej wściekłości.

Dla Jake’a Dixona to druga wygrana w tym sezonie i czwarta ogółem! Co ważne, wyprzedził w klasyfikacji Aldeguera! Arbolino wraca natomiast po długiej przerwie na podium. Aktualny wicemistrz świata Moto2 ostatni raz szampana kosztował w trakcie GP Australii 2023, gdzie zresztą zwyciężył. Deniz Oncu, który debiutuje w klasie pośredniej, po raz pierwszy w karierze zasmakuje go właśnie w tej kategorii. Jako czwarty linię mety przeciął Lopez, który awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji po wywrotce Robertsa! Kolejne lokaty zajęli Gonzalez, Chantra i Ramirez. Na znakomitym ósmym miejscu dojechał Ogura. Zważywszy na stan jego nadgarstka to fenomenalny wynik! Japończyk traci do team-partnera zaledwie dwanaście punktów! Dla Aldeguera i Garcii to z kolei koszmarny weekend. I o ile Fermin popełnił błąd, o tyle Sergio nie miał zupełnie tempa, co jest niepokojącego.

Odpowiedzi na niektóre pytania poznamy jednak dopiero na Misano Adriatico, gdzie czekają nas aż dwa wyścigi! Będzie się działo!

Wyniki wyścigu
Pos	Rider	Nat	Team	Time
1	Jake Dixon	GBR	CFMoto Inde Aspar Team (Kalex)	35m 54.402s
2	Tony Arbolino	ITA	Elf Marc VDS Racing (Kalex)	+1.779s
3	Deniz Oncu	TUR	Red Bull KTM Ajo (Kalex)	+5.479s
4	Alonso Lopez	SPA	Sync Speed Up (Boscoscuro)	+9.190s
5	Manuel Gonzalez	SPA	QJMOTOR Gresini (Kalex)	+11.098s
6	Somkiat Chantra	THA	IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex)	+13.060s
7	Marcos Ramirez	SPA	OnlyFans American Racing Team (Kalex)	+16.494s
8	Ai Ogura	JPN	MT Helmets – MSI (Boscoscuro)	+18.672s
9	Darryn Binder	RSA	Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex)	+19.757s
10	Celestino Vietti	ITA	Red Bull KTM Ajo (Kalex)	+21.301s
11	Filip Salac	CZE	Elf Marc VDS Racing (Kalex)	+24.737s
12	Ayumu Sasaki	JPN	Yamaha VR46 Master Camp Team (Kalex)	+25.415s
13	Barry Baltus	BEL	RW – Idrofoglia Racing GP (Kalex)	+27.794s
14	Zonta van den Goorbergh	NED	RW – Idrofoglia Racing GP (Kalex)	+28.493s
15	Mario Aji	INA	IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex)	+29.684s
16	Senna Agius	AUS	Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex)	+30.080s
17	Diogo Moreira	BRA	Italtrans Racing Team (Kalex)	+31.288s
18	Albert Arenas	SPA	QJMOTOR Gresini (Kalex)	+31.418s
19	Jaume Masia	SPA	Preicanos Racing Team (Kalex)	+37.598s
20	Daniel Munoz	SPA	Preicanos Racing Team (Kalex)	+37.769s
21	Jeremy Alcoba	SPA	Yamaha VR46 Master Camp Team (Kalex)	+43.801s
22	Xavi Cardelus	AND	Fantic Racing (Kalex)	+44.311s
23	Jorge Navarro	SPA	KLINT Forward Factory Team (Forward)	+1m 02.601s
24	Alex Escrig	SPA	KLINT Forward Factory Team (Forward)	+1m 16.416s
25	Joe Roberts	USA	OnlyFans American Racing Team (Kalex)	DNF
26	Dennis Foggia	ITA	Italtrans Racing Team (Kalex)	DNF
27	Sergio Garcia	SPA	MT Helmets – MSI (Boscoscuro)	DNF
28	Fermin Aldeguer	SPA	Sync Speed Up (Boscoscuro)	DNF
29	Bo Bendsneyder	NED	Preicanos Racing Team (Kalex)	DNF
30	Aron Canet	SPA	Fantic Racing (Kalex)	DNF
31	Xavier Artigas	SPA	KLINT Forward Factory Team (Forward)	DNF
32	Izan Guevara	SPA	CFMoto Inde Aspar Team (Kalex)	DNF

Źródło: crash.net